Czy jest szansa na to, by UKE mógł produkować projekty umów hurtowych szybciej? Po publikacji we wrześniu w TELKO.in tekstu „Cenniki hurtowe to droga przez mękę dla wielu operatorów budujących sieci z KPO i FERC” Witold Tomaszewski, który wówczas pełnił funkcję rzecznika UKE (zakończył pracę w urzędzie w końcu września), odwrócił to pytanie odbijając piłeczkę w stronę operatorów.
– A rozmawiałeś z operatorami, jak bardzo niechlujnie wypełniają wnioski i jak opieszale odpowiadają na nasze wezwania? Po naszej stronie w ostatnim roku-dwóch zrobiliśmy mega robotę. (...) Jak po sznurku prowadzimy beneficjentów, a operatorów przerasta nawet prawidłowe ponumerowanie załączników – zareagował na publikację były rzecznik.
Wskazał na trzy działania, które w tym zakresie podjął urząd:
- pełne warsztaty z E&Y i nowe narzędzie do testów margin-squeeze, uwzględnione uwagi operatorów mające na celu uproszczenie procedury,
- rozbudowana check-lista dokumentów, które muszą być złożone,
- jasny dokument dotyczący tzw. korytarza cenowego, który został wypracowany na zespole doradczym.
Spytaliśmy DG-Net na ile działania UKE stanowiły rzeczywiście wsparcie dla operatora przy opracowywaniu oferty hurtowej.
– Przy opracowywaniu cennika oraz projektu umowy hurtowej korzystaliśmy ze wsparcia kancelarii itB Legal Bazański, Grabiec, która aktywnie uczestniczyła w pracach, wnosząc swoje wieloletnie doświadczenie w obszarze rynku telekomunikacyjnego. Równolegle kwestie związane z ustaleniem cennika realizowaliśmy również samodzielnie, opierając się na naszym wieloletnim doświadczeniu i znajomości realiów rynkowych. Wspólne zaangażowanie obu stron pozwoliło na sprawne i efektywne opracowanie kompletnego cennika – wyjaśnia Marzena Wolska-Owcarz.
Jeśli zaś chodzi o wsparcie UKE to dla DG-Net z w tym procesie szczególnie pomocna okazała się rozbudowana check-lista dokumentów, która umożliwiła nam właściwe ukierunkowanie prac i dopilnowanie wszystkich wymaganych elementów.
– Pozostałe inicjatywy, takie jak warsztaty z E&Y i narzędzie do testów margin-squeeze oraz dokument dotyczący tzw. korytarza cenowego, stanowiły dla nas cenne źródło wiedzy, jednak nie korzystaliśmy z nich bezpośrednio w procesie opracowywania cennika – dodaje Marzena Wolska-Owcarz.
Problemy, które występują przy opracowywaniu umów hurtowych mają być poruszane na najbliższej konferencji KIKE podczas warsztatów z beneficjentami KPO i FERC. Imprezę swoją obecnością ma uświetnić m.in. Przemysław Kuna, nowy Prezes UKE jako gość specjalny i być może także z nim operatorzy będą mieli szansę poruszyć ten temat.
Łukasz Bazański, partner zarządzający w itB Legal Bazański, Grabiec Kancelaria Radców Prawnych w jednej z zapowiedzi konferencji KIKE w mediach społecznościowych wskazuje, że ogromnym problemem w sprawie umów hurtowych jest, że UKE jest całkowitym panem sytuacji i od jego rozstrzygnięć nie ma się gdzie odwołać (procedura zatwierdzania umów hurtowych odbywa się poza ramami kpa). Operator musi potulnie dostosować się do wszystkiego, co stwierdzi regulator bez prawa dyskusji. Kierowanie sprawy do sądu nie ma sensu, bo wiadomo, że w takiej sytuacji beneficjent może się pożegnać z projektem, który musi realizować w błyskawicznym tempie.
Przyznaje on, że czasami przesyłane do UKE przez operatorów projekty umów nie są idealne, ale jego zdaniem procedury w urzędzie są przeciągane, a regulator jest bardzo „czepialski”. Dodatkowo w wielu przypadkach można mówić o nadinterpretacji przepisów.
Przykładowo CPPC wymaga, aby do zatwierdzenia realizacji w projekcie 2. kamienia milowego operator miał zatwierdzony przez UKE projekt umowy hurtowej. Zdaniem Łukasza Bazańskiego ten wymóg wcale nie jest konieczny, bo nie ma takich przepisów, które to wymagają.
W przypadku DG-Net, który realizuje projekt KPO w woj. śląskim i obecnie zbliża się do osiągnięcia 2. kamienia milowego, to wymaganie udało się spełnić. Obecny poziom realizacji projektu przez operatora wynosi około 38 proc podstawowych punktów adresowych z całości 6128 przewidzianych w ramach projektu do objęcia zasięgiem sieci.
– Na konferencji KIKE będziemy apelować o rozsądek, by celem była realizacja projektów KPO, a nie mnożenie problemów, jak to jest w przypadku umów hurtowych – zapowiada Łukasz Bazański.
Były rzecznik UKE zwrócił się do TELKO.in, by zasugerować mu przed odejściem z urzędu, co regulator może jeszcze zrobić w sprawie umów hurtowych w projektach KPO/ FERC, skoro uczynił już tak wiele?
W świetle spostrzeżeń Łukasza Bazańskiego być może to powinna być po prostu zmiana podejścia regulatora do beneficjentów, tak by był mniej w tej kwestii „dyktatorem”, a bardziej parterem czy mentorem. I czy rzeczywiście w urzędzie nie ma już szans na usprawnienie i przyspieszenie procedur? Jednak bardziej konkretne i merytoryczne propozycje powinny wyjść od samych operatorów realizujących projekty KPO/FERC.
