W ubiegłym tygodniu Urząd Komunikacji Elektronicznej opublikował projekty decyzji zmieniających treść rezerwacja radiowych w paśmie 2600 MHz dla Orange Polska i T-Mobile Polska. Przedmiotem wszystkich czterech projektów jest wpisanie do rezerwacji możliwości lokowania wykorzystujących je urządzeń na podstawie wpisu do rejestru, a nie na podstawie pozwolenia radiowego. Ta pierwsza droga jest znacznie prostsza i tańsza (w kontekście kosztów procedury administracyjnej), aczkolwiek obarczona pewnymi ograniczeniami.
Wpis zamiast pozwolenia radiowego jest dopuszczony prawem od kilkunastu lat, ale długo z tej możliwości korzystały tylko Polkomtel i P4. Teraz także konkurencyjni operatorzy zaczynają korzystać z wpisów, szczególnie na częstotliwościach uzyskanych po ostatnie aukcji: 700 MHz i 800 MHz. Co prawda dysponowanie częstotliwościami radiowymi jest indywidualną sprawą każdego operatora, ale Orange i T-Mobile mogą mieć korzyści z koordynacji swoich procedur, ponieważ współdzielą sieć radiową.
W tym wypadku jednak T-Mobile wniósł o zmianę trzech decyzji rezerwacyjnych ‒ 2535-2540/2655-2660 MHz, 2540-2545/2660-2665 MH i 2545-2550/2665-2670 MHz ‒ a Orange o zmianę jednej decyzji ‒ 2520-2525/2640-2645 MHz.
Problematyczna było do tej pory możliwość korzystania z wpisów dla urządzeń pracujących w paśmie 3400-3800 MHz (5G). UKE nie chciał na to przystać z powodu braku koordynacji międzynarodowej tych częstotliwości. Teraz jednak ponoć zmienił zdanie, w związku z czym odpowiednio wniosek złożył niedawno P4.