Przegląd prasy, piątek

Dziennik Gazeta Prawna: Błędy z automatu

Izraelskie wojsko stworzyło oparty na AI system, który wskazywał potencjalne cele ataków na podstawie rzekomych powiązań z Hamasem. Niezależnie od tego, czy te „cele” popełniły przestępstwo. Film z ukrytej kamery umieszczonej w biurze Google’a. W ciasnym pokoju siedzi na kanapie i podłodze kilka osób. Na przeszklonych drzwiach wisi transparent „skończcie z Nimbusem”. W pewnym momencie do pomieszczenia wchodzi policja. – Odmawiacie wyjścia? – pyta jeden z funkcjonariuszy. – Tak – słychać. Więcej pytań nie pada. Policjanci zakładają wszystkim osobom kajdanki i wyprowadzają je z  biura. Taki los we wtorek wieczorem spotkał dziewięcioro pracowników Google’a, którzy protestowali przeciwko jego współpracy z izraelskim rządem. Według doniesień mediów firma ta – podobnie jak Amazon – świadczy mu usługi chmurowe i zapewnia centra danych. Wartość kontraktu jest szacowana na 1,2 mld dol. „Nimbus” to kryptonim tego projektu. Co jest złego w dostarczaniu infrastruktury? Jak wynika z ustaleń serwisu +972 Magazine, który sprawdził informacje pracowników Google’a, rozwiązania chmurowe dostarczane przez amerykańskiego giganta wspierają bombardowania cywilów w Gazie – są podstawą systemu Lavender.

Więcej w: Błędy z automatu (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Answear.com ma nietypowy pomysł na handel stacjonarny

Krzysztof Bajołek, twórca marek House, Mohito i Medicine, rozkręcił obecny na GPW e-sklep do miliardowych przychodów. Teraz otwiera salony modowe, jakich – jego zdaniem – w Polsce jeszcze nie ma. Polski e-commerce ma się dobrze, w tym roku urośnie prawdopodobnie o około 10 proc., jednak warunki rynkowe dla spółek konsumenckich nie są łatwe. W związku z tym muszą szukać nowych możliwości, by nie tracić udziału w dynamicznie rozwijającym się rynku. Notowany na GPW Answear.com, sklep internetowy z artykułami modowymi, wierzy, że pomoże mu w tym m.in. wejście w sprzedaż stacjonarną. We wrześniu 2023 r. zapowiedział plan otwarcia w warszawskiej Fabryce Norblina przeniesionego sklepu przejętej w minionym roku marki PRM (600 m kw.) oraz salonu Answear.com (prawie 2 tys. m kw.). Pierwszy uruchomi 19 kwietnia, a drugi w maju.

Więcej w: Answear.com ma nietypowy pomysł na handel stacjonarny (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Algorytmy i człowiek? Sekrety efektywnego duetu

Czy sztuczna inteligencja ogłupia ludzi? Niekoniecznie. Jej używanie wciąż wymaga ludzkiej kreatywności, a jakość odpowiedzi zależy od precyzji zadawanych pytań – mówi Wojciech Strózik, przedsiębiorca i autor książki „Praca od podstaw”. – Wciąż uczę się jak najlepiej korzystać ze sztucznej inteligencji, która pomaga mi nie tylko w tworzeniu podkastów, gdzie jej wpływ jest coraz większy, ale także w innych dziedzinach. Mimo przydatności AI nie jest pozbawiona ograniczeń – czasami może przekazywać wiadomości, które są niepełne lub pochodzą z niepotwierdzonych źródeł. Chociaż technologia oferuje nowe możliwości, w dalszym ciągu pozostaje polem do wzajemnej nauki zarówno w kwestii jej stosowania, jak też rozumienia informacji, które nam dostarcza – mówi.

