Przydział częstotliwości radiowych w Europie: harmonizacja zasad, czy dobre praktyki?

Opierając się na wskazanych powyżej wskazówkach interpretacyjnych, poszczególne państwa członkowskie prowadziły i prowadzą procedury selekcyjne służące przydzieleniu częstotliwości, których szczegółowe reguły i zasady postępowania definiowane są już tylko przez przepisy prawa krajowego.

W pierwszym okresie liberalizacji rynków telekomunikacyjnych bazowano na dwóch podstawowych „szkieletach” proceduralnych, które zwykło się określać jako tender (przetarg)oraz beauty contest (konkurs). Do tych procedur nawiązuje polska ustawa Prawo telekomunikacyjne oraz ustawa o radiofonii i telewizji, które definiuję pojęcie przetargu oraz konkursu na rezerwację częstotliwości. Przy czym, oba te pojęcia pozostawały ze sobą w rozmaitej relacji. Począwszy od dychotomicznego podziału aż po krzyżowanie, ponieważ warunki procedur selekcyjnych oraz kryteria oceny ofert, jak wskazano wcześniej, były każdorazowo ustalane na potrzeby danej procedury rozdysponowania częstotliwości.

Nie ma zatem powszechnej zgody co do precyzyjnego rozgraniczenie obu tych pojęć. Wydaje się, że procedura określana jako tender zawiera w sobie kryteria zbliżone do kryteriów przetargu w rozumieniu prawa cywilnego, czy też prawa zamówień publicznych, w których o zwycięstwie danej oferty decydowała zaoferowana kwota pieniężna, wiarygodność finansowa oferenta oraz stan konkurencji na rynku. W przypadku beauty contest, kryteria oceny ofert są oparte przede wszystkim na czynnikach pozaekomicznych. Stąd też procedura ta była wykorzystywana również do przydziału częstotliwości na potrzeby nadawania programów radiofonicznych lub telewizyjnych (oferty oceniano pod kątem atrakcyjności programowej, liczbie unikalnych programów oferowanych przez nadawcę itp.)

Partnerem działów "Regulacje" i "Prawo" jest kancelaria:

W miarę rosnącego popytu na zasoby częstotliwości, szczególnie na te zasoby, które mogły służyć przedsiębiorcom telekomunikacyjnym do świadczenia nowoczesnych usług telekomunikacyjnych (oraz osiągania z tytułu świadczenia takich usług, znaczących zysków) do procedur selekcyjnych zaadoptowano również procedury aukcyjne, znane na przykład z aukcji dóbr takich jak unikalne roczniki win, czy tulipany. Rozmaite warianty takich aukcji (SMRA – Simoultanous Multiple Round Ascending, czy CCA – Combinatorial Clock Auction) są nadal wykorzystywane przez regulatorów oraz twórczo rozwijane, w oparciu o teorię gier oraz modele ekonomiczne. Ich wspólną cechą jest całkowite bądź przeważające, uzależnienie wyniku aukcji od kwot pieniężnych oferowanych przez uczestników aukcji.

Niezależnie od przyjętego modelu procedury selekcyjnej, poszczególne organy regulacyjne ustalają warunki procesu przydzielania częstotliwości, dokonując przeglądu sytuacji na rynku telekomunikacyjnym oraz przyjmując określone cele regulacyjne. Założenie przetargów, aukcji czy konkursów podlegają ocenie rynku poprzez poddanie ich przez organ regulacyjny procesowi konsultacji publicznych, nierzadko kilkukrotnie. Zdarzały się też sytuacje, w których organ regulacyjny odwoływał lub przesuwał w czasie wszczęcie procedury selekcyjnej, mając na względzie uwagi zgłoszone przez rynek. Tak postąpił m.in. brytyjski regulator OFCOM, przekładając aukcję na częstotliwości 800 MHz/2600 MHz. Zgodnie z przepisami unijnymi, regulatorzy starają się, by proces procedury selekcyjnej był jak najbardziej transparentnym. Przy czym, dopasowanie poszczególnych kryteriów oceny ofert składanych na poszczególne zasoby częstotliwości do aktualnego stanu rynku, pozostaje w ich rękach.

Europejska harmonizacja zasad

Jednocześnie, w miarę rozwoju procedur selekcyjnych i liberalizacji rynków telekomunikacyjnych w państwach UE (wraz z równolegle postępującym procesem paneuropejskiej harmonizacji wykorzystania poszczególnych zasobów, w szczególności przeznaczonych do świadczenia nowoczesnych usług telekomunikacyjnych, takich jak dostęp szerokopasmowy)