Od 1 kwietnia klienci dostępu do internetu i usług telefonicznych największych stacjonarnych operatorów w Wielkiej Brytanii będą otrzymywali automatycznie rekompensaty za zbyt długie przerwy w dostawach usług, nieobecność montera lub opóźnienia w uruchamianiu usług.
Jak podkreśla Ofcom, brytyjskie regulator zajmujący się także rynkiem telekomunikacyjnym, do tej pory jedynie co siódmy konsument otrzymywał od operatora rekompensatę, gdy operator zbyt długu usuwał awarię lub uruchamiał usługę, a także wtedy, gdy technicy nie pojawili sie na umówione spotkanie. Konsumenci z reguły nie wiedzieli, ze mogą od operatorów żądać za to odszkodowań.
Od 1 kwietnia rekompensaty będą automatyczne, a ich stawki ujednolicone. Wyniosą 5 funtów za każdy dzień opóźnienia w uruchamianiu zamówionej usługi, 25 funtów za nieobecność technika lub odwołanie przez niego wizyty na mniej niż 24 godziny przed wyznaczonym terminem oraz 8 funtów za każdy dzień awarii jeśli ta nie zostanie usunięta w ciągu dwóch dni.
Ofcom szacuje, że systemem automatycznych rekompensat objętych będzie ok. 95 proc. konsumentów korzystających ze stacjonarnego dostępu do internetu i usług telefonicznych. Regulator szacuje, ze co roku dostaną z tego tytułu łącznie ok. 142 mln funtów odszkodowań, czyli mniej więcej dziewięć razy więcej niż otrzymywali do tej pory.