Więcej w: Algorytmy i człowiek? Sekrety efektywnego duetu (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Krajobraz po bitwie o rolnicze miliardy

Zwolniona właśnie zastępczyni prezesa ARiMR ma na koncie uratowanie agencji, gdy groziło jej opóźnienie miliardowych wypłat dla rolników. Żal o jej decyzje wciąż ma amerykańskie DXC, choć przegrało spór w KIO i sądzie. Chce rozmawiać o ugodzie. Urzędnicy z państwowych agencji nie słyną z odważnych i szybkich decyzji. Ponad dobro zatrudniających ich instytucji przedkładają często własne bezpieczeństwo. O tym, że można inaczej, świadczą nieliczne, ale spektakularne przykłady. Znana jest sprawa tzw. blitzkriegu ZUS - w 2019 r. zakład przeprowadził precyzyjnie zaplanowaną akcję, rozpisaną niemalże na minuty, by wymienić firmę opiekującą się kluczowym systemem IT. Udało się, w dodatku lege artis, co potwierdziły późniejsze wyroki. Swój blitzkrieg, choć nie tak głośny, stoczyła też Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) –  zmieniła wykonawcę odpowiedzialnego za utrzymanie i rozwój systemu obsługującego wielomiliardowe unijne dopłaty.  29 listopada 2022 r. ARiMR podpisała z DXC Technology Polska (DXC) wartą 171 mln zł umowę na rozwój i utrzymanie Systemu Informatycznego Agencji (SIA). Okoliczności jej podpisania budziły kontrowersje - potwierdził je późniejszy wyrok Krajowej Izby Odwoławczej (KIO), która uznała, że oferta została wybrana nieprawidłowo. DXC miało pięć miesięcy okresu przejściowego i pod koniec kwietnia 2023 r. w całości przejęło opiekę nad systemem. Nieoficjalnie wiemy, że próby zrekrutowania specjalistów z Asseco, poprzedniego wykonawcy utrzymującego i rozwijającego system, z reguły kończyły się niepowodzeniem. Ostatecznie niepowodzeniem skończyła się też przygoda z ARiMR. Rolnicza agencja w sierpniu 2023 r., niecałe dwa miesiące przed wypłatą zaliczek rolnikom, rozstała się z DXC.

Więcej w: Krajobraz po bitwie o rolnicze miliardy (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Słowa wiceprezesa zdołowały kurs Asbisu

Notowania Asbisu na zamknięciu sesji w czwartek, 18 kwietnia, spadły o 5,7 proc. po rozczarowujących zapowiedziach wiceprezesa Costasa Tzimalisa. W wywiadzie dla PAP przedstawiciel spółki przyznał, że po słabym styczniu i lutym, kiedy dynamika sprzedaży spowolniła, w marcu było jeszcze gorzej i był to miesiąc słabszy od ubiegłorocznego. W styczniu 2024 r. przychody Asbisu wyniosły 225 mln dol., o 1 proc. więcej r/r, w lutym 236 mln USD (+2,6 proc.). – Nie mamy jeszcze pełnych danych za marzec, ale ze wstępnych raportów widzimy, że miesiąc ten również będzie słabszy od ubiegłorocznego marca. Mierzyliśmy się jednak w marcu z bardzo wysoką ubiegłoroczną bazą – był to najlepszy marzec pod względem przychodów w całej naszej historii. Dodatkowo wpływ na sprzedaż w marcu miały też niesprzyjające czynniki rynkowe na naszym największym rynku, czyli w Kazachstanie, gdzie obserwowaliśmy znaczącą nadpodaż produktów z innych źródeł niż oficjalne – przyznał Costas Tzimalis.

