REKLAMA

Jak wypełnić usługami hurtowe sieci światłowodowe?

Marta Wojciechowska (prezes zarządu Fiberhost): – W Fiberhost gorąco zachęcamy naszych detalicznych partnerów do większej aktywności promocyjnej, do zaangażowania w szerszą kampanię informacyjną na temat dostępności usług w nowych zasięgach. Co mnie trochę dziwi, nie spotyka się z to z większym odzewem. Badaliśmy aktywność marketingową w zasięgu sieci Fiberhost i są miejsca, gdzie w ciągu pół roku z ofertą detaliczną nie pojawił się nikt.
(źr. PIKE)

Nie wiem, czy optymalnym rozwiązaniem byłaby ogólnopolska akcja informacyjna prowadzona w mediach, które do osób w zasięgu światłowodu nie docierają, albo niekoniecznie dobrze postrzegane są przez te osoby. Pytanie, czy i w jaki sposób można podjąć na szeroką skalę działania, jakie we własnym zakresie podjął JACEK WIŚNIEWSKI?

CEZARY ALBRECHT: Mam osobistą obserwację: od połowy kwietnia w moim domu dostępna jest – teoretycznie otwarta – infrastruktura Światłowodu Inwestycji, ale od dwóch miesięcy jedyną ofertą detaliczną jaką widzę, jest oferta Orange.

ŁUKASZ DEC: Może Orange jest po prostu bardziej operatywny, niż inni gracze detaliczni?

CEZARY ALBRECHT: Nie sądzę. Wydaje mi się, że przed przekazaniem tej części infrastruktury do Światłowód Inwestycje pierwotny operator rozpoczął już działania marketingowe. I w takiej sytuacji każdy konkurencyjny gracz przychodzi ze swoją ofertą detaliczną za późno.

ŁUKASZ DEC: MAGDALENA RUSSYAN?

MAGDALENA RUSSYAN: Światłowód Inwestycje co do zasady traktuje równo wszystkich partnerów detalicznych i nie faworyzuje żadnego.

ŁUKASZ DEC: Biorąc pod uwagę, że Orange wniósł do Światłowodu Inwestycji kilkaset tysięcy aktywnych linii abonenckich faktycznie oznacza to, że większość zasięgu tej firmy jest obecnie poza realnym komercyjnym zasięgiem konkurentów. Przynajmniej do czasu, kiedy te umowy zaczną wygasać, albo Światłowód nie odda nowych zasięgów lub nie zaczną wygasać dawne umowy.

CEZARY ALBRECHT: Druga sprawa na jaką chciałem zwrócić uwagę nie dotyczy już współpracy międzyoperatorskiej, ale umów, jakie zawierają poszczególni operatorzy z deweloperami. Jak wspomniałem, u mnie dostępny jest tylko Światłowód Inwestycje, chociaż wiem, że pod tym adresem zakończenie sieci optycznej ma także UPC. Stawiam tezę, że nigdy nie uda mu się wejść do tego budynku na podstawie porozumienia z deweloperem. Takie sytuacje powodują, że klienci są pozbawiani wyboru. Według mnie, może to być przedmiotem potencjalnych regulacji.

ŁUKASZ DEC: Dodam swoje trzy grosze odnośnie operatorów hybrydowych, tudzież operatorów hurtowych powiązanych kapitałowo z operatorami detalicznymi, bo to się często przewija w naszej dyskusji. Z punktu widzenia właścicieli takich grup logiczna jest próba zgarnięcia z rynku tyle marży, ile się uda. Im więcej „ich” operator detaliczny sprzeda linii „ich” operatora hurtowego, tym większa wartość dla grupy. Operatorzy detaliczni spoza tych grup będą oczywiście walczyli o to, by nie zadowalać się ochłapami w postaci najmniej atrakcyjnych i najtrudniejszych zasięgów. Z drugiej strony współpraca hurtowa rzeczywiście zwiększa penetrację sieci, więc trudno oferować detalistom tylko ochłapy, jeżeli ktoś liczy na wysoką penetrację własnej sieci. Mam nadzieję, że tutaj ukształtuje się jakaś równowaga rynkowa. Inaczej współpraca hurtowa – przepraszam za sformułowanie – zdechnie. Dochodzi jeszcze rozróżnienie, jakich warunków możemy oczekiwać w sieciach budowanych ze wsparciem publicznym, a jakich w sieciach stricte komercyjnych?

MAGDALENA RUSSYAN: Dajmy sobie szansę. Sieci hurtowe są zjawiskiem stosunkowo nowym. Podmioty takie, jak Światłowód Inwestycje, czy Fiberhost powstały w wyniku przekształceń własnościowych i przenoszenia aktywów. Spróbujmy udowodnić, że zależności kapitałowe nie mają wpływu na rynkowe działania takich firm, i że biznes hurtowy można prowadzić w sposób przejrzysty i na równych warunkach dla wszystkich. Światłowód Inwestycje musi wdrożyć się do rynkowej rutyny – sam się wiele nauczyć i wiele nauczyć swoich partnerów.

PATRYCJA GOŁOS: Chętnie podpowiem co może w tym pomóc. Na przykład publikowanie informacji na temat nasycenia sieci usługami. Dzisiaj informacje, kto sprzedaje i jakie ma wyniki (może w postaci ograniczonej lub zanonimizowanej) praktycznie nie są dostępne. Na takiej podstawie UKE powinien weryfikować, czy sieć jest faktycznie otwarta a warunki nie są dyskryminujące. Jeżeli nasycenie jest duże, a dostawców wielu, to warunki wyglądają na poprawne. Powinna wzbudzić szczególne zainteresowanie regulatora sytuacja, w której sieć POPC nasyca się wyłącznie (bądź w najwyższym stopniu) usługami operatora, który jest jednocześnie właścicielem sieci.

ŁUKASZ DEC: To by nie były dane zbyt wrażliwe?

PATRYCJA GOŁOS: Pochyliłabym się na początku nad sieciami POPC, gdzie duża transparentność jest dobrze uzasadniona wydatkowaniem środków publicznych. Kluczową informacją jest liczba dostawców i (może) udział w sprzedaży usług operatora hybrydowego.

MARTA WOJCIECHOWSKA: Przyznaję, że Fiberhost weryfikuje swoje podejście w tej kwestii. Nasza sieć znajduje się w fazie intensywnej budowy, wciąż nowe zasoby są oddawane do użytku, struktura sprzedaży stale się zmienia.