Przegląd prasy, poniedziałek

Puls Biznesu: BNP Paribas rusza z samochodowym e-commerce

mamGO to marketplace zbudowany przez bank dla współpracujących z nim dilerów samochodowych. Oni wystawiają auta, on podstawia finansowanie. Jeśli masz w grupie spółkę flotową, zajmującą się najmem długoterminowym, spółkę leasingową, relacje z kilkoma tysiącami dilerów samochodowych i komisów oraz know how w finansowaniu pojazdów osobowych, to wystarczy połączyć kropki. I oto wyłania się prawie gotowa platforma e-commerce do sprzedaży, najmu i leasingu samochodów na użytek prywatny i firmowy. Volodymyr Radin, wiceprezes BNP Paribas Banku Polska odpowiedzialny za bankowość osobistą, mówi, że właśnie w taki sposób zrodził się pomysł na zbudowanie mamGo. – Możesz zbudować superplatformę i szukać partnerów, finansowania, inwestować w marketing. My to wszystko mamy: samochody, sieć zaufanych kontaktów na rynku, pełną ofertę finansowania i klientów – zarówno naszych w banku, jak i u dilerów – mówi Volodymyr Radin. Premiera mamGo odbędzie się 6 listopada. Co ciekawe, platforma nie jest rozwiązaniem zaimportowanym z centrali. Przeciwnie – została stworzona w Polsce, przez spółkę technologiczną BNP Paribas Group Service Center, i ma szansę trafić na inne rynki, na których działa francuski bank, bo doskonale wpisuje w ogłoszoną w październiku strategię ,,BNP Paribas Mobility”.

Więcej w: BNP Paribas rusza z samochodowym e-commerce (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Przyszłość handlu zaczyna się dzisiaj

Sztuczna inteligencja już nie tylko wspiera zakupy online, ale też przekształca tradycyjne sklepy w interaktywne przestrzenie, których każdy element jest przesiąknięty technologią. Wyobraź sobie, że jest listopad 2028 r., a ty jedziesz na umówioną rozmowę biznesową do Warszawy. Zakładasz lekką kurtkę, bo poranek w Gdyni jest bardzo ciepły jak na tę porę roku. Stolica wita cię jednak deszczem i zimnem. Potrzebujesz solidniejszego okrycia. W drodze autonomiczną taksówką do siedziby klienta każesz osobistemu asystentowi w twoim telefonie wyszukać sklep oferujący modną serię ciepłych kurtek ekologicznych z materiałów pochodzących z zeroemisyjnego i bezodpadowego recyklingu – coś, o czym ostatnio sporo słyszałeś. Sygnalizujesz zainteresowanie produktem, a sztuczna inteligencja (AI), łącząca twój smartfon z platformą internetową sklepu, zmienia trasę przejazdu. Miejsce, do którego docierasz, okazuje się butikiem o nostalgicznej aurze, z rzemieślniczym asortymentem i sprzedawcą robotem, który trzyma w metalicznych rękach perfekcyjnie dopasowaną kurtkę. To, że idealnie na tobie leży, nie jest przypadkiem – kilka miesięcy wcześniej twoje urządzenie mobilne, wykorzystując zaawansowany sensor, stworzyło precyzyjny model twojej sylwetki, aktualizowany na bieżąco dzięki czujnikom wagi w obuwiu.

