REKLAMA

Przegląd prasy, poniedziałek

Puls Biznesu: Zmiany kadrowe w IT Poczty Polskiej

Szefowie dwóch spółek zależnych Poczty Polskiej złożyli rezygnacje, a ze spółki matki odeszli ważni menedżerowie oraz wielu pracowników z obszaru IT. W ich miejsce pojawiają się zaciągi z MON i MSWiA. Ostatnie miesiące w Poczcie Polskiej upłynęły pod znakiem silnej wirówki kadrowej. Po części jest to efekt programu dobrowolnych odejść (PDO) ogłoszonego w listopadzie. Zgłosiło się do niego blisko 4 tys. pracowników. Do końca lutego zgodę na odejście z firmy otrzymało 3071 osób, w tym 1,3 tys. pracujących w administracji. Zmiany kadrowe to jednak nie tylko efekt PDO, ale także rotacji kadr i nowych porządków — w miejsce odchodzących przychodzą osoby związane wcześniej m.in. z MON i MSWiA, w tym byli policjanci. Z tymi resortami był wcześniej związany Tomasz Zdzikot, obecny szef Poczty Polskiej. Z nieoficjalnych informacji „PB” wynika, że zaczęły się zmiany na samej górze w spółkach zależnych poczty wyspecjalizowanych w IT. O złożenie rezygnacji został poproszony Lech Grzywacz, wieloletni prezes Postdaty. O złożenie rezygnacji został poproszony też zarząd spółki Poczta Polska Usługi Cyfrowe (PPUC). Ze spółką pożegnają się prezes Artur Wikar i wiceprezes Zbigniew Łatowski.

Więcej w: Exodus z IT Poczty Polskiej (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Polsko-brytyjski fintech przyparty do muru

Fluency szuka kupca na kryptowalutowy neobank, aby rozwinąć skrzydła na rynku CBDC. Walczy o kontrakt, przyciąga aniołów biznesu. Fluency, fintech założony przez Polaków na Wyspach Brytyjskich, przez ostatnie dwa lata równolegle rozwijał dwie linie biznesowe. Pierwsza to hybrydowy neobank dla klientów indywidualnych, który łączy dwa światy: waluty fiducjarne z kryptowalutami. Spółka posiada licencję e-money, którą może posiłkować się w 30 europejskich krajach (w ramach strefy wolnego handlu i wspólnego rynku), a także współpracuje z partnerami biznesowymi z Wielkiej Brytanii i Szwajcarii. Druga noga biznesowa to unikatowe rozwiązanie technologiczne, umożliwiające kreację cyfrowego pieniądza oraz zarządzanie nim. Pod koniec 2020 r. firma stanęła na rozdrożu.

Więcej w: Polsko-brytyjski fintech przyparty do muru (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Startup z ambicjami

Startup zaczyna nowy etap działalności, już bezpośrednio na rynku. Rodzima spółka StethoMe prace nad własnym inteligentnym stetoskopem prowadziła przez kilka ostatnich lat. W międzyczasie testowała różne modele zastosowania i sprzedaży produktu. Szans dla siebie upatrywała m.in. w kontaktach i partnerstwach z podmiotami sektora medycznego w Polsce i na świecie. Pierwsze mobilne stetoskopy wprowadziła już do niektórych szpitali, placówek medycznych, w tym na oddziały wyspecjalizowane w leczeniu COVID-19 oraz do karetek pogotowia. Ze ścieżek dotarcia do profesjonalistów nie rezygnuje, ale w myśl jej strategii głównymi odbiorcami mobilnego stetoskopu i zintegrowanej z nim aplikacji mobilnej mają być klienci indywidualni. StethoMe oficjalnie wystartowała ze sprzedażą urządzenia za pośrednictwem własnego kanału online.

Więcej w: StethoMe zmienia strategię działania (dostęp płatny)

Puls Biznesu: UOKiK kontra internetowi naganiacze

Tomasz Chróstny, prezes UOKiK, mówi w gazecie o walce z piramidami finansowymi i internetowymi naganiaczami na produkty finansowe. Wyjaśnia, że chodzi tu głównie o youtuberów, blogerów, vlogerów, którzy zachęcają do wejścia w różne rzeczy, nazywając je systemami promocyjnymi, marketingowymi czy innymi atrakcyjnymi nazwami. Próbują uwiarygodnić to własnym przykładem, informując, ile to rzekomo zarobili, albo wizerunkiem znanych ludzi, sportowców czy biznesmenów, których wizerunek jest wykradziony, by promować te systemy.

