Znikome zainteresowanie protestem przeciw 5G w Opolu

Opolskie media relacjonują sobotni protest przeciw technologii 5G w Opolu.

Opolska Gazeta Wyborcza odnotowała, że w południe, pod pomnikiem Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego grupa kilkunastu osób manifestowała z transparentami „Stop cenzurze w mediach” i „To nie demonstracja, tylko pokojowa, najważniejsza na świecie informacja” oraz tablicami z przekreślonymi symbolem 5G.

Dużego zainteresowania akcją jednak nie było, bo protestujących słuchała grupa kilkunastu, a w szczytowym momencie około 30 zainteresowanych bądź zaciekawionych wydarzeniem Opolan – doliczyła się Gazeta Wyborcza. Motywem przewodnim sobotniego protestu miała być technologia 5G, ale protestujący zabrali też głos w wielu innych sprawach, w tym m.in. bronili liderki antyszczepionkowców Justyny Sochy, skazanej za pomówienie znanego epidemiologa dr. Pawła Grzesiowskiego o współpracę i zmowę z koncernami farmaceutycznymi.

Nowa Gazeta Opolska informuje natomiast, że protestowali przedstawiciele Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Przeciwdziałania Elektroskażeniom. Ich zdaniem sieci telekomunikacyjne nowej generacji mają poważne skutki dla zdrowia.

– Nie ma dnia, żeby mieszkańcy, którzy mieszkają w pobliżu stacji bazowej sieci telefonii komórkowej nie zgłaszali nam problemów zdrowotnych. Jest to naturalne, ponieważ jest schorzenie, które nazywa się elektrowrażliwością – mówił Radiu Opole  Tobiasz Żuchewicz z  Ogólnopolskiego Stowarzyszenie Przeciwdziałania Elektroskażeniom. 

Protestujący domagali się, aby Ministerstwo Cyfryzacji przed wprowadzeniem sieci 5G na rynek, najpierw wykonało badania potwierdzające szkodliwość promieniowania. Według niech na razie takich testów nikt nie przeprowadził.