Deregulacja dostępu do kanalizacji kablowej Orange – co dalej?

Fakt, że bez korzystania z kanalizacji Orange wciąż trudno przeprowadzić znaczącą inwestycję telekomunikacyjną w Polsce jest powszechnie znany i nikogo nie trzeba o tym szczególnie przekonywać. Tymczasem ostatnie działania regulacyjne Prezesa UKE na rynku kanalizacji kablowej doprowadziły do bezprecedensowej sytuacji, w której warunki te określa nie kto inny, jak sam Orange, bez jakiejkolwiek kontroli.

Anna Karwasińska
(źr.KMP)

Dotychczas warunki dostępu do kanalizacji kablowej Orange Polska regulowała decyzja Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej – tzw. ROI 2012. We wrześniu 2018 r. Prezes UKE wydał w stosunku do Orange zupełnie niezależną decyzję określającą warunki dostępu do kanalizacji kablowej i kanalizacji telekomunikacyjnej budynku. Decyzja ta podlegała natychmiastowemu wykonaniu. W ten sposób doszło do sytuacji, w której dostęp do kanalizacji kablowej Orange regulowały jednocześnie dwie decyzje: znany wszystkim ROI 2012 i natychmiast wykonalna decyzja z września 2018 r. (Decyzja 2018).

Jakub Woźny
(źr. KMP)

Co jednak wydarzyło się później? Od Decyzji 2018 Orange wniósł odwołanie, domagając się wstrzymania wykonania. Postanowieniem z dnia 25 kwietnia 2019 r. sąd uwzględnił wniosek Orange i wstrzymał wykonanie zaskarżonej decyzji. Oznacza to, iż podstawą dostępu do kanalizacji kablowej Orange ponownie pozostało ROI 2012. Nie na długo jednak, gdyż decyzją z maja 2019 r. Prezes UKE... uchylił ROI 2012. Na skutek powyższych działań powstała próżnia, w której dostęp do kanalizacji kablowej Orange nie jest regulowany ani przez warunki Decyzji 2018 r., ani ROI 2012. Tak twierdzi w każdym razie Orange. Od jego woli ma zatem zależeć, na jakich warunkach i w oparciu o jakie procedury udostępnia swoją kanalizację.

Orange to niezwłocznie wykorzystał. Rzekomo zwolniony z regulacyjnych obowiązków zapewniania dostępu, opublikował nowe, komercyjne warunki dostępu do kanalizacji kablowej. Oparte są zasadniczo na warunkach określonych Decyzją 2018 r., jednak zawierają kilka istotnych zmian. Przede wszystkim – Orange wyłączył możliwość instalowania przez operatora korzystającego kabli telekomunikacyjnych wykorzystywanych do systemów zdalnego zasilania o napięciu przemiennym. Przywrócono także stosowanie norm technicznych Orange, jako warunek korzystania z kanalizacji. Wykluczono też niedrożność kanalizacji kablowej z zakresu pojęcia awarii. Zmiany te należy ocenić nie tylko jako niekorzystne dla operatorów korzystających, ale jawnie wycelowane w konkurencję.

Powstała zatem pilna konieczność ustalenia, czy warunki dostępu do kanalizacji Orange faktycznie pozostają nieregulowane? W naszej jednoznacznej opinii takie przekonanie jest całkowicie nieuzasadnione. Uchylenie ROI 2012 nie oznacza braku związania Orange obowiązkami regulacyjnymi, ponieważ istnieją wcześniej wydane decyzje. Musimy pamiętać, że ROI 2012 obowiązywało na zasadzie rygoru natychmiastowej wykonalności. Do dnia jego uchylenia Prezes UKE ostatecznie nie zatwierdził zmian w ofercie ROI nim objętych.