REKLAMA

Przegląd prasy, piątek

Puls Biznesu: Paczkomatowe wojny

Firma, która rozstawia maszyny do odbierania przesyłek z AliExpressu, szybko nagrabiła sobie u rynkowych liderów. Listonosze stereotypowo gryzieni są przez psy, ale czasem gryzą się między sobą. Teraz powodem do szczerzenia kłów stała się kolejna sieć maszyn paczkowych, która próbuje wyrosnąć na rynku. Od maszyn takich w ostatnich latach zaroiło się na ulicach polskich miast. Zdecydowanie najwięcej ma InPost, który rozstawił już w Polsce ponad 11 tys. paczkomatów (nazwa zastrzeżona, o czym z uporem przypominają prawnicy spółki), ale jego sukces zainspirował innych przedsiębiorców. Niewielką sieć postawił m.in. duński SwipBox, zapowiedzi ekspansji w tym segmencie rynku ogłaszały też Poczta Polska i Orlen. W ostatnich miesiącach na ulicach Warszawy w oczy rzucić może się ekspansja innej firmy. W różnych miejscach, często przy paczkomatach InPostu, pojawiły się niewielkie urządzenia w barwach i z logo chińskiego Cainiao, czyli paczkowego ramienia AliExpressu. Stawia je spółka Świat Przesyłek z Nysy, która w internecie intensywnie poszukuje lokalizacji dla maszyn. Sieć rozwija się prężnie. Kierujący spółką Piotr Kocoń pod koniec marca poinformował na serwisie LinkedIn, że rozpoczyna się montaż 100 maszyn na terenie Warszawy, a w maju pojawi się kolejnych 200 w stolicy i innych miastach. Konkurentów to drażni.

Więcej w: Jak listonosze gryzą się między sobą (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Branża IT spogląda na Białoruś

Rekruterzy dwoją się i troją, by pozyskać specjalistę IT. Nadzieją są zagraniczne rynki. Poławiacze talentów IT narzekają, że łowiska w Polsce są przetrzebione. Rozwiązaniem jest przeniesienie się z rekrutacją na zagraniczne akweny. Choćby na Białoruś, skąd na fali represji, po tamtejszych wyborach prezydenckich w sierpniu 2020 r., masowo odpływają wykwalifikowani pracownicy, w tym z sektora nowych technologii. Dzięki projektowi „Poland. Business Harbour” 790 białoruskich specjalistów IT otrzymało wizy do Polski, o czym informuje gazeta „Nasza Niwa”, powołując się na specjalistkę Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu. Aż 64 proc. dużych przedsiębiorstw oraz 56 proc. małych i średnich firm miało za mało specjalistów ICT (teleinformatyka). To dane z unijnego raportu „The Digital Economy and Society Index“ za 2019 r. A jak jest teraz? Rekrutacje kwitną, bo w ponad połowie krajowych firm przyspieszono transformację cyfrową. W całej UE deficyt w branży IT szacowany jest na 600 tys., w Polsce na 50 tys. fachowców.

Więcej w: Branża IT łowi na Białorusi (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Wirtualni asystenci się panoszą

Wirtualni asystenci mogą obsłużyć do 40 proc. klientów. Wielu nawet się nie orientuje, że rozmawia z nimi automat. Konsultant infolinii odbiera połączenie: „Good morning. How can I help you?”. „Witam. Chciałbym ubezpieczyć samochód” – odzywa się klient. „Wybiera pan język polski. Świetnie. Zaraz przedstawię ofertę. Tymczasem proszę o przesłanie zdjęcia pojazdu”. „Już się robi” – mówi dzwoniący. „Mitsubishi Outlander? Rocznik 2010, jak mniemam” – upewnia się doradca. „Zgadza się”. „Mam propozycję, która na pewno się panu spodoba”. Taki dialog wydaje się standardowy – aż się okaże, że mamy do czynienia ze sztuczną inteligencją. Ta coraz śmielej wchodzi do firm pokroju Generali, PZU czy Warty, zastępując już nie tylko agentów ubezpieczeniowych, ale także specjalistów od likwidacji szkód.

