Rewolucją dla OTT i usług TV w nowym „Prawie komunikacji elektronicznej”

Zwróćmy uwagę, że krajowe organy mają narzędzia dyscyplinowania i kontrolowania polskich dostawców telekomunikacyjnych, natomiast nie mają narzędzi do kontrolowania zagranicznych nadawców (i zmuszenia ich do oferowania programów bez pakietyzacji). Pytanie więc, czy telekomom uda się wywalczyć odpowiednie zapisy w umowach licencyjnych z nadawcami i co jeżeli się nie uda? Pytanie to pozostaje na razie otwarte.

Zmiany w must-carry i must-offer

Usługi telewizyjne czekają nie tylko zmiany w umowach abonenckich. Szerokie zmiany zaprojektowano również w zasadach funkcjonowania zasady „must-carry, must-offer” (chodzi o programy, które obowiązkowo należy oferować abonentom przez dostawców TV i obowiązkowo oferować dostawcom TV przez nadawców). Główne zmiany przedstawiają się następująco:

  1. obowiązek „must-carry, must-offer” zostałby zawężony tylko do operatorów kablowych, satelitarnych i IPTV. Oznacza to ewidentne wyłączenie reemisji w internecie;
  2. zasada „must-carry, must-offer” zostałaby ograniczona do programów telewizji publicznej, tj. TVP1, TVP2, TVP3, TVP INFO, TVP KULTURA (obecnie obejmuje wszystkie kanały dostępne naziemnie). Objęcie zasadami „must-carry, must-offer” innych programów dostępnych naziemnie może wynikać z ewentualnego dodatkowego rozporządzenia (nie musi ono jednak zostać wydane);
  3. programy telewizji publicznej mają znaleźć się na pierwszych miejscach w EPG.

Pierwsze wypowiedzi medialne jasno wskazują, że proponowane zmiany rodzą bardzo duże kontrowersje.

Chaos w nadużyciach telekomunikacyjnych

Chaos zapanował w obszarze zwalczania nadużyć telekomunikacyjnych. Już jakiś czas temu w PKE przewidziano regulacje nakazujące zwalczanie fraudów. Poza szczególnymi obowiązkami w zakresie blokowania usług i wykonywania decyzji UKE, każdy dostawca usług miał samodzielnie opracować własne zasady i wybór stosowanych w tym celu środków. W trakcie 2022 r. ogłoszono jednak rozpoczęcie prac nad odrębną ustawą dotyczącą nadużyć, która poza typowymi fraudami w relacjach między przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi, miała dotyczyć też np. phishingu. Komunikowano w związku z tym plany usunięcia części podobnych przepisów z PKE.

Nowy projekt pokazuje jednak, że regulacje dotyczące nadużyć w całości pozostały w nowej ustawie telekomunikacyjnej. O ile nie zostanie to naprawione i ujednolicone, przedsiębiorcy będą musieli się nastawić na równoległą realizację różnych obowiązków w tym zakresie.
 
Roczna opłata telekomunikacyjna bez zmian do 2024 r.

Dobrą informacją dla większych operatorów jest przełożenie zmian w wysokości rocznej opłaty telekomunikacyjnej na rok 2024. W poprzednim projekcie zakładano zmianę już od 2023 r. Przypomnieć wypada, że będą dosyć istotne. Po pierwsze, opłata telekomunikacyjna zostanie rozłożona na mniejszą liczbę przedsiębiorców (kryterium 10 mln zł przychodu zostanie zastąpione kryterium +/- 50 mln zł przychodu). Po drugie, maksymalne obciążenie pojedynczego przedsiębiorcy wzrośnie z 0,05 proc. do 0,25 proc. przychodu. Mniejsi uzyskają ulgę, na którą więksi będą musieli założyć dodatkowe koszty w swoich budżetach.

Monitorowanie zużycia usługi – „martwa” ulga dla sieci stacjonarnych?

W toku prac nad ustawą bardzo żywo dyskutowano temat narzędzia do monitorowania zużycia usługi dostępu do internetu. Przypomnijmy, że zgodnie z art. 311 PKE dostawca usług telefonicznych lub dostępowych rozliczanych w oparciu o czas lub zużycie danych zmuszony będzie:

  1. udostępnić klientowi narzędzie do bieżącego sprawdzania zużycia;
  2. powiadamiać klienta przed wyczerpaniem pakietu (minut lub danych);
  3. powiadamiać klienta po wyczerpaniu pakietu (minut lub danych).