Sieci regionalne, to nie miejsce na polityczne zagrywki

Rozważamy natomiast możliwość wystąpienia w trybie dostępu do informacji publicznej o udzielenie nam informacji na temat, kto i kiedy zwracał się ze zleceniem do CBA i ABW dotyczącym naszej spółki. Mówić można bardzo dużo, ale czy jest to prawda ?

Kiedy jest szansa, że wystartujecie z usługami na Dolnym Śląsku i co zamierzacie zaoferować?

Jeżeli zarząd województwa pozwoli nam realizować umowę już od sierpnia wówczas będziemy w stanie uruchomić nasze usługi jeszcze w 2015 r. W pierwszej fazie chcemy uruchomić usługi  oparte na tzw. infrastrukturze pasywnej – może to nastąpić już na początku października 2015.  W drugiej fazie można liczyć na usługi oparte na infrastrukturze aktywnej, co  powinno nastąpić na przełomie listopada i grudnia 2015 r.

Czy pracujecie już nad cennikiem, i czy będzie podobnie skonstruowany jak np. w przypadku WSS?

Prace nad cennikiem rozpoczęliśmy tuż po wygraniu przetargu, ale z uwagi na to co nas spotkało, musieliśmy zmienić nasze spojrzenie na filozofię cennikową. Jednak "nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło" i dzięki temu możemy teraz skonstruować ofertę, która będzie korzystała z najlepszych doświadczeń wypracowanych w konsultacjach społecznych innych cenników. Proponowany cennik jesteśmy w stanie poddać konsultacjom – pod warunkiem zakończenia sporów z zarządem UMWD – na przełomie sierpnia i września 2015 r.

Czy jesteście przekonani, ze na projekcie DSS będziecie mogli zarabiać. Na jakie zainteresowanie waszą ofertą i na jakich klientów liczycie ?  Kiedy ten biznes zacznie przynosić zyski?

Gdybyśmy nie byli przekonani, że można na tym projekcie zarobić, to nie złożylibyśmy oferty w postępowaniu na zarządzanie DSS. Jest to oczywiście bardzo trudny rynek, ale nasze doświadczenia zawodowe nie są kilkudniowe, ale wieloletnie. Co do możliwości zarobienia na tym projekcie upewniają nas obecne działania polityków, którzy chcą nam odebrać ten projekt. Liczymy, że biznes ten będzie przynosił nam zyski po upływie 8 lat.

Startujecie też w przetargu na operowanie siecią ŁRST II w woj. łódzkim. Jak tam sytuacja wygląda?

Zostaliśmy poproszeni o złożenie ostatecznej oferty na dzień 23 lipca 2015 r. Nauczeni doświadczeniem współpracy z UMWD zadaliśmy szereg pytań, na które 20 lipca udzielono nam odpowiedzi. Nie do końca rozwiewa to nasze wątpliwości, ale mimo to  chcemy złożyć ofertę wiążącą.

REKLAMA

Możliwości łódzkiej sieci regionalnej są jednak mniejsze, niż DSS. Czy warto się ubiegać o operowanie ŁRST?

Z uwagi na to, że ŁRST 2 terytorialnie leży najbliżej DSS zainteresowaliśmy się także tą siecią, pomimo innej filozofii projektu. Liczyliśmy na to, że w chwili składania oferty do UMWŁ będziemy już operatorem DSS. Stało się jednak inaczej.

Jak pana zdaniem wygląda przyszłość regionalnych sieci w Polsce? Czy wszystkie te przedsięwzięcia mają szanse, być rentowne?

Wszystko uzależnione jest od tzw. woli politycznej.  Jeżeli w danym obszarze kraju spotkają się odpowiednie strony w formule PPP, to wówczas takie projekty mają szansę na rozwój i łagodne przejście z tzw. fazy sieci szkieletowych do rozwoju sieci dostępowych wraz ze wsparciem lokalnej inicjatywy innowacyjnej. Sieci te wówczas będą się rozwijać i spełniać swoje podstawowe funkcje.

Problemy natomiast zaczynają się wówczas, gdy nieodpowiedzialni politycy zabierają się za biznes, do którego przenoszą swoje tradycyjne już zagrywki. Takie sieci nie mają szans na rozwój. Formuła PPP została przecież stworzona dla ludzi rozsądnych, dla których najwyższym celem, oprócz rentowności, jest też dobro społeczne. A dobro społeczne to również rozwój przedsiębiorczości i innowacyjności.

Dziękujemy za rozmowę

rozmawiał Marek Jaślan