REKLAMA

Czy Polska może być drugą Hiszpanią w MNP?

Tego jeszcze nie grali. W III kwartale tego roku na operacjach przenoszenia numerów największe sieci komórkowe w Polsce traciły klientów na rzecz MVNO, których pozycja na mobilnym rynku jest, ogólnie rzecz biorąc, mocno zmarginalizowana. Czy to oznacza, że wirtualni operatorzy komórkowi w Polsce mogą liczyć na coś więcej i, tak jak w Hiszpanii, zacząć dawać się we znaki gigantom?

 
(źr. UKE)

332,9 tys. numerów zostało przeniesionych w sieciach telefonii komórkowej w III kwartale 2021 r. – podał Urząd Komunikacji Elektronicznej. Zaskoczeniem mogło być to, że w tym okresie sytuacja była nietypowa – najwięksi operatorzy notowali w zdecydowanej większości straty, a zyskiwali MVNO.

Przez bardzo długi okres w historii rynku komórkowego w Polsce największym beneficjentem operacji przenoszenia numerów (MNP) był Play, w ostatnich latach natomiast – dzięki tej możliwości – sporo zyskiwał Polkomtel. Były też kwartały, kiedy najwięcej powodów do zadowolenia z MNP miał Orange.

Nie tym razem jednak. W poprzednim kwartale wszystkie te sieci straciły na MNP, a obronił się jedynie T-Mobile z niewielką liczbą ​​350 klientów na plusie. W sumie wielka czwórka w III kwartale tego roku straciła ponad 32,5 tys. numerów na rzecz wirtualnych konkurentów. Czy to stały trend i pierwsze oznaki lepszego klimatu dla MVNO w Polsce?

Dane o przenoszeniu numerów w sieciach komórkowych w Hiszpanii od stycznia do sierpnia 2021 r. pokazują straty ponoszone przez największych operatorów na rzecz mniejszych konkurentów
(źr. LA INFORMACIÓN )

Czy Polska może np. pójść w ślady Hiszpanii, gdzie przez pierwsze osiem miesięcy tego roku trzy największe sieci – Telefonica, Orange i Vodafone – oddały mniejszym konkurentom na rynku komórkowych 630 tys. klientów?

Jean-François Fallacher, obecny prezes Orange Spain (który do niedawna jeszcze kierował Orange Polska) podczas Orange Europe Day w ubiegłym tygodniu nie ukrywał, że jest to jeden z większych problemów tego operatora. Podkreślał, że Hiszpania to obecnie jeden z najbardziej konkurencyjnych rynków telekomunikacyjnych w Europie, gdzie silną pozycję mają operatorzy lokalni, a na rynku działa ponad 100 mobilnych MVNO, wywierających na największych operatorów dużą presję cenową. Wśród niech jest m.in wywodząca się z Rumunii firma Digi, która przez osiem miesięcy tego roku na operacjach przenoszenia numerów pozyskała 221 tys. klientów.

– Jeśli chodzi o przenoszenie numerów w sieciach komórkowych w Polsce ten kwartał był rzeczywiście dosyć dziwny. Trudno obecnie ocenić, czy to jednorazowe zdarzenie czy początek nowego trendu. Moim zdaniem trzeba poczekać jeszcze dwa, trzy kwartały, żeby coś zaobserwować – mówi Witold Tomaszewski, p.o. rzecznika prasowego Urzędu Komunikacji Elektronicznej.