Rząd Iranu odcina internet, ale działa Starlink

Władze Iranu mocno ograniczyły możliwość korzystania z internetu wraz z narastaniem konfliktu zbrojnego z Izraelem, odcinając w ten sposób możliwość kontaktów ze światem zewnętrznym Irańczykom.

Fatemeh Mohajerani, rzeczniczka rządu Iranu, tłumaczy, że ​​ograniczono dostęp do internetu w odpowiedzi na izraelskie cyberataki.

Jednak w przeszłości rząd Iranu blokował lub ograniczał łączność internetową ze światem zewnętrznym w okresach niepokojów społecznych. Ostatnio, w 2019 r., wprowadzono sześciodniową całkowitą przerwę w dostępie do  internetu, gdy protestujący wyszli na ulice w całym kraju, a rząd wprowadził represje wobec cywilów, co miała doprowadzić do śmierci ponad 100 osób.

Działać ma natomiast Irańska Krajowa Sieć Informacyjna, ogólnokrajowa sieć autoryzowanych przez rząd witryn, które nie są połączone ze światem zewnętrznym.

Miliarder Elon Musk ogłosił natomiast kilka dni temu na platformie społecznościowej X, że aktywował system komunikacji satelitarnej Starlink w Iranie po tym, jak Teheran odciął dostęp do internetu obywatelom w następstwie izraelskich ataków na program nuklearny wczesnym rankiem w piątek.

– Promienie są włączone – ogłosił w mediach społecznościowych. 

Analitycy branżowi szacują, że w Iranie działa około 20 tys. terminali Starlink, które było można kupować w Iranie na  czarnym rynku.