REKLAMA

Jak wypełnić usługami hurtowe sieci światłowodowe?

Cezary Albrecht (General Counsel w T-Mobile Polska): – Istnieje potencjał, którego my operatorzy detaliczni dzisiaj jeszcze nie potrafimy dobrze wyzyskać. Rzecz w precyzyjnym geotargetowaniu marketingowym i umiejętności dotarcia do klienta, który ma daleko do punktu sprzedaży i sam sobie nie zamówi usługi szerokopasmowej online. Rola sprzedaży door-to-door jest kluczowa.
(źr. TELKO.in)

Choćby reprezentowanych przez pozostałych uczestników naszej dyskusji.

MAGDALENA RUSSYAN, Światłowód Inwestycje: Światłowód Inwestycje rzeczywiście nie podlega regulacjom związanym z zasadami POPC, bo buduje ze środków własnych ale już Nexera ma regulowany cennik.

JACEK WIŚNIEWSKI, Nexera: Nexera częściowo podlega regulacjom – mamy obowiązek współpracy z regulatorem i przedstawiania mu naszych cenników, ale on nie może stwierdzić, że ceny są zbyt wysokie, lub zbyt niskie. Rynek, podobnie jak w wielu innych przypadkach, wyprzedza regulacje, a prawo nie jest przygotowane na działalność operatorów wyłącznie hurtowych.

ŁUKASZ DEC: Kontrola podmiotów takich jak Nexera wynika z faktu, że korzystają z publicznych pieniędzy do budowy sieci na obszarze białych plam, czyli tam, gdzie teoretycznie nie ma konkurencji. Podatnik nie chce, aby beneficjent jego pieniędzy nadużywał swojego monopolu infrastrukturalnego.

JACEK WIŚNIEWSKI: W przypadku podmiotów takich jak Nexera, regulacje nie są konieczne, ponieważ wystarczających regulacji dokonuje rynek. Wiemy pod jaką presją są nasi partnerzy detaliczni. Jeżeli my nie zaoferujemy im stawek umożliwiających stworzenie atrakcyjnej oferty detalicznej, to oni niczego od nas nie kupią. Dla nas jest to oczywiście wyzwanie. Mamy swoje koszty, które musimy pokryć, dlatego pole manewru jest niewielkie.

Z drugiej strony, jeżeli nasz partner przyjmie strategię oferowania przez trzy lata usługi za 1 zł, to nie znaczy, że ja się dostosuję, oferując mu przez trzy lata dostęp za 40 gr. Może on zresztą w ogóle nie planuje zarabiać na tym dostępie, tylko na telefonie komórkowym bądź usłudze telewizyjnej w pakiecie? Ja mogę otworzyć swoje księgi i udowodnić z czego wynika poziom cen, które proponuję rynkowi – zwłaszcza, że część kosztów, to usługi sieci rozległej, które kupuję m.in. od moich partnerów detalicznych. Jeżeli oni zaczynają podnosić swoje ceny, to mi trudno nie podnosić moich.

ŁUKASZ DEC: Nexera czuje się w miarę komfortowo ze stawkami hurtowymi, które obecnie obowiązują na rynku – również w wyniku regulacji?

JACEK WIŚNIEWSKI: Bez względu na nasze poczucie komfortu te stawki już ugruntowały się na rynku. Rynek nauczył się, że hurtowy dostęp kosztuje 38-42 zł. Trudno będzie zmienić tę percepcję. Dlatego potrzebne są powszechnie akceptowane mechanizmy indeksacji, które umożliwią uwzględnienie w cenach galopującej inflacji. Jedno jest dla mnie pewne: wobec tego co się dzieje w gospodarce, szczególnie na rynku infrastrukturalnym, taniej na pewno już nie będzie.

ŁUKASZ DEC: Tutaj chciałbym jeszcze dodać, że pomiędzy operatorami hurtowymi i detalicznymi z pewnością zawsze będą się toczyły dyskusje na temat cen – jak to między dostawcami i odbiorcami na każdym rynku.

MAGDALENA RUSSYAN: Usługa hurtowa jest podstawą oferty telekomunikacyjnej i jako taka powinna dawać poczucie stabilności wszystkim uczestnikom łańcucha wartości – poczynając od operatorów hurtowych, przez operatorów detalicznych, aż do użytkowników końcowych. Rynek telekomunikacyjny w Polsce jest kształtowany głównie umowami dwuletnimi, w czasie których zmiana jakichkolwiek warunków detalicznych jest obecnie, praktycznie rzecz biorąc, niemożliwa. Organy regulacyjne skrupulatnie tego pilnują. Jednocześnie teraz pojawia się problem, jak utrzymać ten stan rzeczy wobec średniorocznej inflacji na poziomie 10 proc.? Presja na ceny hurtowe i detaliczne jest ewidentna.

Operator hurtowy działa z długą perspektywą zwrotu. Światłowód Inwestycje zainwestuje w tym roku pięć razy więcej, niż przyniesie przychodu. Inwestycje finansujemy długiem, którego koszt drastycznie rośnie. Narastający brak równowagi pomiędzy stroną kosztową i przychodową powoduje, że część z zaplanowanych przez nas inwestycji może stanąć pod znakiem zapytania. Jeżeli przyjęte w biznesplanach koszty jednostkowe zaczynają „uciekać”, to jedynym rozwiązaniem może być ograniczenie skali inwestycji. To byłby problem zarówno dla nas, jak i dla naszych partnerów detalicznych, ale i dla konsumentów, i dla rządu – wszyscy przecież oczekują rosnącego zasięgu sieci w Polsce.

ŁUKASZ DEC: Rzeczywiście, większość obecnie realizowanych programów inwestycyjnych zaplanowana została kilka lat temu. Potem przyszła pandemia, potem inflacja, a wreszcie wojna na Ukrainie.

MARTA WOJCIECHOWSKA: Kiedy Fiberhost rozpoczynał inwestycje na rynku mieliśmy do czynienia z deflacją. Dzisiaj mamy inflację i rzeczywiście to może się odbić na zaplanowanych inwestycjach. Tutaj całkowicie zgadzam się z MAGDALENĄ RUSSYAN. Natomiast co do jej opinii o konieczności zachowania stabilnych warunków dla klienta końcowego, to dla przykładu w Wielkiej Brytanii możliwe jest indeksowanie cen usług nawet w trakcie trwania kontraktu.