Rosyjscy operatorzy mają problem z testami 5G

Rosyjska państwowa komisja ds częstotliwości radiowych (GKRCz) nie wyraziła zgody na udostępnienie sieciom komórkowym MTS i VimpelCom, a także Rostelecom częstotliwości radiowych do testów sieci 5G.

Jak informuje serwis Cnews.ru, MTS chciał w Moskwie, Petersburgu, Kazaniu, Rostowie i Soczi prowadzić testy z wykorzystaniem pasma z zakresu 27,5-28,35 GHz , VimpelCom planował testy w Moskwie i okolicach, a także m.in. w Petersburgu i Woroneżu z wykorzystaniem zakresów 3,4-3,8 GHz i 25,25-29,5 GHz, zaś Rostelecom ubiegał się o możliwość testów w pasmach 3,4-3,6 GHz i 3,6-3,8 GHz w 11 miastach, w tym w Moskwie i Petersburgu.

Przeciwko przyznaniu pasm do testów wystąpiła Federalna Służba Ochrony Federacji Rosyjskiej, która odpowiada za ochronę wyższych urzędników państwowych, w tym prezydenta Rosji oraz części budynków państwowych. Ponadto sprzeciwiał się temu Roskosmos, rosyjska agencja kosmiczna. I FSO i Roskosomos argumentują, że częstotliwości są wykorzystywane w komunikacji ze statkami kosmicznymi.

Jedynym operatorem, który ma pozwolenia na testy sieci 5G jest Magafon. GKRCz zgodził się na nie w lecie 2016 r., a testy prowadzone są w 11 miastach w związku z planami zaprezentowania infrastruktury 5G podczas przyszłorocznych piłkarskich mistrzostw świata. Na potrzeby testów udostępniono pasmo 3,4-3,8 GHz i 25,25-29,5 GHz.