Hurt telekomunikacyjny – jedynie słuszny cennik nie istnieje

(źr. autor)

Przeglądając publikacje branżowe lub stanowiska dotyczące cenników hurtowych usług telekomunikacyjnych, trudno nie odnieść wrażenia, że autorzy najczęściej promują jedno podejście, które odpowiada ich modelowi świadczenia usług, lub odpowiada ich przekonaniom. Czasem robi się wręcz niebezpiecznie, gdy pada sugestia, iż proponowane rozwiązanie jest nie tylko jedynie słuszne, ale powinno być narzucone całemu rynkowi np. przez Prezesa UKE. Tymczasem niezwykła różnorodność inwestycji i relacji hurtowych musi przekładać się na różnice cennikowe.

Inwestycje, sieci i operatorzy różnią się między sobą

Dyskutując i wyceniając hurt, należy brać pod uwagę takie czynniki, jak:

  • obszar inwestycyjny;
  • model finansowania i realizacji inwestycji;
  • warunki formalno-prawne, zasoby OSD (Operatora Sieci Dostępowej) i potrzeby OK (Operatora Korzystającego);
  • katalog usług hurtowych;
  • średnie ceny rynkowe, etc.

Różnice widać wyraźnie porównując np.:

  • usługę świadczoną w blokach a w zabudowie jednorodzinnej (tu rozróżniając obszar zwartej zabudowy podmiejskiej i rozproszone budynki na terenach wiejskich);
  • inwestycje realizowane ze środków własnych lub z dotacji;
  • różne procesy dostarczania usługi abonentowi – od organizacji PSS (Punktu Styku Sieci) po sposób, w jaki konfigurowana i zakończona jest usługa oraz kto instaluje urządzenia OK.

Już pobieżny przegląd powyższej listy wyjaśnia nie tylko różnice między ofertami różnych OSD, ale też możliwe rozbieżności w ofercie konkretnego OSD dla różnych OK. Te ostatnie będą wynikiem np. zakresu usług wykonywanych w ramach PT (czyli partnerstwa technicznego; przy czym nie każdy OK ich potrzebuje), jak i wyboru różnych obszarów w zasobach OSD, dla których OSD ma różne oferty (regulowane lub nieregulowane, uśrednione lub odrębne dla bloków i domków, itp.).

Fair trade – cennik hurtowy a detaliczny oraz problem testów margin squeeze

Zanim przejdziemy do bardziej szczegółowego omówienia przyczyn różnej wyceny najistotniejszych elementów oferty hurtowej, zatrzymajmy się na chwilę nad pytaniem, czy i jak cenniki hurtowe powinny korespondować z cennikami detalicznymi? Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta, gdyż cenniki detaliczne i stojące za nimi koszty oraz strategie są różne. Na potrzeby niniejszych rozważań wystarczy, jeśli przywołamy średnie ceny detaliczne usług dostępu do internetu wyliczone na podstawie zestawień publikowanych przez TELKO.in od 2019 r.

Źr: opr. własne na podstawie danych TELKO.in.

Powyższe zestawienie ma charakter zagregowanego benchmarku i nie uwzględnia wszystkich operatorów. Oczywiście na przestrzeni lat zmieniały się nie tylko ceny, ale i parametry usług detalicznych w każdej z trzech kategorii. Jednak podobnej ewolucji podlegały oferty hurtowe.

Warto zauważyć powolny wzrost cen pakietów najtańszych i średnich, które są o tyle istotne w dyskusji o cenach hurtowych, gdyż są najczęściej wybierane przez abonentów i, co do zasady, operują na najniższej marży. Patrząc na te stawki pamiętajmy, że w dotychczas najczęstszej sytuacji dostawca usługi abonenckiej jest równocześnie właścicielem i operatorem infrastruktury telekomunikacyjnej. Może on policzyć związane z nią koszty inwestycyjne i operacyjne, dodać do nich koszty zakupu i dostarczenia usług, a w efekcie wyliczyć całościową marżę.

Tymczasem w modelu hurtowym część kosztów ponosi OSD, a część OK. Zauważmy, że spory o wysokość stawek hurtowych wynikają przede wszystkim z:

  • chęci maksymalizacji własnej marży po każdej ze stron;
  • sposobu sfinansowania sieci OSD i rzeczywistych kosztów jej utrzymania;