Więcej w: Halo, z tej strony bot! (dostęp płatny)

Puls Biznesu: CD Projekt liczy zyski

Producent gier podał szacunkowe dane za 2020 r. zgodnie z którymi skonsolidowany zysk netto wyniósł 1,15 mld zł. CD Projekt przychody w 2020 r. szacuje na 2,14 mld zł. W połowie marca średnia oczekiwań analityków ankietowanych przez „PB” wskazywała na 1,28 mld zł zysku producenta gier w ubiegłym roku. Mediana wynosiła 1,2 mld zł. Według konsensu prognoz agencji Bloomberg zysk miał wynieść 1,26 mld zł, a przychody 2,33 mld zł. Konsensus PAP Biznes zakładał 1,33 mld zł zysku netto i 2,43 mld zł przychodów spółki w ubiegłym roku.

Więcej w: CD Projekt szacuje zysk na 1,15 mld zł (dostęp płatny)

Parkiet: Cyfrowy Polsat skupuje akcje Netii

515 mln zł chce przeznaczyć w ciągu 12 miesięcy na zakupy pozostających w obrocie akcji Netii jej największy obecnie akcjonariusz – Cyfrowy Polsat. To drugie podejście grupy założonej przez Zygmunta Solorza do przejęcia pełnej kontroli nad jednym z największych operatorów stacjonarnych w kraju. Pierwsza próba – wezwanie ogłoszone w grudniu ubiegłego roku – nie spotkała się z zainteresowaniem inwestorów.

Więcej w: Cyfrowy Polsat kupuje walory Netii. Są transakcje pakietowe (dostęp płatny)

Parkiet: Największe studia w 2021 r. na razie przegrywają z WIG

Wyceny największych twórców gier od stycznia średnio spadły o ponad jedną dziesiątą. Zaczną odbijać?

Więcej w: Największe studia w 2021 r. na razie przegrywają z WIG (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Jak powstał You Tube?

Wprawdzie krótkie filmiki rozpowszechniają także omawiane wcześniej serwisy TikTok i WhatsApp, pojawiają się one też na Facebooku, ale najpełniej i najpewniej informacje wideo dostarcza YouTube. W tym cyklu felietonów poświęconym dziejom firm, które zbudowały zręby dzisiejszej cyberprzestrzeni, opowiadałem wcześniej o serwisach rozpowszechniających głównie teksty (Facebook, Twitter, Yahoo!) oraz obrazy (Instagram). Natomiast dzisiaj przyszła pora na serwis, który rozpowszechnia głównie filmy i nagrania wideo. Niewątpliwie takimi serwisem jest YouTube. W początkowych latach rozwoju internetu i związanych z nim serwisów o gromadzeniu i dystrybucji nagrań wideo, a tym bardziej pełnometrażowych filmów, nie mogło być mowy – ze względu na ogromną objętość plików z filmami, które mimo kompresji zajmowały mnóstwo miejsca na dyskach serwerów i wymagały długiego czasu transmisji przy przesyłaniu przez łącza teleinformatyczne. Ściąganie z serwisu jednego filmu mogło trwać kilkanaście minut! Jednak to był oczywiście stan przejściowy. Zwiększające się zasoby pamięciowe serwerów oraz rosnąca szybkość przesyłania informacji doprowadziły do tego, że serwisy internetowe mogły zacząć operować także filmami – trzeba je było tylko umiejętnie gromadzić, skutecznie wyszukiwać i wygodnie udostępniać użytkownikom. Jak wspomniałem, serwisem, który wiedzie prym w tym zakresie, jest YouTube.

