Hiszpańska Telefónica przedstawiła długo oczekiwany plan strategiczny „Transform & Grow” na lata 2026-2030. Operator stara się przekonać rynki, że jego wizja jest realistyczna, długoterminowa i skoncentrowana na wzroście organicznym, aby umożliwić mu podejmowanie w przyszłości przejęć, które umocnią jego pozycję.
Program Transform & Grow zakłada szereg inicjatyw mających na celu poprawę efektywności operacyjnej grupy, generując oszczędności brutto do 2,3 mld euro do 2028 r. i do 3 mld euro do 2030 r. Plany te zostaną częściowo sfinansowane poprzez zmniejszenie o połowę dywidendy w 2026 r. Zarząd operatora, na którego czele stoi powołany w styczniu tego roku Marc Murtra, potwierdził, że jego dywidenda za 2025 r. wyniesie 0,30 euro na akcję, która w przyszłym roku zostanie obniżona do 0,15 euro i wypłacona w czerwcu 2027 r. Telefónica bowiem, pomimo zmniejszenia zadłużenia o prawie połowę w ciągu ostatnich dziesięciu lat (na dzień 30 września zadłużenie netto grupy wynosiło 28,2 mld euro), pozostaje jednym z najbardziej zadłużonych operatorów w Europie, z najniższym ratingiem inwestycyjnym przyznanym przez główne agencje kredytowe.
Telefónica nie wyklucza wdrożenia planu redukcji zatrudnienia w ramach nowej strategii, której celem jest obniżenie kosztów operacyjnych. Firma zapowiedziała jednak, że wszelkie decyzje będą podejmowane po konsultacjach z przedstawicielami pracowników.
Osiągnięte oszczędności mają zostać zainwestowane w modernizację sprzętu, sieci konwergentne łączące usługi mobilne i szerokopasmowe oraz rozbudowę oferty i portfolio usług dla sektora B2B i publicznego.
Główne cele finansowe nowego planu strategicznego na lata 2026–2030 to średnioroczny wzrost przychodów o 1,5–2,5 proc. w latach 2025–2028, z przyspieszeniem do 2,5–3,5 proc. w latach 2028–2030 oraz wzrost EBITDA o 1,5–2,5 proc. w latach 2025–2028, z przyspieszeniem do 2,5–3,5 proc. w latach 2028–2030. Plan „Transform & Grow” ma na celu zwiększenie wolnych przepływów pieniężnych przy jednoczesnym obniżeniu ryzyka, utrzymanie ratingu inwestycyjnego jako absolutnego priorytetu, powiązanie wynagrodzenia z wolnymi przepływami pieniężnymi oraz większą elastyczność finansową.
Plan strategiczny na lata 2026–2030 nie uwzględnia możliwości konsolidacji, ale zarząd zapewnia, że Telefónica będzie przygotowana na wszelkie możliwości, które mogą pojawić się na rynku. Niektórzy z analityków zwracają uwagę, że skupienie się operatora na generowaniu gotówki w celu redukcji zadłużenia jest prawdopodobnie związane z tym, że Telefónica dąży do umocnienia swojej pozycji w sektorze telekomunikacyjnym, działając jako drapieżnik na rynku przejęć, a nie zwierzyna łowna.
Marc Murtra zamierza też kontynuować niektóre punkty strategii nakreślonej przez jego poprzednika, José Maríę Álvareza-Pallete Lópeza, skupiając się na zwiększeniu aktywności na czterech głównych rynkach grupy: Niemczech, Hiszpanii (Telefónica Spain generuje 34 proc. całkowitych przychodów grupy), Wielkiej Brytanii i Brazylii, a także wycofaniu się z pozostałych rynków Ameryki Łacińskiej. Marc Murtra te ostanie zaczął realizować w szybkim tempie.
Grupa bowiem kontynuuje proces dezinwestycji w Ameryce Łacińskiej. W październiku sfinalizowano sprzedaż Telefónica Uruguay i Telefónica Ecuador, które dołączyły do Telefónica Argentina i Telefónica del Perú. Sprzedaż Telefónica Colombia pozostaje w toku. Dezinwestycje te spowodowały 11-proc. spadek przychodów do września (3,152 mld euro) i 18-proc. spadek EBITDA do 603 mln euro.
Generalnie przychody Telefonica między styczniem a wrześniem spadły o 2,8 proc. z powodu niekorzystnych wahań kursów walut, do 26,97 mld euro. Zysk przed odsetkami, podatkami, amortyzacją i umorzeniem (EBITDA) spadł do 8,938 mld euro, co stanowi spadek o 3,6 proc. w porównaniu z pierwszymi dziewięcioma miesiącami 2024 r. Sprzedaż spółek zależnych w Argentynie, Peru, Ekwadorze i Urugwaju również przyniosła straty. Uwzględniając okres od początku roku do końca września 2025 r. Telefónica odnotowała stratę netto w wysokości 1,08 mld euro, w porównaniu z zyskiem w wysokości 954 mln euro w analogicznym okresie roku poprzedniego. Straty te wynikają z odpisów księgowych z tytułu sprzedaży spółek zależnych w Argentynie, Peru, Ekwadorze i Urugwaju. Gdyby nie straty z tych transakcji w Ameryce Łacińskiej, Telefónica osiągnęłaby zysk netto w wysokości 828 mln euro w pierwszych dziewięciu miesiącach roku – o 45,9 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.