REKLAMA

Inea utemperowała Vectrę, a Toya Orange w konkursie dla OSE

Orange Polska w pierwszym zamówieniu na łącza dla szkół w obszarach POPC zainteresowany był tylko województwem lubuskim i z abonamentu dla tych placówek w pięciu obszarach wpłynie do jego kasy blisko 5 mln zł. Niewiele mniejsze wpływy będzie miała Inea, bo blisko 4,5 mln zł, podłączając do sieci szkoły w czterech obszarach POPC w Wielkopolsce. Szybkie łącza szkołom w piątym obszarze tego województwa zapewni Asta-Net, a wpływy operatora z abonamentu sięgną niecałych 1,2 mln. zł. W województwie łódzkim na jednym z obszarów POPC łącza internetowe szkołom będzie zapewniać Toya za co (w abonamencie) otrzyma ponad 1,2 mln zł.

Najwięcej ofert, bo aż na 26 obszarów złożyła spółka Projekt MDO konsolidująca zasoby sieciowe lokalnych operatorów.

NASK unieważnił postępowanie na obszary POPC w województwie podlaskim, ponieważ nikt tam nie złożył oferty. W ramach 2. konkursu 1.1 POPC dotacje na budowę sieci w tym województwie pozyskały firmy: Koba, Podlaskie Sieci Internetowe oraz IdeaLan. Wedle nieoficjalnych informacji pierwotnie planowały udział w przetargu NASK, ale ostatecznie uznały, że maksymalna wartość miesięcznego abonamentu za symetryczne łącze 100 Mb/s dla szkoły określona w warunki przetargu na 227 zł netto jest zbyt niska. Przynajmniej dla części lokalizacji.

W postępowaniu na podłączenie placówek szkolnych poza obszarami POPC NASK w sześciu województwach wyodrębniła 66 obszarów. Na 51 obszarach wyłoniono podmioty, które dostarczą łącza do szkół, a w przypadku 15 obszarów postępowania unieważniono, bo albo nikt nie złożył ofert, albo (w trzech przypadkach) zostały odrzucone, bo nie spełniały warunków konkursowych.

W każdym województwie jest jakiś obszar bez rozstrzygnięcia przetargu, choć w woj. lubuskim i warmińsko-mazurskiego tylko po jednym. W przypadku woj. lubuskiego obejmuje on powiaty sulęciński i międzyrzecki. W przypadku Warmii i Mazur szkoły w powiecie ełckim i iławskim, a więc z rejonów geograficznie  bardzo oddalonych. Można przypuszczać, że to mała znajomość geografii regionu spowodowała, że nikt tutaj oferty nie złożył. Konkursu nie rozstrzygnięto także na pięciu obszarach Podlasia, czterech w Wielkopolsce i po dwóch w woj. łódzkim i świętokrzyskim.

Najwięcej ofert, bo aż na 26 obszarów złożyła spółka Projekt MDO (podmiot zależny Stowarzyszenia E-Południe, operatora węzła EPIX) – konsorcjum konsolidujące zasoby sieciowe lokalnych operatorów telekomunikacyjnych. I może być połowicznie zadowolona, bo zlecenia od NASK na podłączenie do szkół pozyska na obszary, gdzie konkurentów nie miała.

Na obszarach, gdzie MDO natknął się na konkrecyjne oferty przegrywał bądź z Ineą w Wielkopolsce, bądź z Orange (w Lubuskiem, Warmii i Mazurach czy Świętokrzyskiem), Netią czy nawet Uniwersytetem Zielonogórskim na jednym z obszarów woj. lubuskiego. Na jednym z obszarów oferta MDO została odrzucona ze względów formalnych.