Przegląd prasy, piątek

Puls Biznesu: Dobre czasy dla crowdfunidngu

Więcej propozycji crowdfundingowych i więcej debiutów na NewConnect – takie plany ma Grupa INC. W zeszłym roku na należącej do Grupy INC platformie Crowdconnect prezentowało się 11 spółek. W tym roku emisji ma być więcej, a pierwsza – Road Studio - zakończyła się pozyskaniem 2 mln zł. – Niedługo ruszy emisja Demolish Games, drugiego marca spółka będzie prezentowana na platformie, a później Ignibit. W drugim kwartale będzie już większy wysyp spółek, np. Kubota czy Solartime. W niektórych firmach trwają jeszcze przekształcenia i start emisji zależy m.in. od szybkości działania sądu. Łącznie projektów powinno być więcej niż w ubiegłym roku – mówi Paweł Śliwiński , prezes Grupy INC. Plan zakłada, że w tym roku akcje będzie oferowało 20 spółek. Przeprowadzone zostaną także większe oferty.

Więcej w: Grupa INC celuje w debiuty (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Orange chce konsolidacji infrastruktury masztowej

Orange planuje nakłonić największe firmy telekomunikacyjne w Europie do rozpoczęcia rozmów na temat stworzenia wspólnej sieci masztów i światłowodów. Po ogłoszeniu podziału francuskiej i hiszpańskiej infrastruktury sieciowej Orange, prezes firmy Stephane Richard skontaktował się z szefami Vodafone’a i Deutsche Telekom. – Zwracamy się do przedsiębiorstw z całej Europy, które podzielają naszą wizję, aby nie sprzedawać nadajników, a połączyć siły i stworzyć razem ich bardzo potężną sieć – powiedział Richard.

Więcej w: Prezes Orange chce rozmów na temat konsolidacji infrastruktury (dostęp płatny)

Puls Biznesu: CD Projekt: brak dowodów na wyciek danych osobowych

Wewnętrzne śledztwo w sprawie ataku hakerskiego na producenta gier przyniosło dobre wieści, choć nie dało pewności. W ubiegłym tygodniu CD Projekt poinformował, że padł ofiarą ataku hakerskiego. Od tamtej pory badał zdarzenie. Ustalił, że część plików zawierających dane osobowe obecnych oraz byłych pracowników lub współpracowników została zaszyfrowana w sieci wewnętrznej przez złośliwe oprogramowanie, co skutkowało czasową utratą dostępu do tych danych. Pliki zawierały m.in. umowy o pracę lub o zachowanie poufności, a także kopie dokumentów tożsamości. Zaszyfrowane dane osobowe zostały już odzyskane z kopii bezpieczeństwa. Hakerzy zostawili notatkę, sugerującą, że skopiowali pliki, i zagrozili ujawnieniem ich mediom. CD Projekt poinformował, że w toku dochodzenia nie znalazł dowodów transferu jakichkolwiek danych osobowych poza sieć spółki. Zaznaczył jednak, że ze względu na sposób działania sprawców nie da się stwierdzić z całą pewnością, że nic nie zostało skopiowane.

Więcej w: CD Projekt: brak dowodów na wyciek danych osobowych (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Chiński Twitter na giełdę

Weibo, największy chiński serwis do mikroblogowania planuje wejście na giełdę w Hongkongu nawet w tym roku, dowiedział się nieoficjalnie Bloomberg. To kolejna notowana w USA chińska spółka, która myśli o wejściu na giełdę w Hongkongu po tym jak Amerykanie zaczęli domagać się większej przejrzystości i miejscowego audytu spółek z Chin notowanych na ich giełdach. Według źródeł Bloomberga, Weibo rozmawia już z doradcami o ewentualnej sprzedaży akcji. Amerykańskie kwity depozytowe spółki, której serwis ma ponad 511 mln użytkowników, zdrożały o 41 proc. przez ostatnie 12 miesięcy. Kapitalizacja Weibo wzrosła do 13,3 mld dol.

