Transmisje radiowe i telewizyjne w nowym Prawie Komunikacji Elektronicznej

Ta odrębność poszczególnych multipleksów rodzi dodatkowe problemy – zarówno regulacyjne, jak i biznesowe w procesach zmian, takich jak refarming, czyli zmiana częstotliwości, zmiana działania multipleksów i zmiana technologii w jakiej są nadawane.

Pozostaniemy więc nadal w dwóch odrębnych systemach koncesji na rozpowszechnianie programów radiofonicznych lub telewizyjnych oraz rezerwacji częstotliwości na potrzeby emisji programów.

Patrząc de lege ferenda, w przypadku multipleksów radiofonicznych i telewizyjnych, pożądane byłoby sformułowanie przepisów funkcjonalnie i celowo łączących oba te postępowania, bowiem zasadniczym celem regulacyjnym powinno być umożliwienie prawidłowego funkcjonowania multipleksu. Zarówno pod względem ustalania zawartości programowej, jak i dokonywania rezerwacji częstotliwości na cele emisji treści stanowiących zawartość programową multipleksu.

 

Problemy z elastycznością zmian programów w multipleksach

Każdy przedsiębiorca, również nadawca radiowy lub telewizyjny, może znaleźć się w sytuacji, w której jest zmuszony zrezygnować ze swojej działalności. Gdy nadawca programu w systemie analogowym rezygnował z emisji na rynku pojawiała się dostępna częstotliwość w danej lokalizacji, a proces koncesyjny i rezerwacyjny można było zaczynać na nowo. W multipleksach radiofonii i telewizji cyfrowej sytuacja wygląda inaczej. Jeden z nadawców rezygnuje z umieszczania programu w sygnale i pojawi się wolny slot, ale pozostali nadawcy oraz operator (operatorzy) multipleksu prowadzą swoją działalność nadal. Pojawia się potrzeba „załatania dziury w multipleksie”.

Dotychczasowy przepis art. 115a Pt został odwzorowany w postaci art. 86 PKE – w przypadku rezygnacji jednego z użytkowników multipleksu, pozostali użytkownicy mogą w terminie 30 dni przedłożyć Przewodniczącemu KRRiT i Prezesowi UKE uzgodniony sposób wykorzystania zwolnionej części (w tym nowego nadawcę). Oba organy mają 14 dni na wyrażenie sprzeciwu, a w jego braku, wykorzystanie zwolnionej części multipleksu uważa się za uzgodnione. Jeśli użytkownicy nie skorzystają z możliwości uzgodnienia, stosuje się przepisy dotyczące konkursu na rezerwację częstotliwości na cele rozprowadzania programów radiofonicznych lub telewizyjnych.

Opisana powyżej procedura uzupełnienia zawartości multipleksu przez jego użytkowników wydaje się kusząca, jako sui generis ugoda. W praktyce trudno sobie wyobrazić, aby 6-7 użytkowników multipleksu telewizji cyfrowej albo 12-15 użytkowników multipleksu radia cyfrowego uzgodniło między sobą, jaki kolejny program może się pojawić w sygnale. Pozostaje zatem procedura selekcyjna dopuszczona przez PKE – konkurs prowadzony przez Prezesa UKE, który może potrwać pół roku albo dłużej, a do tego ograniczony jest wyłącznie do rezerwacji częstotliwości na cele rozprowadzania programów (a zatem w multipleksie nie pojawi się nowy program, lecz taki który już jest rozpowszechniany na innej platformie).

W tej sytuacji, moim zdaniem, ustawodawca powinien rozważyć modyfikacje tego rozwiązania, upraszczając uzupełnianie slotów w multipleksach.
 
Czas to pieniądz…. i nie tylko

Na koniec rozważań zostawiłem najbardziej kontrowersyjną dla wszystkich nadawców „wisienkę” na projektowanym „torcie regulacyjny”. Drobna zmiana zawarta jest w projekcie przepisu art. 10 pwPKE, zmieniającego art. 36 ust. 3 ustawy o radiofonii i telewizji, którego nowe brzmienie rodzi obawę naruszenia zasady przewidywalności działań organów państwa oraz braku stabilności porządku prawnego.