REKLAMA

Orange: więcej usług za więcej pieniędzy w II kwartale. Czy to działa?

– W II połowie roku spodziewamy się z tego tytułu około 150 mln zł. Dzięki sprzedaży, uwalniamy gotówkę z odroczonych należności, które możemy przeznaczyć na finansowanie w różnych obszarach. Koszt takiego finansowania jest zbliżony do kosztu innych instrumentów, z których korzystamy – mówił Maciej Nowohoński.

W prezentacji z półrocznych wyników operator podkreśla wdrożenie nowej strategii cenowej – podwyżki na rynku usług mobilnych, szerokopasmowych i konwergentnych w ramach strategii „more for more”.

– Strategia polega na zwiększaniu zawartości pakietów usług wraz z podwyżką ich cen na poziomie 5-10 zł miesięcznie. To między innymi odpowiedź na wzrost kosztów działania po naszej stronie. Tym śladem poszli nasi konkurenci i uważam, że to otwiera nowy rozdział na polskim rynku telekomunikacyjnym – mówił Jean Francois Fallacher.

Według niego, reakcja rynku (klientów) na podwyżki jest „pozytywna”. Na rynku B2C, co prawda zbyt świeża, aby ją precyzyjnie ocenić, ale na rynku B2B wdrożona została już w listopadzie – bez negatywnych efektów. Orange rozważa obecnie strategią cenową dla mobilnym rynku pre-paid, gdzie podwyżek jeszcze nie było, ale mogą zostać wdrożone. Nie zastosowano ich również na rynku telefonii stacjonarnej (PSTN), ale tutaj planowane nie są.

Nie widać jeszcze wpływu tej strategii na wyniki Orange, ponieważ średnie przychody z poszczególnych usług, nawet jeżeli rosną, to w ramach fluktuacji trendów, a w przypadku niektórych usług – nadal spadają.

Według prezesa Orange, nowa strategia cenowa największych operatorów na polskim rynku może spowodować odbudowę jego wartości.

Trzeba przy tym zauważyć, choć Orange podłączył w II kwartale tego roku kolejnych 36 tys. klientów konwergentnych, to jest to najmniej od trzech kwartałów i zaczyna być widoczny spadkowy trend w dynamice sprzedaży tych usług. Podobnie tylko o 6 tys. wzrosła liczba klientów dostępu szerokopasmowego i tutaj także widać trend spadkowy. Przy dobrym poziomie sprzedaży FTTH (+35 tys. klientów), widać wyraźny spadek dynamiki sprzedaży usług VDSL oraz LTEforFix, niewykluczone zatem, że Orange przestaje walczyć o liczebność bazy, lub że jest to efektem podwyżek cen.

Liczba aktywnych kart SIM operatora wyniosła w połowie roku 14,964 mln, co oznacza wzrost o 127 tys. z czego 57 tys. przypadło na karty pre-paid. Kart post-paid przybyło 70 tys. z czego 51 tys. przypadło na rozwiązania M2M. W ogóle warto podkreślić, że bez uwzględnienia rynku M2M wyniki Orange na rynku post-paid od końca 2017 r. nie wyglądają spektakularnie. Trzeba przy tym przypomnieć, że operator już od wielu kwartałów deklaruje chęć walki o jakość (przychodowość), a nie liczbę klientów z tego rynku.

W maju br. Orange wdrożył „aplikacyjną” usługę Flex, jako odpowiedź na nowe oczekiwania konsumentów. Jean Francois Fallacher nie chciał zdradzić liczby użytkowników tej usługi, argumentując, że jest nowatorska i wciąż dopracowywana.

Orange zapowiada większe testy 5G w Warszawie i Lublinie oraz szykuje się do forsownych inwestycji w tę technologię w 2021 r. – po rozdziale niezbędnych częstotliwości radiowych, wraz końcem aktualnej fazy budowy sieci FTTH.

Sprawozdanie finansowe Orange Polska za I pół. 2019 r.
Informacja o wynikach finansowych i operacyjnych Orange Polska w I pół. 2019 r.
Prezentacja wyników finansowych i operacyjnych Orange Polska w I pół. 2019 r.