Więcej w: Naganiacze mogą się bać (dostęp płatny)

Parkiet: Allegro obudziło rynek pierwotny

Łączna wartość przeprowadzonych IPO na GPW w minionym roku wyniosła niemal 11 mld zł. Kwota ta robi wrażenie w zestawieniu ze słabymi, poprzednimi latami. Warto jednak odnotować, że liczba debiutantów w 2020 r. była niewielka: na rynek główny weszło zaledwie 7 firm, tyle samo co w 2018 r. i 2019 r. Natomiast statystyki wartościowe mocno podbiło Allegro, na które przypadło aż 10,6 mld zł (uwzględniając zrealizowaną opcję dodatkowego przydziału akcji). Sukcesem zakończyła się też późniejsza oferta People Can Fly (najwyższa redukcja w transzy detalicznej w historii IPO na GPW) oraz Huuuge, które zapisze się już w statystkach tegorocznych. Wprawdzie debiutu tej spółki jeszcze nie było, ale już wiadomo, że oferta się sprzedała, a popyt mocno przewyższył podaż. W kolejce na parkiet teraz czekają m.in. Vercom z grupy giełdowego R22, biotechnologiczny Captor Therapetics oraz Emitel.

Więcej w: Allegro obudziło rynek pierwotny (dostęp płatny)

Parkiet: Jakie plany ma Emitel?

Wybierający się na giełdę operator sieci nadajników radiowo-telewizyjnych od lat jest podszczypywany przez małych graczy. Co go czeka? Rynek usług radiodyfuzji (przesyłu sygnału radiowo-telewizyjnego) jest zdominowany przez firmę Emitel, należącą obecnie w 100 proc. do funduszu infrastrukturalnego Alinda Capital Partners. Emitel wybiera się od dłuższego czasu na warszawską Giełdę Papierów Wartościowych. W tym roku plany te weszły w decydującą fazę. Pod koniec stycznia firma złożyła prospekt emisyjny w Urzędzie Komisji Nadzoru Finansowego. Jeśli nie będzie uwag, UKNF może zaakceptować dokument w ciągu trzech miesięcy. Emitel na razie nie zdradza, w jakim celu wybiera się na parkiet. Jego zarząd podkreśla też, że formalna decyzja nadal nie zapadła. Przebieg upubliczniania przedsiębiorstw pokazuje jednak, że formalną decyzję i IPO dzielić może nawet kilka dni. Ponieważ rynek nadawców radiowych i telewizyjnych w Polsce jest dojrzały, na wzrost przychodów z tej usługi można liczyć wtedy, gdy rozbudowuje się zasięg sieci, pojawia się nowa technologia (np. DVB-T, HD, DAB+, DVB-T2, HBBTV), której wdrożenie kosztuje (nadawców), lub okazja do przejęć firm konkurencyjnych.

Więcej w: EmiTel i długo nic, czyli radiodyfuzja w pigule (dostęp płatny)

Parkiet: Disney+ rośnie

Podczas pandemii mocno wzrósł popyt na usługi VOD. Disney+ ma ponad 95 mln klientów.

Więcej w: Abonamenty wspierają biznes (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Sztuczna inteligencja w rekrutacji

Nowe technologie szybko zwiększają swój udział w rekrutacji. Zautomatyzowane systemy IT wyszukują potencjalnych pracowników na portalach społecznościowych i wyręczają łowców głów we wstępnej selekcji CV. Gdy amerykańska dziennikarka Andrea Murad starała się niedawno o pracę, zamiast telefonu od rekrutera dostała mailowe zaproszenie do wypełnienia internetowego testu w formie serii gier online. Na tej podstawie system sztucznej inteligencji (AI) ocenił jej osobowość i zdolności poznawcze – na tyle dobrze, że zaprosił ją na spotkanie w firmie. O ile testy kompetencyjne nie są nowością w rekrutacji, o tyle ostatnio (szczególnie po wybuchu pandemii) coraz częściej stają się kluczowym, a niekiedy głównym narzędziem selekcji kandydatów. Tym bardziej że proces rekrutacji i tak przeniósł się w dużej mierze do sieci, bo rozmowy kwalifikacyjne też często odbywają się w formie wideokonferencji. Na razie wirtualne rozmowy kwalifikacyjne odbywają się zwykle z żywym rekruterem, ale to systemy AI coraz częściej analizują ich nagrane wypowiedzi, oceniając poziom dopasowania do potrzeb i kultury organizacyjnej firmy. Rozwiązania sztucznej inteligencji mają też coraz większe znaczenie w rozwijanych od lat ATS, czyli zautomatyzowanych systemach do zarządzania rekrutacją online.

Więcej w: Sztuczna inteligencja coraz częściej wybiera kandydatów do pracy (dostęp płatny)

Dziennik Gazeta Prawna: Jakie wydatki na innowacje

Cały kraj nie osiągnął poziomu zakładanego przez rządzących. Plan udało się wypełnić firmom. Ale wciąż mają one sporo do nadrobienia, by osiągnąć unijną średnią. Według założeń Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju zaprezentowanego przez ówczesnego wicepremiera Mateusza Morawieckiego w lutym 2016 r. wydatki na badania i rozwój (B+R) w 2020 r. miały wynieść 2 proc. PKB. Ostatecznie w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju zaakceptowanej przez rząd rok później cel określono na 1,7 proc. Wiele wskazuje na to, że nie udało się go zrealizować. Oficjalnych danych za 2020 r. jeszcze nie ma, ale wiadomo, że pandemia nie sprzyjała ani inwestycjom w ogóle, ani wydatkom badawczym. W 2019 r., według Głównego Urzędu Statystycznego, nakłady na B+R wyniosły 1,32 proc. PKB. Rok wcześniej było to 1,21 proc. Trudno oczekiwać, by tempo wzrostu przyśpieszyło na tyle mocno, by udało się dojść do poziomu zakładanego w strategii.