Więcej w: „Chiński Twitter” idzie na giełdę w Hongkongu (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Jak to z wyciekiem danych w KSSiP było

To nie zatrzymany informatyk jest winny wycieku danych sędziów i prokuratorów – uważa UODO. Nałożył 100 tys. zł kary na Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury. W kwietniu ubiegłego roku z Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury (KSSiP) wyciekły dane osobowe ponad 50 tys. osób, zgromadzone na platformie szkoleniowej tej placówki. Były to dane sędziów, asesorów sądowych, prokuratorów i asesorów prokuratury, referendarzy sądowych. Środowisko sędziowskie było oburzone. Stowarzyszenie „Iustitia” domagało się dymisji dyrektor KSSiP Małgorzaty Manowskiej i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, któremu szkoła podlega. Sprawa miała też inny wymiar. Małgorzata Manowska w tym czasie była typowana na funkcję Pierwszego Prezesa Sąd Najwyższego, a wyciek newralgicznych danych mógł zaszkodzić tej kandydaturze.

Więcej w: Szkoła zawiniła, informatyka zatrzymali (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Akardo znów zrobi emisję

Sklep internetowy sprzedający rzemieślnicze buty już raz skorzystał ze wsparcia tłumu. Spółka pozyskała wtedy 1 mln zł od 554 inwestorów. W kolejnej emisji firma zamierza pozyskać od 1 do 2 mln zł. Pozyskane pieniądze z kampanii crowdfundingowej Akardo zamierza przeznaczyć na ekspansję zagraniczną. Adam Kubarski, prezes spółki, przyznaje, że w poprzedniej emisji było kilku inwestorów, którzy nie zdążyli kupić akcji. – Dzięki zaangażowaniu setek ludzi i powiązaniu ich kapitałowo z firmą, zyskujemy oprócz pieniędzy na rozwój również zaangażowanych ambasadorów marki – mówi Adam Kubarski.

Więcej w: Akardo znów zrobi emisję (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Jak bloger ma rozliczyć koszty?

O sposobie rozliczenia PIT od aktywności w internecie decyduje m.in. jej charakter. Ważne są też związane z tym wydatki – źródło sporów ze skarbówką. Prowadzenie vlogów, blogów, kont w mediach społecznościowych, serwisach internetowych bądź innej działalności internetowej coraz częściej staje się źródłem dużych zarobków, głównie wśród młodych ludzi. Muszą się z nich rozliczyć z fiskusem, co nie jest takie łatwe. Problemem jest chociażby właściwe określenie źródła przychodów płynących z takiego biznesu. Eksperci KPMG zwracają uwagę, że trudność ta bierze się z dużej różnorodności zarobków w sieci. Blogerzy uzyskują je np. z wyświetlania reklam, współpracy z danymi markami, mogą też nieodpłatnie otrzymywać produkty do recenzowania. Według ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT), pozarolniczą działalnością gospodarczą jest działalność zarobkowa, m.in. usługowa, prowadzona we własnym imieniu, bez względu na jej rezultat, w sposób zorganizowany i ciągły.

Więcej w: Koszty blogerów pod lupą fiskusa (dostęp płatny)

Parkiet: Plany Orange Polska

Rozstrzygnięcie przetargu na dostawcę infrastruktury komórkowej w najbliższym czasie, sprzedaż udziałów FiberCo w tym półroczu, aukcja 5G zapewne w tym roku – to najważniejsze sprawy czekające firmę w 2021 r.

Więcej w: Orange Polska chce wolno, ale rosnąć (dostęp płatny)

Parkiet: Huuuge powinno dać zarobić

Huuuge, które przeprowadziło największą w krajowym sektorze gier ofertę publiczną, w piątek zadebiutuje na GPW. Będzie 435. spółką notowaną na rynku głównym i trzecim tegorocznym debiutantem. Wiele wskazuje, że będzie drugim co do wyceny rynkowej studiem na GPW po CD Projekcie. Przy cenie akcji z IPO wycena Huuuge sięga 4,2 mld zł. Na dokładnie tyle samo w czwartek wyceniane są dwie inne spółki: PlayWay i Ten Square Games. Natomiast jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że po otwarciu notowań wycena Huuuge pójdzie w górę. Pytanie tylko jak mocno.