Więcej w: Przyszłość handlu zaczyna się dzisiaj (dostęp płatny)

Puls Biznesu: W czwartek wyniesienie na orbitę stworzonego w Gliwicach satelity Intuition-1

Stworzony w Gliwicach satelita Intuition-1, wraz z zaawansowanym komputerem pokładowym Antelope, będzie wyniesiony na orbitę  9 listopada – poinformowała firma KP Labs, której inżynierowie zbudowali i wyposażyli satelitę. Prace nad nim trwały pięć lat. Satelita obserwacyjny i komputer pokładowy Antelope zostaną wprowadzone na orbitę na pokładzie rakiety Falcon 9 firmy SpaceX, w ramach misji Transporter-9. Misja ta wprowadzi na orbitę kilkadziesiąt mikrosatelitów. Intuition-1 to satelita z instrumentem hiperspektralnym, czyli optycznym, służącym do obserwacji Ziemi. Jego zadaniem jest mapowanie powierzchni Ziemi w celu wykonywania zaprogramowanych funkcji – na przykład znajdowania makroelementów w glebie: potasu, fosforu, magnezu oraz badania PH gleby. Dzięki zastosowanym rozwiązaniom i komputerowi o dużej mocy, wszystkie niezbędne obliczenia będą wykonywane w kosmosie, na pokładzie satelity. Analiza zebranych danych już na orbicie oznacza znacznie mniejsze koszty operacyjne.

Więcej w: W czwartek wyniesienie na orbitę stworzonego w Gliwicach satelity Intuition-1 (dostęp płatny)

Dziennik Gazeta Prawna: Przechowywanie danych w chmurze bez podatku u źródła

Kolejny już sąd potwierdził, że wypłacane za granicę wynagrodzenie za udostępnienie przestrzeni dyskowej na serwerach na potrzeby przechowywania danych informatycznych nie jest objęte w Polsce podatkiem u źródła. Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach jest nieprawomocny, ale wpisuje się w ukształtowaną już linię orzeczniczą Naczelnego Sądu Administracyjnego, której przykładem są wyroki: z 19 kwietnia 2023 r. (sygn. akt II FSK 2566/20), z 8 marca 2023 r. (II FSK 2089/20), z 8 lutego 2023 r. (II FSK 1571/20), z 19 stycznia 2022 r. (II FSK 1273/19, II FSK 1274/19), z 2 grudnia 2021 r. (II FSK 1061/21), z 9 kwietnia 2019 r. (II FSK 1120/17), z 18 maja 2018 r. (II FSK 1394/16), z 18 maja 2017 r. (II FSK 1180/15 i II FSK 1204/15). Innego zdania jest już od dawna dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Dał temu wyraz również w interpretacji z 9 czerwca 2023 r. (sygn. 0111-KDIB1- 2.4010.138.2023.2.EJ). Stwierdził, że usługi udostępniania przestrzeni dyskowej na serwerach należy zaliczyć do kategorii urządzeń przemysłowych, handlowych lub naukowych w rozumieniu art. 21 ust. 1 pkt 1 ustawy o CIT. W przepisie tym jest mowa o opodatkowaniu w Polsce należności wypłacanych podmiotom niebędącym polskimi rezydentami za użytkowanie lub prawo do użytkowania urządzenia przemysłowego, w tym środka transportu, urządzenia handlowego lub naukowego.

Więcej w: Przechowywanie danych w chmurze bez podatku u źródła (dostęp płatny)

Dziennik Gazeta Prawna: Skanowanie wszystkich wiadomości będzie przekroczeniem Rubikonu

Dr hab. Wojciech Wiewiórowski, europejski inspektor ochrony danych: Każde tylne drzwi do sposobów szyfrowania, z których dzisiaj korzystają organy bezpieczeństwa i organy ścigania, jutro będą używane przez przestępców. Komisja Europejska przedstawiła projekt rozporządzenia, na mocy którego wszystkie wiadomości przesyłane przez internet byłyby skanowane w ramach walki z rozpowszechnianiem materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci (CSAM). – Nie jestem przeciwny samemu rozporządzeniu. Wprowadza ono choćby obowiązek oceny, na ile usługa dostarczana w sieci może być groźna dla dzieci. To bardzo cenna analiza. Natomiast mam duże wątpliwości wobec stałego monitorowania komunikacji w sieci, czyli – mówiąc brutalnie – podsłuchu rozmów sieciowych, który KE chce wprowadzić. Sprzeciwiam się też narzędziom, które służą do odczytywania szyfrowanej komunikacji między użytkownikami (end-to-end encryption – E2EE). Warto wspomnieć, że to nie pierwszy raz, kiedy takie rozwiązania są forsowane. Te same mechanizmy miały być odpowiedzią na zagrożenie terroryzmem – przypomina Wojciech Wiewiórowski.

