Małopolska Sieć Szerokopasmowa, czyli projekt szczególnej troski

Jest wykonawca, czy go nie ma?

Niedawno jednak pojawiły się spore wątpliwości co do szans dotrzymania przez MSS terminów. Według lokalnego „Dziennika Polskiego”, ma je sam marszałek województwa.

To m.in. efekt tego, że w maju bieżącego roku na stronie internetowej MSS pojawiło się ogłoszenie o przetargu na zaprojektowanie i budowę sieci. Wcześniej MSS współpracowała w tym zakresie ze wspomnianą MGGP. Czyżby więc tarnowska spółka nie wywiązywała się ze swych zobowiązań? MGGP nie chce z nami rozmawiać o projekcie i odsyła do MSS.

– Po zakończeniu I etapu prac, wykorzystując opracowaną koncepcję, dokumentację oraz uzgodnienia MSS ogłosił postępowanie na wykonanie prac budowlanych wynikających z zakończonego I etapu – wyjaśnia Piotr Malcherek z MSS. Tłumaczy, że po prostu obecnie potrzebny jest wykonawca, którego kompetencje i doświadczenia związane są przede wszystkim z budową infrastruktury.
Piotr Malcherek zapewnia też, że wybór nowego wykonawcy nie opóźni inwestycji.

– Projekt Małopolskiej Sieci Szerokopasmowej jest realizowany zgodnie z przyjętym harmonogramem i nie widzimy zagrożeń dla jego ukończenia do 30 września 2015 r. Zgodnie z przyjętym harmonogramem do 31 grudnia 2014 wykonanych zostanie 50 proc. prac – mówi Piotr Malcherek.

Problem jednak w tym, że MSS i województwo mają trochę inne wyobrażenia o dacie zakończenia projektu. Pierwotną datą był 30 czerwca 2015 r. Na wiosnę br. MSS wniósł o prolongatę terminu do 30 września. Jak wynika z informacji "Dziennika Polskiego" zarząd województwa Małopolskiego nie zgodził się jednak na zmianę terminu.

Trzy miesiące w jedną...

– Nie mamy żadnych gwarancji, że nowy termin zostanie dotrzymany – mówi "Dziennikowi Polskiemu" marszałek Małopolski Marek Sowa. Według niego decyzja o każdych dodatkowych miesiącach dla MSS byłaby ryzykowna, bo terminy już i tak są bardzo napięte a województwo też potrzebuje czasu na sprawdzenie, czy wszystko zostało wykonane zgodnie z założeniami. No i na rozliczenie inwestycji. Zdziwiła go też informacja, że spółka MSS szuka nowego wykonawcy, który ma zająć się dopiero zaprojektowaniem tej sieci. Inaczej na kwestię harmonogramu inwestycji patrzy MSS.

Według Piotra Malcherka temat wrześniowego terminu realizacji projektu spółka sygnalizowała jeszcze na etapie podpisywania umowy o dofinansowanie. – Już wtedy wnioskowaliśmy o ustalenie terminu zakończenia realizacji umowy na 30 września 2015 r., który wskazywaliśmy, jako realistyczny m. in ze względu na sezonowość prac budowlanych. Zatem teraz [marzec 2014 - red.] złożony wniosek miał charakter porządkowy i był wcześniej w trybie roboczym konsultowany z Urzędem Marszałkowskim. Warto zauważyć, że marszałek Marek Sowa sam kilkakrotnie w swoich wypowiedziach na przestrzeni ostatniego roku mówił o 30 września 2015 r., jako o terminie zakończenia realizacji umowy. W tej sytuacji wypowiedź w "Dzienniku Polskim" wydaje się być wyrwana z szerszego kontekstu, gdyż z informacji otrzymanych z Urzędu Marszałkowskiego wynika, że wstrzymano się z podjęciem decyzji w tej sprawie i poproszono nas o dodatkowe informacje związane harmonogramem realizacji projektu – wyjaśnia Piotr Malcherek. TELKO.in jednak również w ubiegłym tygodniu otrzymało z urzędu marszałkowskiego informację, że MSS złożyło wniosek o prolongatę terminu, ale nie że uzyskało na to już zgodę.