Wielu przewoźników pasażerskich interesuje się rozwiązaniami mogącymi poprawić jakość internetu na pokładach pociągów. Część z nich prowadzi rozmowy z firmą oferującą technologię opartą na sieci satelitów Starlink. Najbardziej zaawansowane są prace ze spółką PKP Intercity, która przeprowadziła już pierwsze testy – relacjonuje Rynek Kolejowy.
Niedawno przewoźnik kolejowy testował możliwości wykorzystania Starlinków w pociągach. Partnerem technologicznym przewoźnika jest firma ACO Solutions.
Próby przeprowadzono w połowie lutego na trzech trasach: Warszawa – Miechów, Miechów – Tczew i Tczew – Warszawa. Ich celem było określenie stabilności działania połączenia przy prędkości 160 km/h i sprawdzenie wpływu na połączenie podczas przejazdu pod wiatami, mostami i wiaduktami. Organizatorzy chcieli też zbadać jakość połączenia w zróżnicowanym terenie (w miastach, terenach zurbanizowanych, lasach, wśród pól czy w wąwozach). Celem było też porównanie stabilności i wydajności internetu Starlink z internetem GSM w miejscach, gdzie zasięg operatorów telekomunikacyjnych był ograniczony lub niedostępny, i zbadanie jakości połączenia w wyniku połączenia sieci GSM oraz internetu Starlink.
I okazało się, że łącze satelitarne jest znacznie pewniejsze: najwyższa jakość sygnału była dostępna przez 54,5 proc. czasu podróży, podczas gdy w przypadku sygnału GSM – tylko przez 18,6 proc.. Tylko przez 5,5 proc. czasu jakość sygnału była zła lub bardzo zła (dla GSM – 15 proc.).
Jednak według Aco Solutions uzyskane wyniki, choć liczby wskazują na przewagę technologii od SpaceX, nie są jednoznaczne ze zwycięstwem Starlinka nad siecią GSM. Najlepsze rezultaty na całej trasie przejazdu typowego pociągu dalekobieżnego, przemierzającego zróżnicowane tereny, może dać połączenie obu rozwiązań.
– Dla stabilnego i wydajnego działania internetu w pędzącym 160 km/h pociągu wystarczy wielomodemowy router Peplink, który jest zdolny do zagregowania przepustowości wszystkich dostępnych operatorów telekomunikacyjnych na szlaku. Dzięki opatentowanej technologii możemy zamienić trzy niskiej jakości sygnały (wolne przepustowości) w jedno, szybkie źródło internetu. Są jednak wciąż miejsca w Polsce, w których zasięgu stacji BTS nie ma wcale lub jest znikomy. W takich sytuacjach Starlink staje się niezbędny, aby utrzymać połączenie dla działania krytycznych systemów lub w celu zwiększenia przepustowości łącza – napisała firma w podsumowaniu badania.