Więcej w: Skanowanie wszystkich wiadomości będzie przekroczeniem Rubikonu (dostęp płatny)

Dziennik Gazeta Prawna: Polska musi zainwestować w kompetencje cyfrowe pracowników

Jedną z trzech głównych przeszkód dla cyfryzacji firm z sektora MŚP są braki kompetencji cyfrowych wśród kadr – oprócz zbyt wysokich kosztów wdrożenia i niepewności prawa. Taka diagnoza wynika z opublikowanego właśnie raportu Związku Przedsiębiorców i Pracodawców oraz Symfonii „Cyfryzacja sektora MŚP w Polsce”. Przeciwdziałanie niedoborowi umiejętności cyfrowych to konieczność, o której mówi się już nie tylko na forum krajowym, lecz także europejskim. To jedno z założeń Europejskiego Roku Umiejętności (ERU), ogłoszonego na okres od 9 maja 2023 r. do 8 maja 2024 r. decyzją Rady UE i Parlamentu Europejskiego 2023/936 z 10 maja 2023 r. (Dz.Urz. UE z 2021 r. L 125, s. 1). W ramach niego są promowane różnorodne inicjatywy mające na celu m.in. dopasowanie kompetencji (w tym cyfrowych) do potrzeb rynku pracy. Bruksela poleca w nim też propagowanie opracowywania krajowych, sektorowych i dopasowanych do potrzeb danego przedsiębiorstwa strategii i szkoleń w zakresie umiejętności z udziałem partnerów społecznych. W decyzji o ERU wskazano, że ponad 90 proc. zawodów w UE wymaga podstawowych umiejętności cyfrowych, a tymczasem 42 proc. obywateli UE, w tym 37 proc. osób pracujących, takich umiejętności nie ma.

Więcej w: Polska musi zainwestować w kompetencje cyfrowe pracowników (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Świat chce uregulować AI. Czy zahamuje jej rozwój?

Globalny szczyt w Bletchley Park zakończył się niespodziewanym sukcesem – mocarstwa jednomyślnie zgodziły się, że prace nad sztuczną inteligencją należy kontrolować. Pierwszy krok do regulacji sektora AI został wykonany – najwięksi gracze spotkali się w ubiegłym tygodniu na szczycie zorganizowanym przez brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka, aby, choć reprezentują różne interesy i wizje wykorzystania tej technologii, osiągnąć porozumienie w sprawie ujarzmienia niekontrolowanego rozwoju sztucznej inteligencji. Ten, jak zgodzili się uczestnicy, mógłby bowiem zagrozić ludzkości. Deklaracja, zawarta przez kraje członkowskie grupy G7, w tym Stany Zjednoczone, a także Unię Europejską czy Chiny, mówi o kooperacji i konieczności nadzoru nad zaawansowanymi algorytmami w celu minimalizowania zagrożeń. A te są ogromne. Jak podkreślał premier Sunak, „ryzyko jest egzystencjalne”. Już zdecydowano, że w przyszłym roku odbędzie się kolejny szczyt bezpieczeństwa AI – w Rzymie. Zwolennicy puszczenia inteligentnych botów na żywioł, wśród których jest wielu naukowców z branży, mogą być zawiedzeni. Tym bardziej że przyszłoroczna gospodyni szczytu Giorgia Meloni z dystansem podchodzi do tej technologii. – Stoimy w obliczu nowej granicy postępu, która po raz pierwszy poważnie grozi podważeniem samej zasady centralnego miejsca człowieczeństwa – podkreśliła premier Włoch.

