REKLAMA

Rok aukcji i nie tylko

Gdyby sprawa była czysto techniczna, to regulator by sobie poradził. Jeżeli w sprawę wejdą się czynniki polityczne, to może okazać się bezradny. Wątpimy w skuteczność pomocy rządu, ponieważ naszym zdaniem włączenie do KPRM jest iluzorycznym wzmocnieniem cyfryzacji.

Ewidentną „wtopą” dystrybucji będzie, jeżeli przydział pasma C nie nastąpi w 2021 r. Umiarkowaną, jeżeli będzie wymagał dodatkowych zabiegów prawnych, innych niż obowiązujące w chwili startu przepisy.

To jest dla nas niezwykle wygodna prognoza. Jeżeli się spełni, będziemy ekscytować się własną przenikliwością. Jeżeli się nie sprawdzi, będziemy się cieszyć razem ze wszystkimi.

3. Cyberprzestępcy dostrzegą infrastrukturę zdalnej pracy

Wybuch pandemii wymusił zmianę modeli pracy w wielu przedsiębiorstwach. Setki milionów pracowników na całym świecie zaczęło wykonywać obowiązki zdalnie. Konieczny stał się dobór do tego właściwych strategii cyberbezpieczeństwa. Niewątpliwie praca zdalna pozostanie z nami na dłużej z czego wynika, że na celownikach cyberprzestępców w 2021 r. znajdą się sieci domowe, oprogramowanie do pracy zdalnej oraz systemy oparte na chmurze, z których przedsiębiorstwa coraz chętniej korzystają.

Wzrośnie skala ataków na przedsiębiorstwa stosujących model AaaS (ang. Access-as-a-Service), których celem będą sieci domowe pracowników VIP, korporacyjne sieci IT i sieci Internetu Rzeczy. W celu zwiększenia ochrony, coraz częściej będzie preferowane podejście zero-trust. Interfejsy API staną się nowym wektorem ataku, zapewniając cyberprzestępcom dostęp do poufnych danych klientów, kodu źródłowego i back-end.

4. IPTV zaliczy w Polsce dwucyfrowy (proc.) wzrost

W 2019 r. jedynie 9 proc. klientów płatnej telewizji w Polsce korzystało z IPTV. Firma PMR podaje, że ich liczba przekroczyła poziom 1 mln. Popyt na łącza światłowodowe to jednak również szansa dla dostawców telewizji po IP. Do tej pory w Polsce technologia ta nie rozwijała się zbyt szybko, co było m.in efektem pozycji operatorów platform satelitarnych, którzy zdominowali rynek TV w Polsce.

Zwrot w kierunku IPTV od dłuższego czasu widoczny jest w strategii Orange Polska, który początkowo także stawiał na DTH. Obecnie jednak ponad połowa klientów TV tego operatora korzysta z IPTV. To logiczne zważywszy na rozbudowę jego sieci FTTH. Potencjał IPTV dostrzega jednak również potentat rynku DTH – Cyfrowy Polsat, który w swych reklamach zaczął podkreślać równoprawność tej technologii.

Lokalni ISP, choć eksperymentują lat, umiarkowanie radzą sobie ze sprzedażą IPTV, ale widoczny jest inny trend w IPTV, z powodu elastyczności tej technologii, coraz częściej wchodzą sieci kablowe. Dla nich usługa telewizyjna jest znacznie ważniejsza niż dla ISP, a klienci coraz częściej pytają o takie funkcje jak catchup, czy timeshift. Ostatnio sieć kablowa Asta-Net ogłosiła, że w I kwartale 2021 r. ruszy z usługami IPTV. Można się spodziewać, że tą samą drogą pójdą kolejne kablówki, na przykład UPC Polska, które zaczyna sprzedawać usługi w hurtowych sieciach FTTH.