UKE namaści V-Speed do pomiarów jakości internetu

Urząd Komunikacji Elektronicznej ogłosił zwycięzcę konkursu na dostawcę mechanizmu, który pozwoli monitorować jakość usługi dostępu do internetu stacjonarnego. Została nim spółka V-Speed oferująca narzędzie SpeedTest.pl, wyżej oceniona w postępowanie od Notela. Porozumienie ze zwycięzcą konkursu powinno zostać podpisane w kwietniu.

V-Speed uzyskał 178,71 punktów na 220 możliwych do zdobycia, a Notel Poland 111,56 punktów. Pod uwagę brano takie parametry, jak: doświadczenia firm, wygląd i funkcjonalności serwisu internetowego i aplikacji, funkcjonalności dodatkowe oraz zakres danych udostępnianych UKE.

System będzie składał się m.in. z serwisu internetowego oraz aplikacji na komputery stacjonarne (np. desktop, laptop). Dostępny będzie dla użytkowników nieodpłatnie.

Teraz spółka musi przygotować mechanizm, który następnie zostanie wdrożony w formie testowej. Po pozytywnej weryfikacji działania mechanizmu, dostawca otrzyma certyfikat Prezesa UKE ważny na okres dwóch lat.

Certyfikowany mechanizm będzie dedykowany wyłącznie do ofert internetu stacjonarnego. W ocenie prawników, taki certyfikat przyznany przez UKE pozwoli na uruchomienie mechanizmu „domniemania nienależytego wykonania umowy”. Ma to ułatwić konsumentom dochodzenie roszczeń w sporach z operatorami.

PARTNEREM KANAŁU JEST UPC POLSKA

Jednak w ofercie firma V-Speed zadeklarowała, że udostępni również aplikacje pomiarowe do badania szybkości internetu mobilnego, działające na systemach iOS i Android. Z uwagi na uwarunkowania prawne i techniczne wyniki tych pomiarów będą miały jednak wyłącznie walor informacyjny.

UKE przypomina, że zgodnie z unijnym prawem dostawcy internetu w sieciach stacjonarnych są zobowiązani do podawania w umowach minimalnych, zwykle dostępnych i maksymalnych oferowanych prędkości transmisji danych. Jeżeli za pomocą certyfikowanego mechanizmu wykazane zostaną odstępstwa od umownych prędkości, konsumenci będą mieli podstawę do skutecznego dochodzenia roszczeń wobec dostawców. Na tym polegać ma przewaga mechanizmu certyfikowanego przez Prezesa UKE nad dostępnymi w sieci innymi narzędziami pomiarowymi.

UKE przed lat zapowiadał samodzielne zbudowanie takiego narzędzia.  Budowa platformy (serwery, stworzenie aplikacji) miała być dofinansowana z projektu unijnego, który UKE realizował we współpracy z Instytutem Łączności. Z czasem te ambitne plany były stopniowo redukowane i powstało tzw. Narzędzie Pomiarowo-Kontrolne (NPK), na co wydano 2,5 mln zł. Do dziś nie słychać, by NPK znalazło jakieś zastosowanie praktyczne i nie wygląda na to, że w przyszłości dostanie certyfikat na pomiary od Prezesa UKE.