REKLAMA

Cyfryzacja w projekcie PKE – zmiana na lepsze?

Umowa w segmencie post-paid: likwidacja regulaminu świadczenia usług telekomunikacyjnych

Zmiany przewidziane w Projekcie dla segmentu post-paid mają charakter wręcz „spektakularny”. O ile stworzenie nowej umowy (nie wdając się w merytoryczne dyskusje odnośnie jej formatu, treści czy graficznej prezentacji) nie jest zadaniem trudnym, o tyle dostosowanie umów całej bazy abonenckiej stanowi prawdziwe wyzwanie i jednocześnie prawdziwe obciążenie w zakresie skali komunikacji. W chwili obecnej dyskusja skupia się na zakresie stosowania art. 61 ustawy wprowadzającej Projekt, co będzie decydujące dla ilości dokumentacji, która będzie musiała być wysłana. Tym niemniej w chwili obecnej wysyłka korespondencji do całej bazy abonenckiej jest przewidziana w Projekcie. Oprócz samego faktu wysyłki dokumentacji do abonentów w związku ze zmianą przepisów prawa, proponowane rozwiązania mają również charakter merytoryczny, co nie jest przedmiotem niniejszej analizy, jednakże skala merytorycznych zmian wpływa na ilość dokumentacji, która będzie musiała zostać wysłana.

W uproszczeniu obecne umowy, składające się z kilku lub kilkunastu dokumentów, będą musiały zostać zastąpione (dostosowane) jednym dokumentem umownym. Pozornie wydaje się to pozytywne: abonent otrzymuje jeden dokument zamiast kilku. Brak natomiast możliwości konstruowania umowy poprzez tworzenie regulaminu świadczenia usług, warunków ofert promocyjnych oraz regulaminów usługowych w dłuższej perspektywie będzie utrudnieniem.

Po pierwsze, dostosowanie całej bazy abonenckiej do takiego jednoczłonowego modelu umowy jest zadaniem ekstremalnie skomplikowanym i nie ma precedensu. Zadanie nie będzie polegało na prostym połączeniu dziś odrębnych części regulaminu, warunków ofert itp. w jednym dokumencie, ale na stworzeniu jednolitej umowy – innej dla każdego dziś stosowanego wariantu ofert. A takich istnieją setki!

Po drugie, dzisiejsza praktyka umieszczania różnych informacji w różnych dokumentach (regulaminy, warunki ofert itp.) nie wynika z chęci ukrycia czegokolwiek, ale ze zwykłej konieczności prezentacji oferty w przystępnej formie a nie w jednym, monolitycznym stustronicowym dokumencie.

Pamiętajmy, że liczba obligatoryjnych elementów umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych zawiera obecnie od 50 do 70 elementów[4] (w zależności od podejścia danego przedsiębiorcy).

Po trzecie, rynek telekomunikacyjny już od około dwóch lat stosuje tzw. podsumowanie warunków umowy (ang. one pager). EKŁE nie wprowadza tutaj żadnej nowości. To poziom skomplikowania umów (wynikający z ilości obowiązków regulacyjnych) doprowadził do samoregulacji rynku w zakresie podsumowania warunków umowy. Dążąc zatem do większej przejrzystości umów, Projekt, z jednej strony, wprowadza obowiązek podsumowania warunków (dziś i tak już praktykowany przez dostawców), z drugiej, ustala konieczność generowania niepotrzebnie nieprzejrzystego jednego dokumentu umownego: W przypadku przedsiębiorców świadczących usługi stacjonarne, mobilne oraz dostępu do internetu oznacza to stworzenie nawet 100-stronicowych umów bez możliwości tworzenia dokumentów dla konkretnych usług z osobna lub określających kluczowe warunki danej promocji. Powyższe w sposób bezpośredni wpływa na ilość oraz zakres dokumentacji, która będzie musiała być jednorazowo wysłana do całej bazy abonenckiej przez wszystkich przedsiębiorców oraz na niższą przejrzystość przesyłanych materiałów z punktu widzenia klienta.

Postulaty:

  • utrzymanie możliwości konstruowania umowy w oparciu o regulaminy świadczenia usług i regulaminy usług oraz warunki ofert promocyjnych bez przesądzania „jednego słusznego” podejścia.

---------------------------------------

PRZYPISY

[4] Liczba elementów wynika z przepisów ustawy Prawo telekomunikacyjne, ustawy o Prawach konsumenta oraz Rozporządzenia w sprawie otwartego Internetu.