REKLAMA

Komu numer rachunku użytkownika pre-paid?

Już po publikacji tekstu, UOKiK zajął stanowisko w poniższej sprawie. Regulator godzi się na opcjonalność w sposobie podania numeru rachunku, ale wedle życzenia klienta.

– W toku prac legislacyjnych Prezes UOKiK wskazał, że możliwość ubiegania się o zwrot środków powinna pojawić się również na etapie rejestracji karty. Takie rozwiązanie stwarza możliwość zdecydowania przez konsumenta już na tak wczesnym etapie, czy jest zainteresowany automatycznym zwrotem środków, jednocześnie pozwalając uniknąć formalności (dla tych konsumentów, którzy podadzą swój numer rachunku) związanych z wnioskiem – podaje biuro prasowe regulatora. – Projektowane przepisy nie wykluczają możliwości dodatkowego udostępnienia przez dostawców usług kanału SMS do podawania przez konsumentów numeru konta. Wówczas konsument mógłby wybrać rozwiązanie, które jest lepiej dopasowane do jego indywidualnych potrzeb.

Z powyższego wnioskujemy, że regulator będzie naciskał na umożliwienie podawania numeru rachunku na etapie rejestracji karty pre-paid. W sytuacji, w której użytkownik by tego nie uczynił (nie chciał uczynić), miałby także możliwość podania rachunku za pośrednictwem SMS.

Nie uzyskaliśmy jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czym taki tryb procedowania byłby lepszy od zaproponowanego przez operatorów. Wnosimy, że – zdaniem UOKiK – połączenie aktywacji karty pre-paid z wnioskiem o przyszły zwrot środków na konto bankowe lepiej zabezpiecza interesy konsumenta. Osoby niechętne podawania numeru rachunku np. na poczcie miałyby możliwość bezpośredniej interakcji z operatorem w sprawie zwrotu środków.

---

Projekt Prawa komunikacji elektronicznej chce formalnie uregulować wieloletni spór pomiędzy operatorami a ich klientami, tudzież organami ochrony konsumentów, w sprawie niewykorzystanych środków na kontach pre-paid. Że to się stanie regułą jest już przesądzone w projekcie PKE. Zaistniał jednak spór o sposób realizowania tego obowiązku przez operatorów – kto poza nimi może mieć dostęp do rachunku bankowego klienta? Operatorzy chcieliby ograniczyć dostęp do tych danych. UOKiK ma jednak swoją koncepcję.

Środki z kont pre-paid nie muszą już pozostawać u operatorów. Jeżeli klient nie zadysponuje inaczej padną łupem rządu, a w zasadzie KPRM Cyfryzacji.
(źr. TELKO.in)

Problem zwrotu niewykorzystanych środków na kontach pre-paid przez długie lata pozostawał nierozwiązany. Od początku istnienia rynku mobilnego po deaktywacji karty pieniądze wpłacone przez klientów pozostawały premią dla operatorów. Problem narastał, im przybywało SIM pre-paid, a potem wraz z wprowadzeniem i popularyzowaniem przenoszenia numerów, co jeszcze zwiększyło wolumen terminowanych usług na kartę. Operatorzy do zwrotu niewykorzystanych środków nigdy się nie kwapili, argumentując, że ten dodatkowy zysk brutto wkalkulowują w cenę swoich usług. Biorąc pod uwagę, że mówimy o kwocie 50-100 mln zł rocznie w skali rynku wartego kilka miliardów, nigdy nie brzmiało to zbyt przekonująco. W końcu interweniował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który w 2020 r. wydał decyzje dla każdego z czterech operatorów, nakazujące im zwrot wpłaconych środków z kont pre-paid. Polkomtel, który był mniej skłonny do współpracy niż pozostali, zarobił jeszcze karę w wysokości 20 mln zł (w kwietniu tego roku Sąd Ochrony Konsumentów i Konkurencji oddalił odwołanie spółki od tej decyzji).

Kierunek zmian był już w 2020 r. jasny, ponieważ zwroty środków z kont pre-paid przewidywał projekt, a potem ostateczna wersja, Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej, który miał być nowym prawem dla telekomunikacji w Unii Europejskiej. Mechanizm zwrotu środków musiał się zatem znaleźć także we (wciąż jeszcze nieuchwalonym) projekcie Prawa komunikacji elektronicznej, które ma zaimplementować EKŁE w Polsce.

Choć PKE nie wyszło jeszcze z prac rządowych, to od dawna trwają dyskusje Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z rynkiem telekomunikacyjnym na tematy ogólne i szczegółowe nowych przepisów, w tym nad procedurą zwrotu niewykorzystanych środków pre-paid. Projekt PKE nie przesądza w jakim trybie to się ma odbywać, chociaż preferuje zwrot na konto bankowe. Przynajmniej taką metodę dostawcy usług telekomunikacyjnych będą mieli obowiązek zapewnić.

– W ramach roboczych rozmów z KPRM, zaproponowaliśmy, by po zalogowaniu nowej karty SIM pre-paid do sieci, w ramach jednego z powitalnych SMS-ów, przychodziła informacja o prawie do zwrotu niewykorzystanych środków i propozycja podania odpowiedniego numeru konta bankowego zwrotną wiadomości – mówi przedstawiciel jednego z operatorów.

KPRM była na tak, ale zaprotestował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. I zaproponował własne rozwiązanie.

Oparte miało by być na aktualnym systemie rejestracji kart pre-paid, które na użytek operatorów realizuje wiele firm handlowych dysponujących rozbudowaną siecią sprzedaży m.in. Poczta Polska, kioski i saloniki Ruch, Kolporter, InMedio, czy sklepy Żabki.