REKLAMA

Teraz Wrocław, bo JMDI lubi duże miasta

Zapewnia on, że JMDI nie obawia się działań konkurencji, we Wrocławiu, gdzie silną pozycją mają Orange, UPC, ale też aktywnie działają lokalni ISP, jak Internetu Union, Korbank czy FineMedia. Celów akwizycyjnych ma zaś tam szukać Vectra. 

Michał Kulikowski, dyrektor zarządzający w JMDI
(Źr. JMDI)

 

– Na terenie Wrocławia, obserwuję podobne działania firm konkurencyjnych jak w Warszawie czy Gdańsku. Stąd, zbudowana po analizie rynkowej, ogólnopolska kampania marketingowa „Wybieram prędkość – Światłowód 800 Mb/s”, która jest dialogiem promocyjnym JMDI z aktualnymi i potencjalnymi klientami – mówi Michał Kulikowski.

W kampanii tej JMDI proponuje krótszą umowa na 12 miesięcy, z gwarancją ceny do 24 miesięcy i prędkością internetu do 800 Mb/s. Operator liczy, że spotka się ona z zainteresowaniem osób, które wynajmują mieszkania i dlatego, krótszy okres umowy może być dla nich wabikiem.

– Będziemy zadowoleni uzyskując w budynkach wskaźnik wypełnienia naszymi usługami na poziomie 30 proc, choć w sytuacji 3-4 konkurentów na budynku zadowalające potrafi być 15 proc. – mówi Michał Kulikowski.

Wyjaśnia też, poziom satysfakcji z wybranych wskaźników saturacji zależy wprost od poziomu zaangażowania w inwestycję po stronie JMDI. Ważny jest budżet początkowy i wysokość nakładów finansowych, które spółka ponosi przy podłączeniu budynku.

– Kluczowa dla sukcesu na nowym rynku jest jest propozycja rynkowa czyli oferta i utrzymanie deklarowanego poziomu świadczonej usługi. Praca z klientami na budynkach wielorodzinnych wygląda standardowo. Jak zawsze, spotykamy się z konkurencją lokalnych operatorów sprzedających Internet po niskich cenach, dlatego postawiliśmy na budowanie siły marki JMDI w oparciu o aspekty wartości zbudowane na ciągłym doskonaleniu kultury organizacyjnej firmy – przekonuje Michał Kulikowski.

Uważa on, że atutem JMDI w zdobywaniu nowych rynków, takich jak Wrocław jest także doświadczony zespół handlowców, którzy sprawdzeni w boju i ze swoim zaangażowaniem i determinacją w działaniu, szczególnie na początkowym etapie tworzenia oddziału terenowego, odgrywają kluczową rolę.

Oczywiście operator też szuka we Wrocławiu nowych pracowników i jest w procesie ciągłej, otwartej rekrutacji. Micha Kulikowski nie ukrywa, że wcale nie jest łatwo znaleźć kandydatów o odpowiednim profilu, jednak jak podkreśla, o dobrego pracownika warto zawalczyć na rynku i JMDI to zamierza robić. Dlatego przykłada dużą atencję do prowadzonych procesów rekrutacyjnych.

JMDI, która  – jak podaje  – obsługuje 50 tys. klientów, a zasięgiem swe sieci dociera do 150 tys. gospodarstw domowych i firm, z ostrożnością podchodzi natomiast do akwizycji i woli stawiać na rozwój organiczny.

Jak tłumaczy Michał Kulikowski, wynika to z doświadczeń z przeszłości. Operatorowi zdarzało się bowiem, że wchodząc na nowe rynki kupował inne sieci. To jednak często powodowało problemy, które trzeba było w trybie nagłym rozwiązywać, jak np. doprowadzenie kupionej infrastruktury do gwarantowanego poziomu niskiej awaryjności. Doświadczenie JMDI pokazuje, że efektywniejszym działaniem jest skoncentrowanie się na rozwoju organicznym.

Jak mówi Michał Kulikowski, kluczem do finalnego sukcesu jest analiza trendów oczekiwań klientów oraz otoczenia rynkowego, dobre planowanie i rzeczywisty nadzór nad inwestycjami.