Więcej w: Słowa wiceprezesa zdołowały kurs Asbisu (dostęp płatny)

Parkiet: CI Games opowiada o kolejnych premierach

Zeszłoroczna premiera „Lords of the Fallen” zaowocowała rekordowymi wynikami, ale oczekiwania rynku były jeszcze wyższe.  Jeszcze w tym roku ma się rozpocząć kampania marketingowa gry „Project Survive” tworzonej przez studio z grupy CI Games – Underdog. Premiera planowana jest na 2025 r. Będzie to trzecie duże IP od CI Games, tworzone przy użyciu silnika Unreal Engine 5 na komputery PC i konsole najnowszej generacji. Z kolei z początkiem 2024 r. część innego zespołu z grupy rozpoczęła prace nad kolejną grą akcji pod roboczym tytułem „Project 3”. Premierę zaplanowano na 2026 r.  W samym IV kwartale 2023 r. wyniki studia są niższe od prognoz analityków – szczególnie na poziomie zysku operacyjnego oraz netto. W całym 2023 r. spółka miała prawie 245 mln zł skonsolidowanych przychodów. To czterokrotny wzrost wobec 2022 r. i zarazem rekord w historii grupy. Zysk brutto wyniósł 26,3 mln zł, a zysk netto 14,5 mln zł. Koszty wytworzenia sprzedanych usług wyniosły 81,2 mln zł i były powyżej oczekiwań analityków. 83 proc. przychodów ze sprzedaży za 2023 r. wygenerowała gra „Lords of the Fallen”, która w wersji na PC oraz konsole PlayStation 5 i Xbox Series X|S, zadebiutowała 13 października 2023 r. – Od premiery do 31 grudnia sprzedaż Lords of the Fallen wyniosła ok. 1,3 mln sztuk. To niewątpliwy sukces i solidny wynik, który pozwala nam planować dalszy rozwój tej marki. Chcemy, aby jej kolejne odsłony przyciągnęły jeszcze większą liczbę graczy – komentuje prezes i akcjonariusz studia, Marek Tymiński.

Więcej w: CI Games opowiada o kolejnych premierach (dostęp płatny)

Parkiet: Allegro nadal na fali

Sprzedaż pakietu przez wiodących akcjonariuszy z reguły jest powodem spadku notowań. Ale w przypadku Allegro stało się inaczej. Co można wyczytać między wierszami z oficjalnych informacji dotyczących najnowszej transakcji? Allegro było gwiazdą wczorajszej sesji na GPW. Przy najwyższych na rynku obrotach akcje handlowej spółki zyskiwały nawet 6 proc. Na finiszu sesji podrożały o 1,64 proc. do 31,89 zł. Wartość obrotów wyniosła rekordowe 512 mln zł (średni dzienny obrót w 2024 r. to ok. 73 mln zł). Dziś notowania Allegro kontynuują wzrosty. Około godz. 12 akcje kosztują 32,8 zł, co oznacza 3-proc. zwyżkę. Allegro znów jest liderem jeśli chodzi o wartość obrotu na GPW (ale przewaga wobec kolejnych spółek jest mniejsza niż wczoraj). Od rana właściciela zmieniły akcje o wartości sięgającej 65 mln zł.

Więcej w: Allegro nadal na fali (dostęp płatny)

Parkiet: Branża coraz mocniej korzysta z technologii

Sztuczna inteligencja pomoże audytorom skoncentrować się na transakcjach obarczonych wysokim ryzykiem oraz ograniczy liczbę powtarzalnych czynności i procedur do minimum. Przedsiębiorcy automatyzują swój biznes, wprowadzając nowe narzędzia IT. Oznacza to, że z jednej strony biegli rewidenci muszą edukować się w tym zakresie, aby dostosować swoje procedury do tych zmian. Z drugiej zaś strony sami muszą wprowadzać nowe technologie. – Już dziś wykorzystanie narzędzi IT przy badaniu sprawozdań finansowych jest powszechne, a tendencja ta będzie się tylko pogłębiać – mówi Dominik Biel, partner zarządzający w UHY ECA. W dobie cyfryzacji zawód audytora robi się jeszcze bardziej interdyscyplinarny. Niezbędna jest nowa wiedza i umiejętności. – Obecnie przy przeprowadzaniu badania wspierają nas nie tylko eksperci z zakresu prawa czy podatków, ale również IT, wycen czy za chwilę ESG – wymienia Aleksandra Sysiak, ekspertka z RSM. Nowe możliwości pojawiają się wraz z rozwojem sztucznej inteligencji.

