Play NOW TV, czyli nie tylko problemy z nadawcami

Konkretne dane, jakich dostarczają nam klienci wskazują, że dzisiaj nie ma produktu telewizyjnego ani bez pakietów programowych, ani bez serwisów VoD. Popularność jest oczywiście różna w różnych grupach wiekowych – nie będzie zaskoczeniem, że pośród młodszych popularniejsze jest VoD, a pośród starszych kanały liniowe – ale statystycznie na obie formy przekazu jest duży popyt.

ARTUR DOMINIAK: Popularność VoD bardzo szybko rośnie, ale telewizja liniowa „ogląda się” stabilnie. Co prawda, statystycznie średnia oglądalność spada, ale zaledwie po kilka minut rocznie i nadal przekracza 4 godz. dziennie.

HONORATA ZACHWATOWICZ: Okresowo oglądalność kanałów linearnych nawet rośnie – na przykład podczas izolacji związanej z epidemią koronawirusa.

Spodziewałbym się, że z racji historii rozwoju rynku popyt na tradycyjne pakiety programowe jest wciąż dużo większy, niż na VoD.

ARTUR DOMINIAK: Odpowiem trochę dookoła – w Polsce płatną telewizję abonuje ok. 10 mln gospodarstw domowych. Tymczasem szacunki dotyczące liczby subskrybentów Netflix mówią, że w Polsce zbliża się do 1 mln użytkowników. Nawet biorąc pod uwagę współużytkowanie kont, mamy wciąż znaczną różnicę w popularności na rzecz telewizji liniowej.

Nie można powiedzieć, że VoD wypiera kanały liniowe. To są dwa odrębne sposoby konsumpcji mediów. Choćby sport czy informacje trudno przenieść do serwisów na życzenie. Z punktu widzenia Play, kluczowe jest, żeby połączyć te dwa światy. Dlatego inwestujemy i rozwijamy platformę technologiczną, która ma nam umożliwić elastyczne budowanie oferty.

HONORATA ZACHWATOWICZ: Technologia jest naszą przewagą konkurencyjną. Dysponujemy platformą, którą stosunkowo łatwo i szybko można modyfikować – w zależności od potrzeb klienta. Zmiany na dekoderach satelitarnych, czy kablowych są znacznie bardziej złożonym zadaniem.

Jak rozkłada się korzystanie z PLAY NOW pomiędzy dekoder, a aplikacje mobilną?

HONORATA ZACHWATOWICZ: Aplikacja jest na rynku od 2016 r., TV box nieco ponad rok. Stosownie do tego rozkłada się korzystanie.

Użytkowanie TV boksa jest jednak znacznie intensywniejsze, niż aplikacji. Dekoder równa się duży ekran, a duży ekran to wciąż wyższa konsumpcja mediów.

Biznesowo ma dla was znaczenie, czy abonent korzysta z urządzenia czy tylko z samej aplikacji?

HONORATA ZACHWATOWICZ: Dekoder daje znacznie więcej możliwości i nam, i naszym klientom. Dzięki niemu możemy integrować usługi stron trzecich, umożliwiać zakładanie kont, czy realizowanie płatności. Tym samym mamy większą szansę sprzedaży usług i mocniej partycypujemy w łańcuchu wartości.

To znaczy, że aplikacja PLAY NOW pozostanie tylko na platformę AndroidTV? Co ze SmartTV?

HONORATA ZACHWATOWICZ: Jeżeli mówimy o rynku connected TV, to platforma AndroidTV daje wyjątkowo szerokie dotarcie. Smart TV, Playstation, Xbox, Apple TV... Oczywiście, że warto być na każdej platformie. Konkurencja między platformami sprzętowymi jest duża i nie do każdego gospodarstwa uda się dotrzeć z własnym urządzeniem. Tyle, że na platformach stron trzecich PLAY NOW będzie tylko jeszcze jedną aplikacją pośród wielu innych. Własne urządzenie daje nam dużo większe możliwości i dlatego ma priorytet.

ARTUR DOMINIAK: Badania pokazują też, że choć większość nowoczesnych urządzeń medialnych (przede wszystkim telewizorów) można podłączyć do internetu, to korzysta z tego około połowy użytkowników.