Więcej w: Huuuge powinno dać zarobić (dostęp płatny)

Parkiet: Pandemia napędza chmurę

Twilio ma 221 tys. klientów firmowych na całym świecie

Więcej w: Pandemia napędziła biznes w chmurze (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Australia rzuca rękawicę cyfrowym koncernom

Walka z gigantami internetu w obronie praw autorskich. Google idzie na ugodę, Facebook na wojnę. W czwartek rano Australijczycy obudzili się bez dostępu do informacji prasowych na Facebooku. W środku pandemii na popularnej platformie społecznościowej zniknęły także strony urzędów odpowiedzialnych za szczepienia na Covid-19. Choć dzień wcześniej minister skarbu Josh Frydenberg rozmawiał z Markiem Zuckerbergiem, ruch Facebooka całkowicie zaskoczył Canberrę. – Nie damy się zastraszyć przez wielkie firmy technologiczne. Chcą wymusić posłuszeństwo na parlamencie, gdy ten szykuje się do uchwalenia ważnej ustawy regulującej rynek cyfrowy – zapowiedział premier Scott Morrison. Szef australijskiego rządu był już wcześnie znany z twardej gry, ale wobec słabych. – Karierę zrobił jako minister spraw wewnętrznych u Tony'ego Abbotta. Kazał wtedy odrzucać imigrantów próbujących się dostać przez ocean do Australii. Powstały dla nich obozy o surowym reżimie w Papui-Nowej Gwinei, nie mieli jak złożyć wniosków o azyl. To było złamanie miedzynarodowych konwencji – przypomina „Rzeczpospolitej" Gerald Knaus, prezes berlińskiego instytutu European Stability Initiative (ESI) i autor niemiecko-tureckiej umowy, która pozwoliła zażegnać kryzys migracyjny w 2015 r. Dziś jednak liberalny premier porwał się na potentata, z którym do tej pory żaden kraj świata nie śmiał otwarcie zadzierać.

Więcej w: Australia na wojnie z Facebookiem (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Kontrrewolucja cyfrowa

To precedens, który wpłynie na przyszłość całego Zachodu. Australia rzuciła rękawicę dwóm największym koncernom cyfrowym i nie odpuszcza, gdy jeden z nich ruszył do kontrataku.
Oczywiście rząd w Canberze nie jest pierwszym, który postanowił powalczyć o niezależność kulturalną swego kraju oraz różnorodność swoich mediów, czyli poziom debaty publicznej i stabilność demokratycznego systemu. Bo to tak naprawdę jest stawką starcia demokratycznych państw Zachodu z cyfrowymi gigantami przejmującymi kolejne rynki medialne w niepodzielne władanie. Na ten ring wskoczył wcześniej Madryt, potem Paryż, od dawna do podobnej walki zbiera się Rzym, ale dopiero nieustępliwość australijskiego premiera Scotta Morrisona może pomóc liberalnej demokracji otrząsnąć się po długiej serii przyjętych ciosów i co najmniej uszczelnić gardę.

Więcej w: Kontrrewolucja cyfrowa (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Orange rozliczył strategię

W drugim kwartale jeden z największych telekomów kraju przedstawi kilkuletni plan. Na razie podsumował poprzedni. Nie wszystko się udało. Nie ma to, jak rozliczać się z inwestorami z założeń strategii przygotowanej przez poprzednika. To spotkało w czwartek Juliena Ducarroza, prezesa Orange Polska od września 2020 r. Przy okazji publikacji wyników za rok ubiegły spółka podsumowała efekty strategii, którą rozpoczęła w 2017 r. – Mamy przed sobą jeszcze parę rzeczy do zrobienia –przyznał Julien Ducarroz.
Plan Orange.One (czteroletni) zakładał, że grupa ustabilizuje przychody i zaczną one rosnąć. Poprawić miała się także efektywność telekomunikacyjnej grupy. Finansowe cele, jak podkreślał odpowiedzialny za tę stronę grupy Jacek Kunicki, udało się zrealizować w pełni. Także w 2020 r.