Więcej w: Branża coraz mocniej korzysta z technologii (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Jak Spotify mydli oczy słuchaczom

Platforma chciała udowodnić, że uczciwie płaci polskim twórcom. Raport przyniósł odwrotny efekt. O tym, że platformy streamingowe nie płacą należytych pieniędzy artystom, mówi się od dawna. Rząd zapowiedział nowelizację ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych poprzez implementację unijnej dyrektywy DSM. W związku z tym firma Spotify zaprezentowała dane o przychodach polskich artystów. Miały nam pokazać, że artyści wcale nie zarabiają źle. Problem w tym, że raport „Loud & Clear 2023” przyniósł odwrotny efekt. DSM to skrót od Digital Single Market – zasadniczym celem tej dyrektywy jest umożliwienie twórcom otrzymywania wynagrodzeń z sieci. Mówi ona o wynagradzaniu w sposób proporcjonalny i uczciwy. Co to oznacza? Ciężko stwierdzić. Ustalenie konkretnych zasad leży w gestii legislacji każdego z państw Unii. 

Więcej w: Jak Spotify mydli oczy słuchaczom (dostęp płatny)

Rzeczpospolita:  Cyfrowi giganci nie będą mogli swawolić na rynku

Rząd chce wprowadzić nowe reguły chroniące konsumentów i przedsiębiorców przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi stosowanymi przez operatorów cyfrowych platform handlowych. Przygotowany przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii projekt ustawy ma zapewniać realizację kilku obowiązujących już unijnych rozporządzeń, gwarantujących ochronę słabszych uczestników rynku w dobie gospodarki cyfrowej i zdominowania rynku przez wielkie platformy sprzedażowe. Ustawa ma na celu, jak to ujęto w jej tytule: „zapewnienie stosowania przepisów unijnych poprawiających funkcjonowanie rynku wewnętrznego”.

Więcej w:  Cyfrowi giganci nie będą mogli swawolić na rynku (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Trzydzieści transakcji na Allegro to nie musi być biznes

Handlujesz w internecie? Fiskus się o tym dowie i może cię uznać za przedsiębiorcę. Ale ci, którzy sprzedają ubrania po dzieciach albo przeczytane książki, powinni spać spokojnie. Szykuj się na nowy podatek, już przed nim nie uciekniesz, skarbówka po ciebie idzie – tak od kilkunastu miesięcy media straszą tych, którzy handlują na popularnych platformach internetowych (np. Allegro, Olx czy Vinted). Wszystko przez unijną dyrektywę DAC7, która ma w Polsce obowiązywać od 1 lipca (przepisy wdrażające wpłynęły w środę do Sejmu). Co w niej takiego strasznego? Otóż platformy internetowe będą musiały przesyłać fiskusowi informacje o sprzedawcach, którzy przeprowadzili rocznie przynajmniej 30 transakcji. A także o tych, którzy sprzedawali rzadziej, ale w sumie za więcej niż 2 tys. euro. – Skarbówka dostanie wszystko na tacy. Limity są niewysokie, na listę może załapać się mama sprzedająca ubrania po swoich dzieciach, filatelista pozbywający się kolekcji znaczków czy kolarz żegnający się z karbonową szosówką – mówi Radosław Żuk, doradca podatkowy, partner w kancelarii KZP.

Więcej w: Trzydzieści transakcji na Allegro to nie musi być biznes (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Jak zaprojektować aplikację mobilną w zgodzie z RODO?