Więcej w: Jak powstał YouTube (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Uwaga na luki w Zoomie i Microsoft Teams

Komunikacja online w pandemii okazała się kluczowa dla funkcjonowania gospodarki w czasie kolejnych lockdownów. Niestety, narzędzia, które ją umożliwiają, mogą uczynić z nas łatwy cel dla przestępców. Pandemia może i nie jest powodem do radości, ale niewątpliwie w niejednej firmie wystrzeliły korki od szampana w czasie, gdy zawładnęła naszym życiem. Korki od szampana w przypadku Zoom Video Communications to zbyt delikatny opis sukcesu, jaki osiągnęła, w ich kalifornijskiej siedzibie nastąpiło prawdziwe trzęsienie ziemi. W grudniu 2019 r. średnio 10 mln użytkowników uczestniczyło każdego dnia w spotkaniach online za pośrednictwem aplikacji Zoom, w marcu 2020 r. było to już 200 mln, a miesiąc później 300 mln. Aplikację mobilną pobrano w 2020 r. 485 mln razy. Ludzkość zachłysnęła się Zoomem z dwóch powodów: po pierwsze, jest łatwy w obsłudze, po drugie, latencja (opóźnienie między wysyłanym i odbieranym sygnałem) rzadko przekracza 150 milisekund, a powyżej tego limitu rozmowa staje się nienaturalna i niezwykle irytująca w odbiorze.

Więcej w: Przestępcy dobiorą się do nas przez Zooma i Microsoft Teams. Wykryto poważne luki w zabezpieczeniach (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: UE przyjrzy się AI

Unia Europejska zamierza uregulować wykorzystanie sztucznej inteligencji. Firmom grożą wysokie kary, ale stawka jest wysoka. – Firmy mogą zostać ukarane grzywną sięgającą 4 proc. przychodów za naruszenie przepisów dotyczących wykorzystania sztucznej inteligencji – donosi Bloomberg. Agencja dotarła do projektu regulacji przygotowywanych przez Unię Europejską. Jeśli urzędnikom uda się je przepchnąć, to Europa wyznaczy nowy standard prac nad technologiami opartymi na sztucznej inteligencji. Jest też jednak druga strona medalu. To ryzyko przeregulowania, a zatem i zmniejszenia konkurencyjności UE.

Więcej w: UE bierze się za sztuczną inteligencję. Nie chce, żeby spełniły się wizje z „Black Mirror" (dostęp płatny)

Dziennik Gazeta Prawna: Rozmowa z prezesem KRRiT

Liczyłem na to, że media publiczne, z publicznym modelem finansowania, będą stanowiły przeciwwagę do niekorzystnych trendów. Nadal na to liczę – mówi w rozmowei z gazetą Witold Kołodziejski szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, owi m.in, że Krajowy Instytyt Medów zajmie się również analizą oraz fuzjami, czyli łączeniem, porównywaniem i przetwarzaniem danych pochodzących z różnych źródeł i mediów. Prowadzić będzie prace nad wdrożeniem nowych standardów pomiarowych. Wypracowywaniem nowych modeli współpracy z rynkiem i ośrodkami akademickimi. – Projekt realizujemy przy współpracy z Instytutem Łączności – tam działa panel eksperymentalny, w którym na blisko tysiącosobowej próbie testujemy, w trybie ciągłym, skuteczność technologii. Z kolei w NASK postawiliśmy hurtownię danych agregującą informacje z ponad 500 tys. dekoderów telewizyjnych. Ale podstawą pomiaru pozostanie panel telemetryczny – losowo dobrana grupa aktywnych panelistów wyposażonych w urządzenia do pomiaru pasywnego.To znaczy, że aktywność panelisty ogranicza się do noszenia włączonego urządzenia, które samo wyłapie i zidentykuje opomiarowane treści medialne oraz wskaże ich źródło. Urządzenia raportują, w jakim środowisku medialnym użytkownik się obraca, jakich programów telewizyjnych, radiowych czy internetowych słucha i ogląda – wyjaśnia.

Więcej w: To nowelizacja czyszcząca (dostęp płatny)