Więcej w: Orange Polska szykuje nową strategię (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Jak powstały Instagram i TikTok

Człowiek jest wzrokowcem, dlatego informacja w postaci obrazka jest dla niego łatwa w odbiorze i często – ze względów estetycznych – bardzo przyjemna. Stąd sukces Instagrama. A TikTok? Aplikacja pozwala na zamieszczanie bardzo krótkich, amatorskich filmików nagrywanych smartfonami. Opisując historię powstania i rozwoju różnych serwisów społecznościowych, które formują nam cyfrowe otoczenie, omówiłem już serwisy Facebook („Rzecz o Historii", 22 stycznia 2021 r.) i Twitter („Rzecz o Historii", 5 lutego 2021 r.). Porównując te dwa środowiska, można zauważyć, że znacznie uboższy w przenoszone treści Twitter cieszy się większym zainteresowaniem – właśnie ze względu na to, że małe objętościowo wiadomości można w nim szybko rozsyłać i szybko odczytywać – a ludzie obecnie chronicznie cierpią na brak czasu. W tym felietonie chcę opisać dwa kolejne serwisy społecznościowe, które angażują jeszcze mniej wysiłku zarówno nadawców, jak i odbiorców wiadomości – i przez to zyskują wielką popularność. Pierwszym z nich jest Instagram. W nim ani nadawca, ani odbiorca nie muszą się wysilać – po prostu wysyłają i oglądają obrazki. Człowiek jest wzrokowcem, dlatego informacja w postaci obrazka jest dla niego łatwa w odbiorze i często – ze względów estetycznych – bardzo przyjemna.

Więcej w: Jak powstały Instagram i TikTok (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Australia kontra Facebook

Facebook przypomina kierowcę, który jedzie prosto na zderzenie czołowe, licząc, że pojazd po stronie przeciwnej spanikuje i w ostatnim momencie skręci. Australia jest bliżej nas, niż się nam wydaje. Wchodzę na stronę australijskiej gazety „The Sydney Morning Herald", kopiuję link do artykułu o tym, dlaczego Facebook blokuje treści z mediów, i próbuję opublikować ten link na mojej tablicy. Co widzę? Blokada. Nie ma szans. „Publikowanie i udostępnianie linków do materiałów informacyjnych z australijskich publikacji będzie globalnie ograniczone" – informuje mnie Facebook. Zdaję sobie sprawę, że tablice polskich użytkowników Facebooka raczej nie są zapełniane linkami z australijskich mediów. Od czasu do czasu interesujemy się tym, co dzieje się na antypodach, ale to zwykle wydarzenia rangi wielkich pożarów i umierających w nich milionów koali. Niewiele nas obchodzą potyczki australijskiego rządu z gigantami cyfrowymi. Jeśli tak jest, to czas na zmianę, bo Australia jest dziś bliżej niż kiedykolwiek, a Facebook pokazał, że ma cały glob na widelcu.

Więcej w: Po działaniach Facebooka cały świat powinien patrzeć na Australię (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Facebook broni się w Australii

Największy portal społecznościowy na świecie sprzeciwia się australijskiemu prawu, które ma zmusić gigantów technologicznych do płacenia za publikowane newsy. Postanowił przetestować „opcję nuklearną". Facebook zablokował Australijczykom dostęp do treści od zewnętrznych wydawców. Użytkownicy nie mogą dzielić się takimi newsami. To kolejny element batalii pomiędzy tamtejszym rządem i potentatami technologicznymi. Australijczycy chcą zmusić cyfrowe spółki, żeby płaciły lokalnym mediom za wytworzone przez nie treści publikowane na platformach. - Sednem walki jest to, czy giganci technologiczni powinni płacić organizacjom informacyjnym za artykuły udostępniane w ich sieciach. Zgodnie z proponowaną ustawą Australijskiej Komisji ds. Konkurencji i Konsumentów, zarówno Google, jak i Facebook byłyby zobowiązane do negocjowania z wydawcami mediów i płacenia im za treści pojawiające się na ich stronach – tłumaczy „The New York Times".

Więcej w: Facebook pręży muskuły i blokuje treści w Australii. „Algorytmiczna zasadzka" (dostęp płatny)