Test w UKE urządzeń sterowanych radiowo wypadł źle

Urząd Komunikacji Elektronicznej w ramach kampanii pomiarowej wziął pod lupę swego laboratorium urządzenia sterowane za pomocą fal radiowych, począwszy od zabawek poprzez piloty, a skończywszy na sprzęcie używanym w gospodarstwie domowym, takim jak sygnalizatory wejścia czy czujniki. Kontrola objęła urządzenia sterowane za pomocą pilota radiowego (nie wykorzystujące technologii Bluetooth, WiFi, Zigbee).

Łącznie skontrolowano 11 urządzeń, z czego 8 nie spełniło wymagań formalnych. Okazywało się np., że do sprzedawanego urządzenia brak jest dołączonych informacji o zakresie częstotliwości, w którym pracuje urządzenie radiowe oraz maksymalnej mocy częstotliwości radiowej emitowanej w zakresie częstotliwości, w którym pracuje urządzenie radiowe. W innych przypadkach brakowało  instrukcji obsługi w języku polskim zawierającej informacje na temat bezpieczeństwa czy nie było oznakowania CE.

Jednocześnie wyroby zostały poddane badaniom laboratoryjnym w Centralnym Laboratorium Badań Technicznych, gdzie sprawdzono, czy spełniają określone dla nich wymagania.

Jeden z 10 przebadanych wyrobów nie spełniał wymagań technicznych. Był to pojazd sterowany radiowo, marki Nanhan.

Ponadto, jeden wyrób pracował na częstotliwości 315 MHz nieprzeznaczonej dla tego rodzaju urządzeń. Co więcej, na wyrobie nie umieszczono informacji pozwalających na jego identyfikację (marka, model, nazwa handlowa, znak producenta, nazwa importera).