Playa walka o przychody i klientów w czasach zarazy

Przez roku udało się Playowi zwiększyć liczbę stacji bazowych o 14 proc. do 7 965. Zasięg 4G LTE osiągnął 98,8 proc. populacji, a 40 proc. stacji bazowych zostało zmodernizowanych do standardu 5G Ready, zapewniając zasięg dla 51 proc. populacji. Operator rozbudowuje też światłowodową sieć dosyłową. W I kwartale 2020 r. podłączono do niej 88 nowych stacji bazowych. W tym obszarze pomocna jest przejęta grupa 3S. Inwestycje dla Playa prowadzi już nie tylko na Śląsku, ale zaczęła też w Warszawie i Trójmieście.

W kwietniu już po podsumowaniu I kwartału Play postawił stację numer 8 tys. 

Podczas telekonferencji wiele pytań dotyczyło tematu 5G. Jean Marc Harion, prezes Playa podkreślił, że sieć w każdym momencie jest gotowa ruszyć z ofertą 5G w paśmie 2100 MHz, problemem jest jednak brak urządzeń dla klientów.  Już 500 stacji bazowych jest technicznie gotowych na obsługę 5G na częstotliwości 2100 MHz.

Koronawirus jednak mocno pokrzyżował operatorowi plany propagowania tych usług w Trójmieście. Miasto miało pomóc wytypować operatorowi pierwszych użytkowników 5G. W ramach współpracy z miastem Gdynia Play planował zorganizować szereg działań adresowanych do seniorów, studentów i gospodarstw domowych. To działania miały się odbywać jednak w większych grupach, co w związku z ograniczeniami stało się niemożliwie i Play czeka na lepsze czasy. 

Jean Marc Harion stwierdził, że operator ze spokojem przyjął fakt anulowania aukcji 5G, bo nie ma na to wpływu.  – Nie jestem jednak z tego powodu zadowolony, bo chcielibyśmy zaoferować najnowocześniejsze usługi jak najszybciej. Jak rozumiem, anulowanie aukcji nastąpiło na skutek wątpliwości prawnych i ze względów technicznych i jej warunki się w przyszłości nie zmienią. Mam nadzieję, że opóźnienie nie będzie dłuższe niż kilka miesięcy – stwierdził prezes Playa. 

Opóźnienia jednak nie demonizuje i nie przypuszcza, by  znacząco spowolniło rozwój technologii 5G w Polsce. To dlatego, że jak zauważa  pasmo C (częstotliwości 3,4-3,8 GHz) nie jest  jedyną częstotliwością wykorzystywaną na potrzeby technologii 5G.

Trzeba pamiętać, że na wyniki Playa za I kwartał jeszcze niewielki wpływ miała sytuacja z koronawirusem, co się może zmienić w następnym okresie.

 

Zwraca na to uwagę w komunikacie Jean Marc Harion, prezes Playa, który zauważa, że rok 2020 operator rozpoczął z rozpędem wynikającym z rekordowych wyników osiągniętych w 2019. Jednak z powodu pandemii COVID19 sieć postanowiła spowolnić bieżącą działalność handlową i skupić się na zapewnieniu ciągłości działania i obsługi klientów.

Jak podkreśla, wiele działań operatora podjętych w końcu kwartału siłą rzeczy musiało być nakierowane jako odpowiedź na nową sytuację, w tym takie działania, jak uruchomienie związanych z tym promocji i akcji (np. dla seniorów) czy wdrożenie telepracy w centrum obsługi klienta. 95 proc. załogi Play przeszło na tryb telepracy, w tym 800 osób z contact center.  

 Co ważne klienci tego nie odczuli, a wręcz przeciwnie – wskaźnik satysfakcji z obsługi klientów wrósł - twierdzi Jean Marc Harion.