Reuters: Trump obwinia AT&T za problemy techniczne podczas telekonferencji z liderami religijnymi

Prezydent USA Donald Trump w poniedziałek publicznie obwinił operatora AT&T za problemy techniczne podczas telekonferencji z udziałem liderów religijnych z całego kraju, informuje Reuters. AT&T twierdzi jednak, że usterka nie leżała po stronie jego sieci.

„Prowadzę ważną telekonferencję z liderami religijnymi z całych Stanów, a AT&T kompletnie nie radzi sobie z obsługą sprzętu,” napisał Trump w serwisie społecznościowym. „To już drugi raz. Jeśli prezes AT&T – kimkolwiek jest – mógłby się tym zająć, byłoby dobrze. Na linii są dziesiątki tysięcy ludzi!”

Trump zasugerował, że jeśli problemy się powtórzą, jego zespół może skorzystać z usług innego operatora przy przyszłych połączeniach. Podziękował też uczestnikom za cierpliwość i przeprosił za opóźnienia, nie precyzując jednak, na czym dokładnie polegał problem techniczny.

AT&T w odpowiedzi stwierdziło na platformie X, że według wstępnej analizy zakłócenia były spowodowane awarią platformy do obsługi konferencji, a nie błędami w sieci operatora. Firma zadeklarowała dalsze badanie incydentu, by zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.

W reakcji na wypowiedzi Trumpa kurs akcji AT&T na chwilę osłabł, ale szybko się odbił.

Reuters zaznacza, że to nie pierwszy raz, gdy Trump krytykuje AT&T. W trakcie swojej prezydentury wielokrotnie atakował spółkę, która wówczas była właścicielem CNN, oskarżając ją o stronnicze relacjonowanie jego rządów.

Agencja Reuters przypomina też, że na początku czerwca rodzina Trumpa uruchomiła nową usługę mobilną pod nazwą Trump Mobile, wprowadzając na rynek smartfon za 499 dolarów oraz ofertę operatora MVNO – przedsięwzięcie firmowane nazwiskiem byłego prezydenta ma być skierowane do jego elektoratu.