Za mało światłowodu w Mirsku, ale UKE może zrobić niewiele

W gminie Mirsk nad rzeką Kwisą na Dolnym Śląsku Orange Polska, w ramach 1.1 POPC realizuje projekt  Jeleniogórski Orange Światłowód. Jednak mieszkańcy już wiedzą, że światłowód nie dotrze do wszyskich chętnych. 

W sprawę zaangażował się Urząd Miast i Gminy Mirsk, i zwrócił się w tej sprawie do Urzędu Komunikacji Elektronicznej, ale niewiele osiągnął.

W gminie Mirsk w pierwszym etapie do światłowodu przyłączone zostały gminne szkoły i one już z niego korzystają. W drugim etapie zaplanowana jest realizacja sieci światłowodowej na terenie Mirska, Giebułtowa wraz z przysiółkami Wola Augustowska i Augustów, Karłowiec, Brzeziniec, Kamień i Mroczkowice. W trakcie realizacji tego zadania przez Orange pojawiły się sygnały od mieszkańców, iż nie wszyscy są podłączani do sieci. I tak rzeczywiście jest. Chętnych było znacznie więcej niż możliwości wynikających z projektu. 

W związku z tym burmistrz wystąpił z pismem do Urzędu Komunikacji Elektronicznej w celu wyjaśnienia tej sytuacji.

odpowiedzi Joanna Antczak, naczelnik wydziału przetwarzania danych w UKE wyjaśnia, że Orange  wytypował  114 punktów adresowych w miejscowościach Mirsk, Brzeziniec, Karłowiec, Kamień i Giebułtów (790 punktów adresowych w calej gminie Mirsk). Ostatecznie to beneficjent – Orange określił, które adresy, w ramach tego programu zostaną przyłączone.

Joanna Antczak tłumaczy, że projekt ma ograniczone możliwości finansowe, dlatego nie wszyscy chętni zostali ujęci w planach inwestycyjnych Orange. Dodaje, że UKE nie jest upoważniony do rozszerzania listy punktów adresowych realizowanych w ramach POPC, ani nie dysponuje narzędziami prawnymi, które pozwoliłyby zobowiązać przedsiębiorców telekomunikacyjnych do objęcia zasięgiem określonych lokalizacji. Jednak, jak dodaje, nie ma przeciwwskazań, by w przyszłości, w ramach własnych środków i działań Orange podłączał kolejne adresy. Na jakich zasadach to się będzie odbywać, czy będzie to bezpłatne, czy też nie, określi firma. A teraz  projekt musi być zrealizowany ściśle wg umowy. Jest to projekt unijny, długość i liczba przyłączonych adresów/gospodarstw musi się zgadzać.

W tej sytuacji widząc duże zainteresowanie ze strony mieszkańców gminy burmistrz informuje, że wystąpi do firmy Orange z zapytaniem o możliwości i zasady przyłączania kolejnych chętnych.

 – Przed nami nowe rozdanie środków unijnych, zapewne firma Orange napisze kolejny projekt, który dostanie dofinansowanie na budowę linii światłowodowych i przyłączenie następnych chętnych. Być może, w niedługiej przyszłości, inne miejscowości gminy Mirsk też będą mogły się cieszyć z możliwości skorzystania z łącza światłowodowego – mają nadzieję w Mirsku.