REKLAMA

Play przechodzi do Iliad

Po 15 latach na rynku wygląda na to, że Play znajdzie wreszcie strategicznego inwestora. Przedstawiona przez Iliad oferta zakupu akcji jest uzgodniona z głównymi właścicielami, co oznacza niemal pewność przejęcia kontrolnego pakietu i władzy w firmie do końca bieżącego roku. Dla Playa zacznie się nowa era. Przyszły udziałowiec zapowiada agresywną ofensywę na rynku stacjonarnym w segmencie usług pakietowych.

(źr.TELKO.in/Iliad)

Iliad Purple ogłosił wezwanie zakupu 100 proc. akcji Play Communications. Za jedną akcję oferuje 39 zł. Główni udziałowcy P4, operatora sieci Play, podpisali wiążące umowy sprzedaży posiadanych akcji, co zapewni Iliad obsadzenie większości foteli w radzie nadzorczej Play Communications a zatem przejęcie kontroli nad polskim operatorem komórkowym. To oznacza, że tylko niespodziewane wydarzenie może wysadzić transakcję. Potencjalnie wymaga ona akceptacji Komisji Europejskiej, ale nie ma powodu się spodziewać, że jej nie uzyska. Potencjalnie zastrzeżenie mogą wysunąć także akcjonariusze mniejszościowi, ale wątpliwe by mieli siłę do zablokowania transakcji.

Iliad buduje grupę

Oferowana cena za akcję jest o 38,8 proc. wyższa od kursu zamknięcia Play Communications w piątek, gdy akcje spółki (po wzroście o ponad 7 proc.) kosztowały 28,1 zł. Jest też o 44,7 proc. wyższa od średniej ważonej wolumenem obrotu ceny akcji Play Communications podczas ostatnich siedmiu sesji oraz o 32,9 proc. wyższa od średniej ważonej obrotem ceny z ostatnich 30 dni. Jest też o 8,3 proc. wyższa od ceny emisyjnej Play Communications podczas oferty publicznej w 2017 r. Oznacza to, że finalnie główni akcjonariusza Playa zrealizują wyjście ze spółki mniej więcej na warunkach sprzed trzech lat.

Iliad Purple, to spółka z kontrolowanej przez francuskiego miliardera Xaviera Niela grupy Iliad. Działa głównie we Francji, gdzie usługi mobilne oferuje pod marką Free Mobile. Od 2018 r. także we Włoszech, gdzie działa pod marką Iliad. Xavier Niel – już poza strukturami Iliad – jest także współwłaścicielem irlandzkiego operatora Eir (tu część akcji ma też Iliad), a także szwajcarskiej sieci Salt oraz Monaco Telecom. Poprzez tego ostatniego operatora jest też właścicielem Vodafone Malta i właścicielem Epicsieci komórkowej na Cyprze.

Play Communications ujawnił w poniedziałek tzw. „informację opóźnioną”, że 10 sierpnia rada dyrektorów spółki otrzymała od Iliad „wstępną niewiążącą ofertę w związku z potencjalną transakcją nabycia 100 proc. pozostających w obrocie akcji w spółce w drodze wezwania”. Jak dodano, na podstawie umowy o poufności Iliad i jego doradcy rozpoczęli wówczas szczegółowe analizy (ang. due diligence) operatora sieci Play.

Spółka podkreśla, że negocjacje dotyczące potencjalnej transakcji są na wczesnym etapie, a ich wynik oraz prawdopodobieństwo pomyślnego zakończenia nie są pewne. Spółka poinformuje o kolejnych krokach podjętych w trakcie negocjacji w oddzielnych raportach bieżących – stwierdzono w komunikacie Play Communications.

Jak piszemy wyżej, wydaje się, że to zastrzeżenie wysunięte zostało z czystej ostrożności.

Zamknięcie do listopada

Ogłoszone przez Iliad wezwanie rozpocznie się 9 października i potrwa do 17 listopada. Zamknięcie operacji i przejęcie udziałów ma nastąpić do końca listopada. Potem winny nastąpić zmiany w radzie dyrektorów Play Communications i – ewentualnie – w zarządzie Playa. Że nastąpią przynajmniej częściowo, wydaje się prawdopodobne.

Z komunikatu wynika, że w wezwaniu akcje Play Communications sprzedadzą dwaj główni akcjonariusze spółki – Kenbourne Invest i Tollerton Investments. Iliad poinformował bowiem, że podpisał z nimi wiążące i nieodwołane umowy kupna 40,2 proc. akcji spółki niezależnie od ewentualnego pojawienia się jakiejkolwiek konkurencyjnej oferty.