Aplikacja mobilna to obecnie najskuteczniejszy sposób kontaktu biznesu z konsumentem. Przedsiębiorcy, którzy dostarczają aplikacje mobilne muszą zapewnić, by działały one zgodnie z prawem, a w szczególności z przepisami o ochronie danych osobowych. Aplikacja mobilna – jak wynika z ustawowej definicji – to „publicznie dostępne oprogramowanie z interfejsem dotykowym zaprojektowane do wykorzystania na przenośnych urządzeniach elektronicznych, z wyłączeniem aplikacji przeznaczonych do użytku na przenośnych komputerach osobistych” (art. 4 ust. 1 Ustawy z 4 kwietnia 2019 r. o dostępności cyfrowej stron internetowych i aplikacji mobilnych podmiotów publicznych). Jest to zatem oprogramowanie, które instaluje na urządzeniach przenośnych, jak smartfon lub tablet, a co warte podkreślenia – na konkretnych urządzeniach. Zainstalowanie aplikacji na telefonie nie będzie oznaczało, że zadziała ona automatycznie na innym naszym urządzeniu przenośnym. W celu posiadania jej np. na tablecie konieczna byłaby osobna instalacja właśnie na tym urządzeniu. Jest to zasadnicza różnica pomiędzy aplikacją mobilną a webową (internetową). Dostęp do drugiej z nich możemy zyskać na jakimkolwiek komputerze poprzez zalogowanie się w przeglądarce internetowej. Aplikacja mobilna może posiadać dostęp do wielu danych osobowych: poczynając od geolokalizacji konsumenta, danych identyfikacyjnych, jego kontaktów, aż nawet po jego dane płatnicze.

Więcej w: Jak zaprojektować aplikację mobilną w zgodzie z RODO? (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: „CyberMarket" dla cybermaluchów i cyberśredniaków

Europejski Kongres Gospodarczy zaprasza firmy, które zajmują się cyberbezpieczeństwem. Chce im dać szansę na prezentację, nawiązanie kontaktów, a najlepsze cyberprojekty nagrodzić. Finał konkursu odbędzie się podczas XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego (EEC – European Economic Congress), czyli największej imprezy biznesowej w Europie Środkowej, która odbędzie się w dniach 7-9 maja 2024 r. w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. To właśnie podczas EKG szansę zaprezentowania się będą miały firmy, które dostaną się do finału „CyberMarketu". „CyberMarket" to konkurs, którego głównym celem jest jest zwiększenie rozpoznawalności polskich małych i średnich przedsiębiorstw.

Więcej w: „CyberMarket" dla cybermaluchów i cyberśredniaków (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Cyfrowe miasta. W urzędach niemal wszystko da się załatwić przez internet. Ale papierowe dokumenty zostaną z nami jeszcze długo

Sprawdziliśmy, jak wygląda cyfryzacja największych polskich urzędów. Standardem są portale otwartych danych, unikanie papierologii i troska o cyberbezpieczeństwo. Ponad 2 tys. samorządów ze wszystkich województw uzyskało wsparcie w ramach projektu Cyberbezpieczny Samorząd. Otrzymają one do 850 tys. złotych na działania z zakresu cyberbezpieczeństwa. A co z usługami dla mieszkańców? Obserwatorium Polityki Miejskiej i Regionalnej w swoim raporcie o cyfryzacji miast zwraca uwagę, że aż 77 proc. urzędów miast udostępnia na swoich stronach e-usługi dla mieszkańców, to są one na ogół rozproszone po różnych stronach czy lach miasta. „Większość oferowanych e-usług (63 proc. umożliwia jedynie wypełnienie i złożenie wniosku lub deklaracji online. Administracja lokalna cały czas polega przy tym przede wszystkim na rozwiązaniach centralnych. W nieco ponad 60 proc. e-usług w przeciętnym mieście używa się wyłącznie rozwiązań przygotowanych przez administrację państwową (prawdopodobnie ePUAP)" – czytamy w raporcie.

Więcej w: Cyfrowe miasta. W urzędach niemal wszystko da się załatwić przez internet. Ale papierowe dokumenty zostaną z nami jeszcze długo (dostęp płatny)