W ciągu tygodnia deregulacja 76 gmin

W przyszłym tygodniu Urząd Komunikacji Elektronicznej może formalnie wydać nową decyzję dla Orange Polska odnośnie obowiązków regulacyjnych na rynku 5. (BSA) - wynika z naszych informacji.

Zgodnie z projektem decyzja ta stwierdzi skuteczną konkurencję na 76 lokalnych rynkach telekomunikacyjnych i zniesie na nich obowiązek świadczenia hurtowych usług BSA.

Zamierzenie deregulacji BSA zostało ogłoszone przez UKE w maju bieżącego roku. Decyzja przeszła konsultacje społeczne i została zaaprobowana przez Komisję Europejską. Orange czeka teraz na formalną decyzję administracyjną.

Zniesienie ona obowiązek BSA na terenie 76 gmin, gdzie UKE stwierdził silną konkurencję rynkową. Orange nie będzie miał obowiązku udostępniać tam BSA, a już sprzedane linie będzie musiał obsługiwać jeszcze przez 24 miesiące od daty decyzji. Na pozostałym terenie kraju obowiązki regulacyjne na rynku 5. zostaną utrzymane w niezmienionej formie.

Na decyzję czeka Orange, ponieważ zniesienie regulacji ma poprawić jego pozycje konkurencyjną na rynku. Operator utrzymuje, że będzie mógł łatwiej kształtować oferty i skuteczniej konkurować z sieciami telewizji kablowej. Prawdopodobne jest obniżenie cen Neostrady na zderegulowanych terenach. Orange sugeruje także, że poprawa sytuacji na rynku szerokopasowym może podnieść jego motywację do inwestycji w sieć FTTH. Operator nie planuje zresztą likwidacji BSA i chce ją zachować, jako komercyjną usługę. Na jakich dokładnie warunkach jeszcze nie wiadomo.

Z tego powodu decyzję deregulacyjną kwestionują operatorzy alternatywni, przede wszystkim Netia, która dzięki liniom BSA obsługuje ok. 250 tys. abonentów. Operator obawia się nie tyle uszczuplenia tej bazy, ile utrudnienia w dostępie do linii BSA, których potrzebuje do oferty na rynek B2B (np. na potrzeby budowy sieci WAN dla dużych firm). Ze zbliżonych powodów deregulacji może się obawiać T-Mobile Polska. Sieci telewizji kablowej natomiast obawiają się zwiększonej presji rynkowej ze strony Orange i spadku cen usług.

Jest wysoce prawdopodobne, że operatorzy alternatywni zaskarżą deregulację rynku BSA, powołując się na uchybienia formalne. Twierdzą oni m.in. że ustalenie istnienia 76 lokalnych rynków szerokopasmowych powinno być przedmiotem oddzielnej procedury. Będzie to jednak przedmiotem długotrwałej batalii prawnej, która nie zablokuje nowych możliwości, jakie da Orange deregulacja.

Według naszych informacji operator jest już gotów z nowymi ofertami i wprowadzi je na rynek bardzo szybko po otrzymaniu decyzji deregulacyjnej. Oferta ma być wysoce konkurencyjna cenowo wobec aktualnie obowiązujących stawek.