Więcej w: W wydatkach na innowacje założenia zrealizowane. W części (dostęp płatny)

Dziennik Gazeta Prawna: CD Projekt w obliczu kłopotów

W wyniku cyberataku mogły zostać wykradzione informacje o byłych i obecnych zatrudnionych w grupie Część osób prewencyjnie wymienia dowody osobiste i weryfikuje się w BIK. Sprawą zajmują się prokuratura oraz prezes UODO. W sieci wrze od plotek, że kody źródłowe gier komputerowych wykradzionych w ubiegłym tygodniu warszawskiej spółce CD Projekt zostały już zlicytowane na aukcji w dark webie (części internetu niedostępnej z poziomu zwykłej przeglądarki). Cena wywoławcza za pakiet danych zawierający m.in. „Cyberpunka 2077”, różne wersje „Wiedźmina 3: Dzikiego Gonu” oraz „Gwinta: Wiedźmińskiej gry karcianej” wynosiła 1 mln dolarów. Spekuluje się, iż można było zapłacić 7 mln dolarów, żeby od razu zakończyć aukcję. Spółka zapytana przez nas o autentyczność wystawionych kodów źródłowych, nie odpowiedziała. Izraelska firma KELA zajmująca się cyberbezpieczeństwem twierdzi, że dane były prawdziwe. Sprawą cyberataku zajmuje się już Prokuratura Rejonowa Warszawa-Praga Północ. Śledczy ustalili, że w wyniku ataku hakerskiego doszło do przełamania zabezpieczeń i haseł dostępowych, dzięki czemu rzeczywiście cyberprzestępcy uzyskali m.in. kody źródłowe produkowanych gier. Część ekspertów zajmujących się cyberbezpieczeństwem ma wątpliwości, czy dane faktycznie zostały zlicytowane. Bo choć kody źródłowe popularnych produkcji oraz autorski silnik (środowisko programistyczne zaprojektowane do tworzenia gier) REDengine mogą być niewątpliwie łakomym kąskiem dla firm chcących kopiować rozwiązania wypracowane przez CD Projekt, to jednak cena za te dane wydaje się niektórym specjalistom zbyt wygórowana.

Więcej w: Pracownicy CD Projektu szykują się na kłopoty (dostęp płatny)

Dziennik Gazeta Prawna: Ruszył system do komunikacji z firmami audytorskimi

Do końca lutego firmy muszą złożyć sprawozdanie roczne z wykonanych przez nie usług. Można będzie to zrobić elektronicznie poprzez indywidualne konto w nowym systemie STREFA udostępnionym przez PANA. Na razie udostępniona jest możliwość składania kilku formularzy, ale oferta będzie stopniowo poszerzana. Pomysł jest taki, aby STREFA służyła firmom na każdym etapie ich działania – od momentu rejestracji, poprzez bieżącą komunikację z Agencją, aktualizowanie danych, śledzenie ważnych komunikatów, aż po wyrejestrowanie, zamknięcie firmy. Docelowo informacje będą przekazywane w obie strony, czyli również z Agencji do jednostek nadzorowanych. Firma audytorska po zalogowaniu zobaczy na swoim koncie aktualne informacje na swój temat, historię korespondencji, listę otrzymanych i złożonych dokumentów oraz stan ich realizacji. Umożliwi to monitowanie ścieżki ich realizacji, czyli kiedy dokumenty zostały wysłane i czy Agencja je faktycznie otrzymała. STREFA jest powiązana z systemem Głównego Urzędu Statystycznego i pobiera stamtąd potrzebne dane.

Więcej w: Ruszył system do komunikacji z firmami audytorskimi (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Allegro sięga po biznes

Każda firma nie tylko sprzedaje, ale też kupuje i na tym interes chce zrobić Allegro, które uruchomiło platformę do handlu między firmami. Amazon.pl jest coraz bliżej Polski, więc największy e-handlowy gracz na naszym rynku poszerza ofertę. Giełdowa spółka policzyła, że w zeszłym roku niemal co druga polska firma sfinalizowała co najmniej jeden zakup na Allegro. Doszła do wniosku, że może tego być więcej, więc stworzyła Allegro Biznes, czyli platformę skierowaną do oferty business-to-business. Takie ramię może się przydać Allegro w walce z Amazonem, nowym rywalem, który pod koniec stycznia potwierdził, że pracuje nad platformą w polskiej wersji. Czy wejście giganta tak zmotywowało Allegro?

Więcej w: Allegro ma Kowalskiego, chce sięgnąć po jego firmę. Kusi odroczoną płatnością (dostęp płatny)