Inea wychodzi poza Wielkopolskę

W naszym przypadku kalkulacja efektywności inwestycyjnej musi być ostrożna, ponieważ zakładamy otwarcie sieci dla wszystkich partnerów i przychody z działalności hurtowej, które charakteryzują się niższą marżą.

Reasumując: rozwój geograficzny Inea będzie się opierał na budowie sieci w ramach programów publicznych oraz na inwestycjach komercyjnych w bliskim sąsiedztwie istniejącej infrastruktury, a także na akwizycjach.

Chcemy rozpocząć świadczenie usług w sieci FTTH Orange.

Zostawmy na razie akwizycje i porozmawiajmy o działalności hurtowej? W jakim tempie Orange pozyskuje klientów w waszej sieci?

Szczegóły może ujawnić tylko nasz partner. Ja mogę powtórzyć to, co publicznie padło ze strony jego przedstawicieli: sprzedaż w sieci Inea idzie nie gorzej, niż we własnej zmodernizowanej sieci Orange.

Czy jakiś duży operator – poza Orange – jest zainteresowany hurtową współpracą z wami?

Rozmawiamy z T-Mobile Polska.

Oni także chcą korzystać z waszej sieci? Na jakim etapie rozmów jesteście?

Wydaje mi się, że na etapie zbliżonym do tego, na jakim T-Mobile jest z Orange.

Jak idzie sprzedaż detaliczna pozostałym hurtowym partnerom?

Ich działania są na starcie. Sądzę, że dynamiki doda im uruchomienie przez nas w II kwartale tego roku usługi BSA. Dla sieci wiejskich budowanych w ramach RPO 2.8, to jest atrakcyjniejsza usługa, ponieważ nie wymaga od partnera dużych, własnych zasobów sieciowych.

W Poznaniu Orange może korzystać z LLU w naszej sieci optycznej, bo posiada własną sieć magistralną. Myślę jednak, że też chętnie skorzysta z nowej oferty BSA. Z tą usługą zwlekaliśmy, czekając jak jej kształt zostanie określony w trakcie konsultacji dla sieci POPC, które właśnie trwają przed Urzędem Komunikacji Elektronicznej.

Chciałbym jeszcze zaznaczyć, że naszej oferty hurtowej nie kształtujemy w próżni – musimy brać pod uwagę także ofertę hurtową innych operatorów, którzy są uczestnikami tego procesu.

Czyżby Inea była sama zainteresowana produktami hurtowymi w sieci innych operatorów?

Nie ukrywam, że się nad tym zastanawiamy. W drugim półroczu powinniśmy być już gotowi z produktem, który określamy mianem „Telewizji 2.0”. To będzie bardzo nowoczesna usługa świadczona w technologii unicastu w warstwie IP z sygnałem wprost z naszego data center, korzystająca z mocno uproszczonego dekodera TV, którego jedyną rolą będzie odpowiednia konwersja sygnału na telewizor użytkownika. To umożliwi nam dostarczanie pakietów usług po liniach BSA także w sieciach innych operatorów.

Których na przykład?

Na przykład Orange. Czekamy na zakończenie konsultacji, o których przed chwilą wspominałem, aby na ich podstawie określić ceny dostępu do sieci budowanych w ramach POPC. To da odniesienie cenowe do stawek w umowie ramowej z Orange, która udostępni nam usługi BSA FTTH.

Podobna oferta ramowa Orange na FTTH jest nieatrakcyjna dla operatorów alternatywnych.

Z naszego punktu widzenia na pewno lepiej korzystać z oferty hurtowej Orange, niż budować własną sieć w np. Lublinie, gdzie nas w ogóle nie ma i gdzie trudno byłoby wybudować własną sieć.

I pana zdaniem hurtowa oferta Orange umożliwia Inei wykreowanie konkurencyjnej oferty detalicznej?

Jest to możliwe, zwłaszcza w przypadku sprzedaży pakietu usług. Nie twierdzę, że oferta Orange dla zabudowy wielorodzinnej jest bardzo zachęcająca, ale liczę, że będzie się zmieniała.