REKLAMA

Czy OSD gładko podpiszą aneksy do umów na słupy?

Lawina jeszcze nie ruszyła, ale już pierwsi operatorzy zaczęli składać wnioski do firm energetycznych w sprawie zawarcie aneksów, które obniżą stawki za wykorzystywane słupy do podwieszania światłowodów. Operatorzy energetycznych sieci dystrybucyjnych (OSD) odwołują się co prawda od decyzji UKE, ale raczej nie będą mogli się uchylić od stosowania nowej regulacji. Z kolei niektórzy ISP pytają, czy UKE zajmie się też słupami Orange? Regulator jednak się do tego nie pali.

Regulacji wobec OSD nie należy zatem odbierać jako zła koniecznego, ale upatrywać w niej szans na zlikwidowanie ciążących wszystkim stronom niedogodności – przekonuje UKE.
(źr. TELKO.in)

Katarzyna Orzeł, radca prawny, partner zarządzający w kancelarii Brightspot, przyznaje, że wielu małych lokalnych operatorów do końca nie wierzyło, że decyzje Urzędu Komunikacji Elektronicznej – umożliwiające im korzystanie ze słupów energetycznych na ujednoliconych warunkach z ceną 1,73 zł za słup niskiego napięcia – wejdzie w życie i rzeczywiście będą mogli na tym skorzystać. Mają bowiem spore doświadczenia w kontaktach z firmami energetycznymi, w których niejednokrotnie dawano im odczuć, że są niechcianymi petentami.

Naturalne więc jest, że opublikowane w końcu lutego przez UKE decyzje wobec operatorów systemów dystrybucyjnych, o wywołały spore poruszenie w środowisku ISP. Teraz gra idzie o to, jak się zabrać do wdrożenia nowej regulacji i na przykład jak dostosować stare umowy z firmami energetycznymi do nowych, znacznie korzystniejszych, warunków. Trzeba jednak wziąć pod uwagę że OSD mają 90 dni na wprowadzenie zmian, aby dostosować się do decyzji UKE. Rzecz idzie jednak nie tylko o stawki płacone w przyszłości, ale również możliwość odzyskania – w świetle decyzji UKE – nadpłaconych kwot za okresy przeszłe.

Kancelaria Brightspot uczula ISP, że okres za jaki będzie można dochodzić zapłaty od operatora infrastruktury wynosi od 3 do 5 lat i zależy od tego, jak zostanie skonstruowane roszczenie. Może ono mieć charakter roszczenia o naprawienie wyrządzonej szkody lub niesłusznie pobranych korzyści. Ważne jest, że z każdym kolejnym miesiącem przedawniają się roszczenia operatora telekomunikacyjnego za kolejny okres, kiedy obowiązywały zawyżone opłaty. Mówiąc krótko: kancelaria zachęca ISP, by roszczenia wnosić jak najszybciej.

Pierwsi odważni

Tym niemniej – jak to często bywa w tego typu sytuacjach – nie każdy chce być tym pierwszym, który wytoczy sprawę firmie energetycznej. Duża grupa operatorów woli zrobić to „w drugim rzucie”. Są już jednak pierwsi odważni, którzy nie oglądają się na innych.

– Działamy zwinnie i już poskładaliśmy stosowne wnioski do OSD w sprawie obniżki stawek za udostępniane słupy z wnioskami o zawarcie stosownych aneksów. W zakresie korzyści to na pewno spowoduje, iż będziemy otwierali nowe inwestycje komercyjne, które w ramach poprzednich kosztów OPEX nie były realizowane z powodu wysokich opłat za stanowiska słupowe – mówi Marek Zieliński, prezes Zicom Next z Tarnowa.

– Miło słyszeć, że ktoś już zdecydował się na taki ruch. To zapewne zachęci kolejnych ISP do podobnych decyzji. W tym tygodni nasza kancelaria też prawdopodobnie złoży dwa takie wnioski w imieniu dwóch pierwszych operatorów – mówi Katarzyna Orzeł.