Szykuje się awantura o dolnośląską sieć

Urząd Marszałkowski we Wrocławiu poinformował dzisiaj na brifingu dla lokalnych mediów, że zamierza  odstąpić od podpisania umowy z firmą Fondlar, która miała być operatorem infrastruktury Dolnośląskiej Sieci Szkieletowej.

Poszukiwanie operatora województwo chce poprowadzić jeszcze raz. Jerzy Michalak z zarządu wojewodztwa  tłumaczył dziennikarzom, że wprowadzone zostaną pewne zmiany i to nie zarządca sieci będzie odpowiedzialny za zakup sprzętu sieciowego. To postępowanie województwo chce przeprowadzić na własną rękę.

Fondlar nie zamierza dać za wygraną i będzie walczyć o ten kontrakt "wykorzystując wszelkie drogi zgodne z prawem".

- Szkoda, że zarząd nas oficjalnie jeszcze nie poinformował o tej decyzji podając uzasadnienie. My dajemy im ostatnią szansę i zapraszamy ich jutro do kancelarii notarialnej na podpisanie umowy - mówi Eugeniusz Kowalik z Fondlaru.

Samorządowcy argumentują, że chodzi o publiczne pieniądze a były wątpliwości, czy wyłoniona firma proponuje najlepsze rozwiązanie dla ostatecznych użytkowników sieci, a więc mieszkańców Dolnego Śląska. Przedstawiciele firmy Fondlar zostali najpierw zaproszeni na spotkanie do Urzędu Marszałkowskiego, a po nim władze województwa ogłosił swoją decyzję.

- Jednak nikt z zarzadu się z nami się nie spotkał, a tylko dyrektor departamentu infrastruktury - mówi Eugeniusz Kowalik.