Więcej w: Świat chce uregulować AI. Czy zahamuje jej rozwój? (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Polka zbudowała AI do leczenia astmy i chorób oddechu

Sztuczna inteligencja słucha, czy w płucach wszystko jest w porządku. I robi to nawet lepiej od lekarzy. To nie science fiction, to StethoMe, urządzenie stworzone przez polskich naukowców. Dr Honorata Hafke-Dys, pomysłodawczyni StethoMe: To stetoskop. Tylko że zamiast lekarza ze słuchawkami w uszach oddechu słucha wytrenowana przez doświadczonych lekarzy sztuczna inteligencja. Dzięki temu każdy rodzic może sam sprawdzić, czy płuca jego dziecka są osłuchowo czyste. Zrobi to na spokojnie w domowych warunkach, a jeśli coś będzie nie tak, informacje i wszystkie dane ze stetoskopu będzie mógł przesłać lekarzowi.

Więcej w: StethoMe. StethoMe. Polka zbudowała AI do leczenia astmy i chorób oddechu. To pierwsze takie urządzenie na świecie. To pierwsze takie urządzenie na świecie (dostęp platny)

Gazeta Wyborcza: SpaceX wyniesie na orbitę polskiego satelitę

Już niedługo na orbitę okołoziemską zostanie wysłany polski satelita STORK-7. Dostanie się tam dzięki SpaceX i wykorzysta nową technologię, która będzie testowana pierwszy raz w warunkach kosmicznych. Misja, którą nazwano Transporter 9, wystartować ma 7 listopada o 9.47 polskiego czasu. Polskiego satelitę obserwacyjnego wyniesie na orbitę rakieta Falcon 9 należąca do SpaceX Elona Muska. Misja posłuży jako test nowej technologii. Satelita STORK-7 został wyposażony w 28 ogniw perowskitowych firmy Saule Technologies. Za skonstruowanie, oprogramowanie i kierowanie satelitą na orbicie odpowiada firma SatRev pochodząca z Wrocławia. – Przełomową technologią, którą zintegrujemy z satelitą po raz pierwszy, będą ogniwa perowskitowe pochodzące z firmy Saule Technologies. Chcemy sprawdzić pracę perowskitów w przestrzeni kosmicznej i przekonać się, czy są tak samo skutecznym przekaźnikiem energii jak na Ziemi – mówi prezes SatRev Grzegorz Zwoliński.

Więcej w: SpaceX wyniesie na orbitę polskiego satelitę. Przetestuje rewolucyjną technologię (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Twórcy giełdy kryptowalut grozi ponad 100 lat więzienia

Sam Bankman-Fried, twórca giełdy kryptowalut FTX, został uznany za winnego wszystkich siedmiu postawionych mu zarzutów związanych z działalnością i upadkiem trzeciej co do wielkości giełdy kryptowalut. Sam Bankman-Fried przez lata skrupulatnie budował wizerunek skromnego innowatora, który w kryptowalutach widzi narzędzie do naprawy świata. Chociaż był miliarderem, to jeździł starą toyotą corollą i mieszkał w domu, który wspólnie wynajmował ze swoimi współpracownikami. Często rozmawiał z politykami o konieczności regulacji rynku kryptowalut i oświadczał, że większość pieniędzy chce przeznaczyć na cele charytatywne. Ale w oczach nowojorskich ławników Bankman-Fried jest złodziejem i oszustem, jest winny wszystkich z siedmiu postawionych mu zarzutów i grozi mu 115 lat więzienia. To maksymalny możliwy wymiar kary, dokładną karę musi jeszcze orzec sędzia prowadzący sprawę.

Więcej w: Zdefraudował 8 miliardów dolarów, sąd uznał go winnym. Twórcy giełdy kryptowalut grozi ponad 100 lat więzienia (dostęp płatny)