REKLAMA

Daleko do zgody w kwestii słupów między OSD a ISP

Enea nie chce się więc zgodzić np., by operatorzy telekomunikacyjni wykorzystujący jej słupy byli zwolnieni z obowiązku sporządzenia przedstawienia projektu budowlanego wykonanego przez osobę posiadającą uprawnienia budowlane do projektowania w specjalności instalacyjnej w zakresie sieci, instalacji i urządzeń telekomunikacyjnych. Ponadto projektanci powinni być członkami właściwej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa oraz być objęci ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej zawodowej. Według Enei, niezrozumiałe jest postrzeganie przez UKE wymogu przedłożenia projektów budowlanych i obliczeń oraz wskazania podmiotu wykonującego projekty budowlane jako rzekomo bariery finansowej i organizacyjnej. Trudno bowiem wyobrazić sobie wykonywanie jakiejkolwiek poważniejszej inwestycji, a już z całą pewnością inwestycji na infrastrukturze energetycznej, wykonywanej bez projektu budowlanego. Według Enei, naturalnym jest, że jeżeli projekt sporządza osoba posiadająca uprawnienia budowlane odpowiedniego rodzaju i to taka osoba podpisuje każdy z projektów.

Enea uważa, że stawka za dostęp do słupa powinna wynosić 4,5 zł
(źr. Enea)

Odnośnie opłat Enea uważa, że stawka za dostęp do słupa elektroenergetycznego niskiego napięcia powinna wynosić 4,5 zł netto za jeden słup. Podobną stawkę Enea gotowa jest zaakceptować dla słupów elektroenergetycznych, na których znajduje się linia średniego napięcia w wykonaniu pełno izolowanym i jednocześnie zainstalowana jest linia niskiego napięcia.

Pozostali OSD nie określają konkretnych stawek, ale podważają szacunki przedstawione przez UKE. Zauważają, że regulator przyjął metodę kalkulacji opartą wyłącznie na średnich miesięcznych kosztach przyrostowych (nadmiarowych) utrzymania linii elektroenergetycznej .

Tymczasem według nich opłaty z tytułu dostępu do infrastruktury technicznej podmiotu wykonującego zadania z zakresu użyteczności publicznej powinny umożliwiać zwrot części kosztów, które ponosi ten podmiot w związku z utrzymaniem tej infrastruktury. 

 Prezes UKE pominął przedstawioną przez OSD i pozostałych operatorów systemów dystrybucyjnych elektroenergetycznych, wobec których zamierza wydać decyzje w przedmiotowej sprawie, argumentację dotyczącą uzasadnionych kosztów, jakie powinny być uwzględnione przy kalkulacji opłaty za dostęp, metodologii i ujęcia w ramach przyjętej przez OSD metodyki kategorii kosztowych  argumentują.

Jak światłowody degradują infrastrukturę energetyce

W swych stanowiskach przedstawiają też negatywny wpływ podwieszania kabli telekomunikacyjnych pod przewodami elektroenergetycznymi na funkcjonowanie sieci elektroenergetycznej i jej eksploatację przez OSD. Powoduje to bowiem według nich: skrócenie okresu użytkowania słupów, zmniejszenie niezawodności linii elektroenergetycznej, zwiększenie zakresu wymaganej wycinki drzew, zwiększenie zakresu prac eksploatacyjnych.

A te negatywne skutki potwierdzać ma opracowany na zlecenie PTPiREE dokument pt.: „Analiza wpływu podwieszenia sieci telekomunikacyjnych na istniejących elektroenergetycznych liniach napowietrznych niskiego napięcia” . PGE w swym piśmie podaje, że to wszystko zwiększa koszty eksploatacji sieci energetycznej o 7,5-30 proc.

Zadowolone telekomy

Inne spojrzenie na wszystkie te kwestie mają telekomy i reprezentujące ich izby gospodarcze.

Inea przypomina, że jednym z głównych postulatów zgłaszanych przez przedsiębiorców telekomunikacyjnych było zniesienie nieuzasadnionych wymagań i obostrzeń stosowanych przez OSD względem operatorów – m.in. chodzi o: obowiązek do wykonania przez tych drugich szczegółowej inwentaryzacji udostępnianej infrastruktury OSD czy wykonania projektu technicznego wg wytycznych OSD nie znajdujących oparcia w obowiązujących przepisach prawa. Kuriozalny jest też obowiązek pozyskania przez operatora zgód dysponentów nieruchomości na posadowienie infrastruktury na ich terenie.

Według Inei, dobrze więc, że w projekcie decyzji UKE uznaje narzucanie takich obowiązków na telekomy za nieuzasadnione

Jedną z uwag, którą przedstawia ten operator jest, że stan techniczny słupa nie powinien być podstawą do odmowy zapewnienia przez OSD dostępu do niego operatorowi. W takim przypadku strony bowiem powinny przynajmniej podjąć próbę porozumienia się w kwestii wzmocnienia/wymiany słupa, który jest w złym stanie (może się tego podjąć OSD lub operator) na koszt OSD. Inea zauważa, że w przeszłości OSD wykazywali zainteresowanie taką współpracą, jednak zazwyczaj usiłowali zrzucić wszelkie koszty z tym związane na operatorów, co z kolei budziło wiele zastrzeżeń od strony prawnej, nie jest bowiem typową praktyką ponoszenie nakładów na cudzą rzecz nie uzyskując nic w zamian.